Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia – duma i odpowiedzialność

O tym, co cieszy wiernych we własnej parafii, o zaangażowaniu i trudnościach, o tym, jak zachęcić ludzi, by przyszli do Kościoła, rozmawiali parafianie i duszpasterze wspólnoty św. Wojciecha BM w Częstochowie podczas spotkań synodalnych.

[ TEMATY ]

Częstochowa

parafia św. Wojciecha BM

spotkania synodalne

Beata Pieczykura/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcą wspólnie podążać tą samą drogą. Chcą spotykać się, słuchać i rozmawiać. Taką przestrzeń do dialogu odnaleźli na parafialnych spotkaniach synodalnych. Odbyły się one 9 i 16 lutego w parafii św. Wojciecha BM w Częstochowie.

Ich cel objaśnił Damian Mądrzyk, animator synodalny z ramienia parafii: – Jesteśmy tutaj, by rozmawiać o synodzie, Kościele i parafii. Najpierw jednak musimy zrozumieć, że synod to wspólna droga: do nawrócenia, zaangażowania w życie wspólnoty parafialnej i Boga. Spotkania synodalne to okazja do rozmowy na temat wiary i tego, co dzieje się w Kościele. Wzorem papieża Franciszka ks. Ryszard Umański, proboszcz parafii św. Wojciecha BM w Częstochowie, powiedział: – Jesteśmy po to, by was wysłuchać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Beata Pieczykura/Niedziela

Co cieszy wiernych we własnej parafii, a co ich boli? Odpowiadają sami zainteresowani. Agata z działu charytatywnego jest wiązana z parafią od zawsze. Od jakiegoś czasu zaczęła udzielać się w parafii, ponieważ poczuła potrzebę, by innym dać coś z siebie. Do Kościoła przyciąga ją przede wszystkim otwartość wikariuszy i proboszcza. Na podstawie własnych obserwacji stwierdziła: – Możemy być przyjazną parafią, ale większość z nas się wstydzi, jesteśmy skupieni na sobie. Ile osób z Państwa robi coś dla naszej parafii? Możemy być otwarci i robić wiele wspaniałych rzeczy, wystarczy tylko chcieć i mieć odwagę. Dla Haliny z KIK-u „Kościół to radość, to wielka wspólnota i wspólna modlitwa”. Na te słowa Aleksandra z Akcji Katolickiej dodała: – Bez formacji dzieci przez rodziców to one pójdą z duchem świata, a jeżeli wychowują się blisko Kościoła, to mają inne serce, bijące dobrocią. Dlatego najważniejsza jest rodzina. – Synod jest po to, abyśmy się wzajemnie wysłuchali. W tym spotkaniu chodzi o to, by pogłębiać swoją wiarę i wiedzę – zaznaczył Adam, Rycerz Kolumba. Podobnie Mieczysław, Rycerz Kolumba, przyszedł na spotkanie dlatego, by czegoś więcej się dowiedzieć, bo jak powiedział: – Człowiek wierzy w Boga, ale zawsze czegoś brakuje. Lubię pomagać w Kościele. Uczestników spotkania boli to, że sąsiedzi nie chodzą do kościoła. Zachęcają ich do tego, czasem skutecznie, a niektóre przypadki są bardzo trudne. Nadzieją napawa obecność na spotkaniu młodzieży, m.in. Anny i Faustyny z KSM. Pierwsza z wymienionych powiedziała: – Chodziłam na spotkanie przed bierzmowaniem i bardzo mi się spodobało, że jest to nie tylko modlitwa, lecz także zabawa, praca z ludźmi. Stwierdziłam, że warto się bardziej zaangażować. W KSM spotykamy się i rozmawiamy na różne tematy, pomagamy starszym i potrzebującym. Natomiast lektor Gaweł mówił: – Jestem tu, bo interesuję się parafią i chciałem posłuchać.

Beata Pieczykura/Niedziela

Podsumowując, ks. Umański mówił o zaangażowaniu świeckich w małe rzeczy i fałszywej skromności religijnej. – Zobaczcie, jak wyglądają Msze św. Jeżeli w kościele jest np. 100 osób, jak mocno powinno zabrzmieć Ojcze nasz. Bądźcie w wierze nieskromni. Wyjaśnił, że istotą jest to, by uwierzyć w Jezusa i własnym życiem o tym świadczyć. Ważne jest, abyśmy sobie wzajemne pomagali i wzmacniali czy uśmiechali się do siebie nawzajem. Ksiądz proboszcz podkreślił potrzebę żarliwej modlitwy za niewierzących i niepraktykujących oraz zachęcania ich do przyjścia do kościoła. Chodzi o to, jak powiedział ksiądz proboszcz, abyśmy „tworzyli wspólnotę i byli dumni z tego, że jesteśmy parafią i wszyscy jesteśmy za nią odpowiedzialni”.

2022-02-16 20:35

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: kto pominie prawdę o Chrystusie, zacznie żyć bez sensu

– Bóg sam przez swojego Syna objawił nam prawdę o sobie i człowieku – powiedział podczas Pasterki w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie abp Wacław Depo.

Na rozpoczęcie liturgii ks. Łukasz Połacik, wikariusz parafii archikatedralnej, odśpiewał fragment z „Martyrologium rzymskiego” o narodzeniu Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Zbadano kapłanów we Francji: zadowoleni z powołania i szczęśliwi

2025-11-07 18:11

[ TEMATY ]

Francja

powołanie

kapłani

@Vatican media

Święcenia kapłańskie

Święcenia kapłańskie

Francuscy kapłani już dawno nie byli tak zadowoleni ze swego powołania – wynika z wyników badań przeprowadzonych przez instytut badania opinii publicznej Ifop. Wyraźnie zarysowują się jednak różnice między pokoleniem Soboru i pokoleniem ŚDM. Młodzi kapłani w przeciwieństwie do starszych nie marzą o zmianie nauczania Kościoła i są przywiązani do tradycyjnej liturgii. 46 proc. księży poniżej 35 roku życia odprawia liturgię również po łacinie ad orientem.

W badaniach wzięło udział 760 księży. Jak podaje Famille Chrétienne, nigdy wcześniej kapłani nie byli tak entuzjastyczni i tak zdeterminowani, by w pełni żyć swoim powołaniem.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję