Reklama

Święci i błogosławieni

Święty Antoni, Opat

[ TEMATY ]

święty

blfranciszki-sne-olsztyn.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święty Antoni, zwany Pustelnikiem lub Wielkim, urodził się około 251 roku w Keman, koło Herakleopolis, w środkowym Egipcie, w religijnej i zamożnej rodzinie chrześcijańskiej. Młodzieniec otrzymał staranne wychowanie religijne, jednakże nie miał wszechstronnego, ogólnego świeckiego wykształcenia. W wieku 20 lat stracił rodziców i wówczas zajął się prowadzeniem gospodarstwa oraz wychowaniem młodszej siostry. Pewnego razu będąc w kościele usłyszał słowa z Ewangelii wg św. Mateusza: „Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie” (19,21). Pod wpływem tych słów Antoni zabezpieczył los siostry, oddając ją w opiekę szlachetnym paniom, majątek odziedziczony po rodzicach rozdał ubogim, a sam udał się na pustkowie w pobliżu rodzinnej wioski. Tam oddawał się modlitwie, szczególnie rozważaniu Pisma Świętego, surowym umartwieniom i postom, a pracą fizyczną zarabiał na utrzymanie. Młody pustelnik cieszył się sympatią okolicznych mieszkańców. Często cierpiał na skutek pokus szatańskich, które pokonywał modlitwami i wielkim umartwieniem.

Około 275 roku przeniósł się Antoni na Pustynię Libijską, aby uniknąć rozgłosu. Tam zamieszkał w starym grobowcu. Po 10 latach udał się na nowe miejsce zamieszkania, do ruin fortecy Pispir, na prawym brzegu Nilu. Tu samotnie przebywał przez 20 lat, będąc kuszony ustawicznie przez szatana. Utrzymywał jednak kontakty z ludźmi: przyjmował odwiedzających, udzielał im rad, prowadził ożywioną korespondencję, nawet z cesarzem Konstantynem Wielkim i jego synami: Konstancjuszem I i Konstansem II. Odznaczał się inteligencją i bystrością umysłu. Nazywano go „miłym Bogu” i „nauczonym przez Boga”. Umacniały Antoniego nadprzyrodzone wizje. Wkrótce wokół niego zaczęli się gromadzić pustelnicy, jego uczniowie (było ich około 6000). Zamieszkiwali oni w pustelniczych koloniach. Antoni był wśród nich jako ich nauczyciel, ojciec, przewodnik, wzór do naśladowania; dokonywał wielu uzdrowień, szczególnie uwalniał opętanych z mocy złego ducha (L. Małunowiczówna, H. Fros).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Antoni odwiedził dwukrotnie Aleksandrię. Pierwszy raz około roku 311, aby podtrzymywać na duchu prześladowanych chrześcijan. Spotkał się wtedy z Aleksandrem, biskupem tego miasta i późniejszym świętym. Drugi raz Ojciec pustelników znalazł się w Aleksandrii w roku 318, gdzie tamtejszy biskup św. Atanazy zwołał synod biskupów, na którym potępiono błędy Ariusza, jego herezję, w której odmawiał bóstwa Jezusowi Chrystusowi. Wówczas prowadził rozmowy z biskupem Atanazym, w wyniku których Antoni gorliwie troszczył się o czystość wiary wśród swoich uczniów. W podeszłym wieku odwiedził sławnego pustelnika Pawła z Teb. Przez ostatnich 15 lat Antoni miał przy sobie dwóch uczniów: Makarego i Amatasa, którzy byli także jego sekretarzami. Według tradycji Antoni do końca swojego długiego życia, 105 lat, zachował jasność umysłu, swoją gorliwość w służbie Bogu, a uczniom przepowiedział swoją śmierć, która nastąpiła 17 stycznia 356 roku w Górnej Tebaidzie.

Kult św. Antoniego Pustelnika szybko rozprzestrzenił się na chrześcijańskim Wschodzie. Cesarz Justynian przeniósł uroczyście w roku 561 relikwie Świętego do Aleksandrii, w 635 roku przeniesiono je do Konstantynopola. Krzyżowcy w wieku XII zabrali relikwie do Francji. Od tego czasu kult św. Antoniego rozpowszechnił się w Europie, w Kościele zachodnim (W. Zaleski).

Obecnie liturgiczny obchód ku czci św. Antoniego, Opata, przypada na dzień 17 stycznia i ma charakter wspomnienia obowiązkowego.

Święty Antoni był czczony jako patron rycerzy, tkaczy, cukierników, wieśniaków, koszykarzy i szczotkarzy, dzwonników, pasterzy trzody chlewnej, rzeźników i grabarzy; uważano go za opiekuna zwierząt domowych, szczególnie świń; wzywano go w przypadkach zarazy, trądu i syfilisu; wierzono, że strzeże przed ogniem i zarazą bydła. Nazywa się św. Antoniego ojcem monastycyzmu (anachoretyzmu), gwiazdą pustyni; uważa się za pogromcę szatana i cudotwórcę.

Reklama

W ikonografii przedstawia się św. Antoniego, Opata, jako eremitę z brodą lub jako mnicha w kapturze, z pastorałem opata, czyli krzyżem św. Antoniego (w formie litery T), z kropidłem, różańcem, z dzwoneczkiem św. Antoniego (w celu zbierania jałmużny przez zakonników antonianów), ze świnią (dla podtrzymania właściwej zakonowi gościnności). Często przedstawia się w sztuce „pokusy św. Antoniego” — jego walkę z demonami na pustyni, a także spotkania z Pawłem z Teb (E. Gorys).

Za przykładem św. Antoniego, Opata i jego wstawiennictwem wyrzekajmy się siebie samych i miłujmy Boga ponad wszystko.

2014-01-17 08:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Maria Vianney - kaznodzieja i katecheta

Z okazji 150. rocznicy śmierci (4 sierpnia 1859 r.) św. Jana Marii Vianneya, którego Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił patronem kapłanów, przybliżamy naszym Czytelnikom sylwetkę i działalność świętego Proboszcza z Ars, posługując się tekstem Listu Jana Pawła II do kapłanów na Wielki Czwartek 1986 r. Dziś publikujemy kolejną część tego dokumentu

Proboszcz z Ars starał się poza tym w niczym nie zaniedbywać posługi Słowa, nieodzownej w przygotowaniu do przyjęcia wiary i nawrócenia. Mówił nawet: „Pan nasz, który jest samą Prawdą, nie przywiązuje mniejszej wagi do swego Słowa niż do swego Ciała”. Wiemy, ile czasu poświęcał, zwłaszcza w początkach, na pracowite przygotowanie niedzielnego kazania. Z czasem nauczył się wypowiadać bardziej spontanicznie, a zawsze z żywym i mocnym przekonaniem, podając przykłady z codziennego życia, bardzo wymowne dla wiernych. Również katechezy dla dzieci stanowiły ważny dział jego posługiwania, a także starsi chętnie ich słuchali, aby jak najwięcej skorzystać z tego niezrównanego, z serca płynącego świadectwa.
Odważnie piętnował zło we wszystkich jego formach; był nieustępliwy, gdyż chodziło o zbawienie wieczne jego wiernych: „Jeśli kapłan, widząc znieważanie Boga i ginące dusze, milczy - biada mu! Jeśli nie chce się potępić, winien w razie jakiegoś nieporządku w swej parafii podeptać wzgląd ludzki i obawę, że będzie wzgardzony czy znienawidzony”. Odpowiedzialność ta była jego proboszczowską udręką. Zazwyczaj jednakże „wolał raczej ukazywać pociągający aspekt cnót niż brzydotę wad”, a gdy wspominał - czasem z płaczem - grzech i niebezpieczeństwo utraty zbawienia, podkreślał czułą miłość znieważonego Boga i szczęście płynące ze świadomości, że jest się kochanym przez Boga, zjednoczonym z Bogiem, że żyje się w Jego obecności, dla Niego.
Drodzy Bracia Kapłani! Jesteście świadomi ważności przepowiadania Ewangelii, które Sobór Watykański II stawia na pierwszym miejscu wśród zadań kapłańskich. Staracie się - poprzez katechezę, przepowiadanie i inne dostępne formy, nie wyłączając środków społecznego przekazu - docierać do serc współczesnych ludzi pełnych obaw i niepewności, aby je odradzać i ożywiać w nich wiarę. Za przykładem Proboszcza z Ars i w myśl soborowego zalecenia nauczajcie gorliwie Słowa Bożego, które wzywa ludzi do nawrócenia i świętości.

CZYTAJ DALEJ

Krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych: wózek inwalidzki i łóżko to narzędzia ewangelizacji

2024-05-20 20:17

[ TEMATY ]

chory

Rido/fotolia.com

„Wózek inwalidzki czy łóżko są ambonami, z których głoszona jest Ewangelia” - podkreślił ks. Wojciech Bartoszek, krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych, który 20 maja w hałcnowskim sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Bielsku-Białej przewodniczył Mszy św. dla uczestników pielgrzymki chorych. W święto Matki Bożej Kościoła u stóp Piety hałcnowskiej modliły się osoby zmagające się z chorobami, niepełnosprawnościami oraz ich bliscy i opiekunowie.

Mszy św. przewodniczył krajowy duszpasterz Apostolstwa Chorych. Przy ołtarzu modlili się inni księża diecezjalni, w tym m.in. bielsko-żywiecki duszpasterz chorych ks. Szczepan Kobielus.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Zapraszamy na Marsz dla Życia i Rodziny

2024-05-21 05:56

Ks. Krzysztof Czajka

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Na marsz zapraszają ks. Jerzy Krawczyk, Marika Mierzejewska i abp Stanisław Budzik

Rodzina jest najwspanialszym miejscem do tego, aby życie mogło się rodzić i rozwijać - powiedział abp Stanisław Budzik.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję