Reklama

Niedziela Przemyska

Abp Michalik zaleca adorację Najświętszego Sakramentu w kościołach arch. przemyskiej

[ TEMATY ]

adoracja

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Abp Józef Michalik i abp Stanisław Gądecki uczestniczyli w Synodzie Biskupów

Abp Józef Michalik i abp Stanisław Gądecki uczestniczyli w Synodzie Biskupów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Przed Jezusem w tabernakulum trzeba tak długo trwać, aż będę mógł niemal odczuć bicie Jego serca” – pisze w liście pasterskim metropolita przemyski abp Józef Michalik. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreśla, że Jezus obecny w Eucharystii „jest w stanie umocnić naszą wiarę i znaleźć odpowiedź na najważniejsze pytania”, dlatego zaleca we wszystkich kościołach i kaplicach archidiecezji przemyskiej cotygodniową adorację Najświętszego Sakramentu.

„Eucharystia jest dowodem, że Bóg zakochał się w człowieku aż do całkowitego oddania się nam” – stwierdza abp Michalik w liście zatytułowanym „Uczyńmy Eucharystię zaczynem wiary i ewangelizacji”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznacza, że od przejęcia się tą prawdą wszystko może się zmienić w życiu na lepsze. Zdaniem metropolity przemyskiego, dzięki Eucharystii człowiek staje się „pokorniejszy i bardziej współczesny Jezusowi oraz uczy się bardziej prawdziwie patrzeć na swoje miejsce przed Bogiem i pośród ludzi”. Przekonuje, że przechodząc od modlitwy do życia łatwiej „opanować złe instynkty i postępować uczciwie, łatwiej przyjdzie zerwać znajomość prowadzącą do grzechu czy wynagrodzić krzywdę”.

Przewodniczący KEP zwraca uwagę, że w Mszy św. „każdy gest i każde słowo i każde zachowanie staje się świadectwem wiary”, a przyklęknięcie przed Najświętszym Sakramentem, skromny, godny ubiór i udział w liturgii jest ważny nie ze względu na ludzi, ale „ze względu na Tego, którego przychodzimy uczcić w kościele”. Wskazuje przy tym na istotną rolę adoracji Najświętszego Sakramentu, która „jest ważnym warunkiem właściwego przeżywania Eucharystycznej ofiary Chrystusa”.

Właśnie dlatego abp Michalik zachęca wszystkich wiernych, a zwłaszcza kapłanów i tych świeckich, którzy pragną codziennością życia głosić ewangelię i dawać świadectwo wiary do trwania przed Najświętszym Sakramentem. „Jezus obecny w Eucharystii jest w stanie umocnić naszą wiarę, znaleźć odpowiedź na najważniejsze pytania. Przed Jezusem w tabernakulum trzeba jednak tak długo trwać, aż będę mógł niemal odczuć bicie Jego serca” – zaznacza.

Reklama

Temu mają służyć w każdy czwartek, począwszy od Wielkiego Postu, adoracje Najświętszego Sakramentu we wszystkich kościołach i kaplicach archidiecezji przemyskiej. Mają być one przygotowaniem, a potem dziękczynieniem za kanonizację Jana Pawła II, mając jednocześnie na celu pogłębienie wiary oraz wynagradzanie za grzechy „ludzi promujących bluźnierstwa, zniewagi i rozkład moralny wśród dzieci, młodzieży i starszych”.

Metropolita przemyski przypomina, że w archidiecezji rok 2014 poświęcony jest św. Janowi z Dukli, a szczególnym jego ubogaceniem jest kanonizacja bł. Jana Pawła II. Jak zauważa, obaj charakteryzowali się dużym nabożeństwem i czcią do Najświętszego Sakramentu.

„Jan z Dukli po stracie wzroku całe godziny spędzał na adoracji Chrystusa i Jego mocą pomagał ludziom, a procesją eucharystyczną zdołał obudzić męstwo mieszkańców Lwowa i obronić miasto przed tatarskim oblężeniem. Jan Paweł II codziennie wiele czasu ofiarowywał Chrystusowi obecnemu w Najświętszym Sakramencie, zaś w każdy czwartek, nawet w czas podróży mimo dodatkowych zajęć, dodawał jeszcze godzinę adoracji, aby – jak to określał: czuwać z Jezusem w Ogrójcu” – przypomina abp Michalik, zauważając również, że papież zawsze przygotowywał się do Mszy św., a potem w ciszy odprawiał długie dziękczynienie.

„Może warto postawić pytanie czy my wszyscy, a zwłaszcza księża należycie pamiętamy o przygotowaniu się i dziękczynieniu po Komunii świętej?” – zwraca uwagę przewodniczący KEP.

List abp. Józefa Michalika zostanie odczytany w parafiach archidiecezji przemyskiej w jedną z najbliższych niedziel.

2014-01-15 08:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwa adoracja w intencji nowych powołań

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2018, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa

powołanie

adoracja

Ks. Robert Gołębiowski

Adoracja w kościele w Babinku (parafia Lubicz)

Adoracja w kościele w Babinku (parafia Lubicz)

Od wielu już lat nasza archidiecezja bardzo pokornie na kolanach prosi Boga o dar nowych, licznych, świętych i gorliwych powołań kapłańskich, zakonnych i misyjnych. Malejąca liczba alumnów przy wzrastających potrzebach duszpasterskich każe błagać Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana o to, aby serca młodych pozytywnie odpowiedziały na zaproszenie do wyłącznej służby Bogu i drugiemu człowiekowi.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję