Reklama

Porady prawnika

Odpowiadamy na listy

Niedziela Ogólnopolska 6/2005

Rys. Katarzyna Nita

Rys. Katarzyna Nita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spróbujemy dziś odpowiedzieć na kilka zagadnień prawnych naszych Czytelników, z którymi zwrócili się w swych listach do redakcji.

Alimenty

Czytelnik jest na rencie i ma zasądzone alimenty w wysokości 300 zł na 4-letnią córkę. Ponieważ przez cztery miesiące wpłacał na konto matki dziecka o 100 zł mniej, ta wystąpiła do komornika. Dług został już uregulowany, ale komornik będzie nadal dokonywał potrąceń, co jest związane z dodatkowymi kosztami. Pan Jerzy pyta, czy do pełnoletności córki będzie obowiązany do opłacania komornika?
Niestety, jedynym wyjściem jest porozumieć się z matką dziecka, by zrezygnowała z egzekucji komornika. Z pewnością nie będzie to łatwe, bo matka dziecka ma świadomość, że tylko w ten sposób otrzyma zasądzoną kwotę i w terminie. Czasami jednak rozmowa i zobowiązanie się osoby alimentującej pod groźbą ponownej egzekucji komorniczej odnosi skutki. Proszę spróbować przekonać drugą stronę, że podobna sytuacja więcej się nie powtórzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stwierdzenie nabycia spadku

Reklama

Czytelnik z Wrocławia pisze, że bezdzietni małżonkowie sporządzili testament - jedno na rzecz drugiego (muszą zatem być dwa odrębne testamenty). Czy w związku z tym pośmierci jednego z nich drugi małżonek musi „iść do sądu zalegalizować ten testament”?
Rzecz nie w legalizacji testamentu, bo jeśli jest on prawidłowo sporządzony, to jest ważny. Do sądu trzeba wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie tego testamentu. Jest to konieczne, aby żyjący małżonek mógł majątek spadkowy przejąć i dowolnie nim rozporządzać, np. sprzedać go lub zapisać w drodze testamentu innej osobie. A sprzedać czy darować możemy tylko to, co jest naszą własnością, zaś to, co jest naszą własnością w przypadku śmierci małżonka, stwierdzi sąd. Pamiętajmy, że sąd stwierdzający nabycie spadku nie określi, jaka rzecz nam przypadnie, ale jaka część tego spadku, rzeczami możemy podzielić się sami lub zwrócić się z tym do sądu w osobnym postępowaniu.

Sprawę spadkową ma również pani Maria B. Do działki z domem, łąką i stawem jest 11 spadkobierców, bo mamy do czynienia z dziedziczeniem ustawowym (nie było testamentu).
Niestety, trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe - sąd musi orzec, komu i w jakiej części należy się spadek po dziadku - dziedziczyła zapewne też jego żona, jeśli żyła, i synowie (było trzech, ale jeden zginął na wojnie) - oraz kto dziedziczy po zmarłych synach dziadka. Dziś jest podobno 11 spadkobierców, ale nie oznacza to, że trzeba będzie podzielić działkę na 11 części, czego obawia się Czytelniczka. Rzecz, której nie da się podzielić, można przyznać - stosownie do okoliczności - jednemu współwłaścicielowi (spadkobiercy) z obowiązkiem spłaty pozostałych. W tej dość zawiłej sprawie z uwagi na liczbę spadkobierców i brak między nimi zgody najlepiej jednak zlecić sprawę adwokatowi. Zaś sam fakt opłacania podatku nie czyni nikogo właścicielem nieruchomości.
Ten przypadek jest dowodem na to, że w porę niezałatwione sprawy potrafią się komplikować. Pierwsze postępowanie spadkowe należało zrobić zaraz po śmierci dziadka (nie żyje on od 20 lat, od kilkunastu lat nie żyją jego dwaj synowie, trzeci zaginął na wojnie). Pora, by sprawy te uporządkować, bo mieszkająca w nieruchomości spadkobierczyni - jedna spośród wielu spadkobierców - nie jest jej właścicielką.

Współwłasność

Pan Tadeusz chciałby kupić część domku (na wsi), w którym wynajmuje mieszkanie. Domek ma dwóch współwłaścicieli i nie ma „rozgraniczenia na numer A i numer B. Drugi współwłaściciel nie ma ochoty na taki rozpis, bo sam chciałby kupić pozostałą część”.
Domyślamy się, że nie ma zniesienia współwłasności, ale nie wiemy, czy dlatego, że nie można tego dokonać, czy też współwłaściciele nie wystąpili o to. Jeśli okaże się, że zniesienie współwłasności nie jest możliwe, bo nieruchomość ta nie spełnia odpowiednich warunków do podziału na dwie odrębne, wówczas nie można kupić w niej konkretnego mieszkania, można tylko kupić udziały od współwłaściciela, czyli niejako wejść na jego miejsce, a więc stać się również współwłaścicielem tego domku. Nikogo nie można jednak zmusić do wyzbycia się udziałów, jeśli zaś chodzi o zniesienie współwłasności, to może tego zażądać każdy współwłaściciel danej nieruchomości.

Wierzyciel i dłużnik

Czytelniczce, która udzieliła poręczenia kredytu i później musiała go spłacić, a teraz nie może odzyskać swoich pieniędzy, bo komornik nie ma z czego ściągnąć zasądzonej kwoty, choć dłużnik mieszka w domu jednorodzinnym, ale celowo nie chce przeprowadzić postępowania spadkowego po dziadku, możemy poradzić, by to ona złożyła w sądzie wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Może to zrobić jako osoba mająca w tym interes.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Św. Cecylia - patronka muzyki kościelnej

Niedziela płocka 46/2003

[ TEMATY ]

św. Cecylia

pl.wikipedia.org

22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości. Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską. Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz, że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz, że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana. Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła. Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”. Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki. Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki. Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy. W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r. Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
CZYTAJ DALEJ

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn

2025-11-23 17:29

Marcin Cyfert

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn Archidiecezji Wrocławskiej

Diecezjalny Dzień Skupienia Mężczyzn Archidiecezji Wrocławskiej

W kościele NMP na Piasku we Wrocławiu ok. 100 mężczyzn z archidiecezji wrocławskiej wzięło udział we wspólnej modlitwie, wysłuchało konferencji i świadectw oraz uczestniczyło w integracji przy kawie i herbacie.

Pierwsze punkty spotkania obejmowały adorację i spowiedź oraz konferencję ks. Jerzego Morańskiego, salwatorianina. Kapłan zachęcał do osobistej relacji z Bogiem, która owocuje światłem w naszym życiu rodzinnym, społecznym i politycznym. Podkreślał, że w momencie, w którym ludziom twardnieją karki, coraz trudniej jest im uklęknąć przed Bogiem. A historia naszego narodu pokazuje, że wtedy zaczyna się podział i upadek. – Mężczyzna, który nie uklęknie przed Bogiem, nie uklęknie przed innymi pokusami. (…) człowiek jest w pełni sobą tylko wtedy, kiedy jest przebóstwiony – mówił ks. Morański. Przypomniał Jana Pawła II, który mówił, że nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa. A celem, który powinniśmy realizować w naszym życiu jest to, by inni widzieli w nas działającego Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję