Reklama

Z naszej kuchni

Potrawy na „po świętach”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paszteciki oszczędne z gotowanego mięsa

(Przepis na 4 porcje)

Gotowane mięso z rosołu (szklanka lub więcej) oraz gotowane z rosołu twarde jarzyny: marchew, korzeń pietruszki i seler, 2 szklanki gotowanych ziemniaków (mogą być z poprzedniego dnia), 1cebula, 2 jajka, sól, pieprz, tarta bułka lub otręby pszenne do panierowania, olej, 20 dag pieczarek.

Na oleju podsmażamy lekko rozdrobnioną cebulę, gdy się zeszkli, dodajemy pieczarki i smażymy razem, aż wyparuje połowa sosu. Gotowane mięso, jarzyny, ziemniaki oraz pieczarki z cebulą przepuszczamy przez maszynkę, dodajemy surowe jajka, przyprawy - całość wyrabiamy na jednolitą masę. Gdy zbyt lekka, dodajemy łyżkę tartej bułki. Formujemy 8 zgrabnych, jednakowej wielkości, pasztecików, panierujemy w tartej bułce lub pszennych otrębach i smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu, rumieniąc z obu stron. Paszteciki podajemy gorące, prosto z patelni - z zasmażonymi czerwonymi buraczkami oraz filiżanką czerwonego czystego barszczu lub na zimno - z ćwikłą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wiosenna surówka dla smakoszów

(Przepis na 4 porcje)

2 pęczki świeżych rzodkiewek wraz z młodymi listkami, 10 listków młodego mleczu (zerwanych z dala od miejsc skażonych kurzem i spalinami), 2 ząbki czosnku, 1 kopiasta łyżka siekanego koperku (może być mrożony), 4 liście sałaty.
Sos: 1 szklanka kwaśnej śmietany, szczypta świeżego tymianku lub melisy (posiekanych), cukier, biały pieprz.

Do przybrania: listki mleczu lub melisy, różyczki z rzodkiewek.
Umyte rzodkiewki obsuszamy. Umyte, obsuszone listki mleczu oraz listki rzodkiewek drobno kroimy, czosnek siekamy, rzodkiewki kroimy w cienkie półplasterki lub ścieramy na tarce z dużymi otworami, liście sałaty rozrywamy na drobne cząstki. Składniki surówki łączymy, dodajemy koperek.
Sos: Śmietanę łączymy z ziołami, dodajemy przyprawy, całość ubijamy, aż sos się spieni.
Surówkę zalewamy przygotowanym sosem, całość lekko mieszamy; gdy trzeba - doprawiamy do smaku. Podajemy zaraz po przygotowaniu, przybraną listkami mleczu albo ziół oraz różyczkami z rzodkiewek.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jacku Odrowążu! Skąd czerpiesz ten swój życiowy dynamizm?

Dobre pytanie... Pewnie każdy ma w sobie wiele potencjału, lecz nie wszyscy umieją go wykorzystać. Akurat tak się złożyło, że mnie to się udało. Przyszedłem na świat na ziemi opolskiej pod koniec XII stulecia w bogatej i bardzo wpływowej rodzinie Odrowążów. Ukończyłem dobre szkoły, poczynając od szkoły katedralnej w Krakowie, gdzie miałem zaszczyt słuchać samego bł. Wincentego Kadłubka. Moja edukacja jednak nie ograniczyła się tylko do naszego kraju. Powszechnie wiadomo, że podróże kształcą. Dlatego też nie tylko z powodów naukowych byłem zarówno we Francji, jak i we Włoszech. W Wiecznym Mieście poznałem św. Dominika - założyciela Zakonu Kaznodziejskiego. W każdym razie za namową swojego krewnego Iwo, który był biskupem Krakowa, wraz ze swoim bratem bł. Czesławem zostałem dominikaninem. Razem organizowaliśmy pierwsze klasztory dominikańskie nie tylko na naszych ziemiach. Mieliśmy na to pełne poparcie władz zakonnych, a przede wszystkim przychylność Stolicy Apostolskiej. Najsłynniejsze z nich to klasztory w Krakowie, Gdańsku i Kijowie. Ten ostatni zakładałem osobiście. Próbowałem też ewangelizować Prusy, lecz moje relacje z Krzyżakami nie układały się najlepiej. Żyłem bowiem w trudnych czasach XIII wieku, w których chrześcijaństwo dopiero zaczynało odgrywać dominującą rolę na terenach Europy Wschodniej. Ja zaś pomagałem mu rozkwitać. Wskazuje już na to moje imię, które pochodzi z języka greckiego (hyakinthos) i oznacza po prostu nazwę kwiatu - hiacynta. Może właśnie dlatego jestem osobą niezwykle twórczą, którą cechuje duży indywidualizm. Zwykle bywam człowiekiem pewnym siebie. Cenię sobie niezależność. Jestem osobą emocjonalną i energiczną, lecz, niestety, również wybuchową i apodyktyczną. Miałem jednak na tyle pociągającą i godną naśladowania osobowość, że doczekałem się sporego grona uczniów, których nie orientowałem na siebie, lecz na osobę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Moje relikwie spoczywają w Krakowie. Ogłoszono mnie świętym pod koniec XVI wieku. W sztuce przedstawia się mnie najczęściej w zakonnym habicie z monstrancją i figurą Maryi w dłoniach. Pięknie pozdrawiam nie tylko wszystkich moich imienników, lecz każdego chrześcijanina, który jest gotów poświęcić swoje życie dla Boga i bliźnich.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Pluszowe chrześcijaństwo

2025-08-15 22:44

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy Jezus naprawdę chce rozłamu? Dlaczego mówi o ogniu, który ma podpalić ziemię? Poznasz proroka, którego chciano uciszyć, biskupa, który stawił czoła Gestapo i komunistom, oraz świętego, który oddał życie za wiarę.

Jeśli czujesz, że wiara jest dziś zbyt często wygładzana i rozcieńczana – ten odcinek doda Ci odwagi, aby płonąć bez kompromisów. Posłuchaj, bo to jest o Tobie, o mnie, o nas wszystkich – i o tym, że ogień Jezusa może podpalić świat. Dlaczego czasem trzeba odebrać „święty spokój”, by ocalić prawdziwy pokój serca. To odcinek o odwadze. O tym, że chrześcijaństwo nie jest pluszową zabawką, ale płonącą pochodnią. O tym, że w czasach, gdy wielu woli gasić iskry Ewangelii, my jesteśmy wezwani, by je rozniecać.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV pozdrowił uczestników pielgrzymki kobiet do Piekar

2025-08-17 13:03

[ TEMATY ]

Piekary Śląskie

pielgrzymka kobiet

Papież Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

Błogosławię wielką pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Piekarach w Polsce – powiedział Papież podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański nawiązując do pielgrzymki kobiet do Piekar Śląskich.

Dziś ma miejsce Stanowa Pielgrzymka Kobiet i Dziewcząt do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich. Uroczystej Mszy świętej przewodniczy i homilię głosi Nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję