Reklama

Kościół

Rzym: Polacy i Litwini dziękowali Bogu za wspólne dzieje

Kościelni i państwowi przedstawiciele Polski i Litwy dziękowali wczoraj wieczorem w Bazylice Matki Bożej Większej za wspólne dzieje obu narodów. Okazją ku temu była 230. rocznica Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodów w kontekście Konstytucji 3 Maja.

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Litwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgii przewodniczył kard. Stanisław Ryłko. Z Litwy przyjechał arcybiskup wileński Gintaras Grušas, który od niedawna jest również przewodniczącym Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE). W Eucharystii uczestniczyli też niektórzy z polskich biskupów, przebywających w Rzymie z wizytą ad limina Apostolorum, w tym arcybiskup krakowski Marek Jędraszewski.

W homilii kard. Ryłko mówił o wzorcowej dla całej Europy unii Polski i Litwy, która trwała od końca XIV w. aż do rozbiorów, a swój początek miała w wierze św. Jadwigi, która modląc się przed wawelskim krzyżem zgodziła się poślubić Władysława Jagiełłę, co dało początek ewangelizacji Litwy. Kulminacją tych wspólnych dziejów była, jak zauważył kard. Ryłko, Konstytucja 3 Maja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Polska i Litwa powinny być uznane za ojczyznę modelu konstytucjonalizmu europejskiego, więcej, jak słusznie ktoś stwierdził, można je uważać za kolebkę nowoczesnej cywilizacji demokratycznej, w nie mniejszym stopniu niż kraje Europy Zachodniej. Z tą może różnicą, że za naszą suwerenność musieliśmy zapłacić wyższą cenę niż inni” – stwierdził archiprezbiter bazyliki Santa Maria Maggiore.

Reklama

Miejsce celebracji nie było przypadkowe. Rzymska bazylika jest najstarszym w świecie zachodnim sanktuarium maryjnym. Polaków i Litwinów od samego początku łączy szczególna więź z ich narodowymi sanktuariami w Częstochowie i Ostrej Bramie. Zwrócił na to uwagę polski ambasador przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański.

„Jakie to symboliczne, że tutaj w Santa Maria Maggiore kard. Stanisław Ryłko wspomina o Matce Bożej z Ostrej Bramy i o Matce Bożej Jasnogórskiej, bo to Matka Boża łączyła te dwa nasze narody. Jak słusznie powiedział w swojej homilii, nie były to tylko interesy geostrategiczne. To było wzajemne przyciąganie kulturowe. A dzisiaj szczególnie istotne jest również to, żeby Europa pamiętała o tym, że wolni z wolnymi, równi z równymi połączyli się. Żaden naród nie może wywyższać się nad drugi i żaden nie może narzucać swojego prawa. A wszystko to musi trwać w oparciu o wartości najważniejsze: duchowe, chrześcijańskie” - powiedział Radiu Watykańskiemu ambasador Kotański.

2021-10-29 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Problem, czyli szansa

Są na świecie środowiska nieżyczliwe Polakom, stąd zjawisko antypolonizmu, z którym co i raz przychodzi nam się zmierzyć. Wielu zarzuca nam m.in. antysemityzm, czyniąc z nas naród, który nie tylko był niechętny Żydom, ale także ich prześladował. Jest to dla nas bardzo przykre zjawisko, jak żaden bowiem inny naród w historii możemy się szczycić wielowiekową kulturą naszego współistnienia i dobrych relacji, a gdy chodzi o czas II wojny światowej, wywołanej przez hitlerowskie Niemcy, będąc zresztą w zmowie z wrogim Polsce Związkiem Radzieckim – byliśmy jej ofiarami, tak samo jak nasi bracia Żydzi. A pomówieniami o antysemityzm czujemy się skrzywdzeni tym bardziej, że wielokrotnie narażaliśmy dla Żydów życie swoje i naszych rodzin, a tak rzadko się o tym wspomina. Z pewnością Niemcy chcieliby oczyścić się przed historią ze swojej zbrodniczej działalności wobec Polski i innych narodów. Mówi się też o tzw. przedsiębiorstwie Holocaust – gra krzywdą Żydów z czasu II wojny światowej może przynosić wymierne korzyści.
Nie bardo umiemy sobie wytłumaczyć źródła tego anytypolonizmu, nawet antypolskiej działalności wymierzonej przeciw dobrej opinii Polaków, a odnotowywanej w Stanach Zjednoczonych oraz na zachodzie Europy. I niestety, nierzadko musimy bronić się przed tymi krzywdzącymi opiniami, które tak łatwo siać i rozprzestrzeniać. Mieliśmy zresztą niedawno i w Polsce przykład, jak łatwo można zniesławić kraj czy człowieka – rosyjski raport w sprawie katastrofy smoleńskiej wskazywał – jak się okazało, niesłusznie – na polskiego generała Andrzeja Błasika jakoby był pod wpływem alkoholu. Dopiero niedawno zostało to zdementowane.
Co powinniśmy czynić, żeby tak nie było? Wydaje się, że jako naród winniśmy czuć się solidarni, zwłaszcza w sprawach zasadniczych, prezentujących dobre imię Polski wobec całego świata. Jesteśmy wszak narodem wielkiego i świętego papieża Jana Pawła II, który dał nam przykład prawdziwego umiłowania swojej Ojczyzny, jej historii. Dziś musimy stanąć wokół niego, pamiętając, że matką naszą jest ta ziemia, która nas zrodziła, że w jej języku myślimy, wartościujemy i czujemy się szczęśliwi – że to jest nasz skarb.
Nie mogą nam więc zdominować życia prywata, kłamstwo, korupcjogenna atmosfera, musimy umieć – nauczyć się? – sobie podać ręce, także w parlamencie, bo to jest coś niesłychanego, że dwie wielkie prawicowe opcje nie mogą się dogadać i występują przeciwko sobie.
Niech więc św. Jan Paweł II będzie dla nas patronem jedności i pojednania, niech podpowiada, tłumaczy i w sposób nadprzyrodzony wspiera nas w świadczeniu życzliwości braciom.

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Protestujący zdecydowanie: precz z zielonym obłędem

2024-05-11 11:36

[ TEMATY ]

protest

rolnicy

protesty

Łukasz Brodzik

Z najdalszych zakątków naszego kraju do Warszawy zjechały setki tysięcy Polaków na protest Precz z Zielonym Ładem. Nam udało się bezpośrednio porozmawiać z kilkoma uczestnikami manifestacji.

Wsiadamy do autokaru w Zielonej Górze. To jedno z najodleglejszych miejsc, z których wyruszają na protest niezadowoleni z unijnej „polityki klimatycznej” rodacy. Zbiórka 3:45, wyjazd o 4:00. Wszyscy przed czasem, pełna mobilizacja. Z województwa lubuskiego łącznie wyruszają 4 autokary. Na dworze jest jeszcze ciemno, gdy zabieramy „na pokład” kolejnych związkowców z Sulechowa. Jeszcze tylko pożegnanie z figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie i „wskakujemy” na autostradę.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję