Najrówniejszy
Od jakiegoś czasu wokół prezydenckiego ministra Marka Ungiera atmosfera gęstniała. Spowodowane to było kłębiącymi się chmurami wcześniejszych kłopotów z prawem. Mówiąc ludzkim językiem, chodziło o to, że były przesłanki, by sądzić, że prezydencki minister należy do grupy równiejszych, w odróżnieniu od pozostałych, którzy są tylko równi. W przypadku równiejszych wymiar sprawiedliwości albo czegoś nie dopatrzy, albo o czymś zapomina, albo gdzieś panuje kuriozalny bałagan. Miarka przebrała się, gdy odkryto, że do grupy równiejszych dołącza ministerska rodzina i synowi Ungiera także upiekło się to, w czym dla innych nie ma pobłażania (Rzeczpospolita, 27 grudnia). Minister ustąpił, ale słowa skruchy nie padły. Po prostu to bycie równiejszym weszło mu już w krew.
Działalność statutowa
W Kielcach miejscowy SLD przez lata płacił grosze za wynajmowany od samorządu lokal. I to nie byle jaki: 500 m2. w centrum miasta. Jak się domyślamy, służył działalności statutowej (Rzeczpospolita, 22 grudnia). Ponieważ pojęcie to - działalność statutowa postkomunistycznej partii - brzmi bardzo enigmatycznie, niektóre sądy wzięły się za jego rozpracowywanie. Największe postępy ma na tym polu sąd w Opolu. W tym mieście wychodzi na to, że najwłaściwszym miejscem dla działalności statutowej elity działaczy SLD jest nie mieszkanie w centrum miasta, ale więzienna cela.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Druga Sahara
Reklama
Powstał Ruch Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka. Odradzać polską gospodarkę będą ci, którzy już niejeden raz ją zarzynali, czyli członkowie UP, PPS i SLD. (Rzeczpospolita, 22 grudnia). Może tym razem im się uda, z tym że zamiast drugiej Japonii „na bank” będziemy mieli drugą Saharę.
Co spotka Religę?
Prezydent Aleksander Kwaśniewski już nie jest tym politykiem, do którego Polacy mają największe zaufanie. W sondażu wyprzedził go Zbigniew Religa (Gazeta Wyborcza, 30 grudnia). Tomasza Lisa, gdy okazało się, że szansami wyborczymi dorównuje Jolancie Kwaśniewskiej, wyrzucono z roboty. Ciekawe czy to samo spotka Zbigniewa Religę?
Przyspawany
Jak się spodziewano, Józef Oleksy został uznany za kłamcę lustracyjnego. Podniosła się wrzawa, że musi ustąpić z funkcji marszałka Sejmu. Koncyliacyjny, jak zawsze, Oleksy łaskawie się zgodził, ale postawił zaporowe warunki, praktycznie nie do spełnienia. Cóż zrobić? Prawdę mówią, że jak Oleksy już na stołku usiądzie, to tak jakby został do niego przyspawany.