Reklama

Odsłony

Dzieciaki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Nie wiem, czy ci, co mówią, że kochają Małego Księcia, zastanawiali się nad tym, czy on ich mógłby pokochać... Czy nie zostawiłby ich raczej na jednej z planetek, które zamieszkiwały różne okazy dorosłej niedojrzałości, zostawiając po sobie echo swojego śmiechu. Sentymentalni wielbiciele jego dziecięcości nie zauważają często istnej przepaści, jaka dzieli rzeczywistą dziecięcość od infantylizmu, zdziecinnienia czy wręcz niedojrzałości tych, co nie zdążyli dorosnąć, a już się postarzeli.

Wbrew pozorom, ci właśnie dzieci nie lubią, nie chcą ich mieć, wychowywać, rozumieć, rozwijać. Sami bowiem chcą mieć status dziecka, które obowiązkowo wszyscy muszą kochać za to, że jest, a nie za to, czym jest. Ale kto ma ich kochać, jeśli tak mało jest wokół prawdziwie dorosłych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trzeba byłoby zapytać większości dorosłych (wiekowo): Czy nie jesteśmy teraz dziećmi... „Dzieci-Kwiatów”? Tych łagodnych, miłujących wolną miłość, a nie wojnę, hippisów... Tych, co ogłosili kult niedojrzałości, traktując życie jak zabawę, a siebie jak zabawki, uciekając od rzeczywistości w bajdy i zwidy tworzone w narkotycznych półsnach. A wszystko w ekstatycznym, konwulsyjnym rytmie dzikiej czy usypiającej umysł muzyki. Bez związków, zobowiązań, jakichkolwiek więzi... No cóż, kiedy dzieci mają dzieci, to nie ma prawdziwego dzieciństwa, a więc i dorosłości. Chwilami więc czuję się jak w wielkim sierocińcu, skąd wychowawcy uciekli albo sami stali się bardziej zdziecinniali od swych wychowanków. I bywa, że wielbicielom dzieci, czyli niezdemaskowanej własnej niedojrzałości, którą usprawiedliwiają Małym Księciem, przynoszę do przeczytania Władcę much Williama Goldinga, gdzie bohaterami są też dzieci, którym również zabrakło dorosłych. Tam jednak obraz jest mniej sielankowy...

Tak więc świat jest pełen nie tyle dzieci, ale dzieciaków. I paradoksalnie - najmniej dzieciuchowate są te w dziecięcym wieku. Te większe i starsze, nie chcąc jakby nigdy dorosnąć, wciąż chcą się bawić. Jedni bawią się w miłość, inni w wielkie czy małe ucieczki, inni jeszcze w igranie ze śmiercią... Są tacy, co bawią się w politykę, sztukę, w naukę, religię, w wojnę... a nawet pobawić się chcą bombami atomowymi. Popatrzcie: są kapryśni, próżni, płaczliwi, niecierpliwi, czupurni, ulegli, zazdrośni... Najbardziej boją się powagi, stałości, wierności, sprawiedliwości, prawdy... Wciąż karmią się bajkami, marzeniami i magią, bo chcą być dziećmi natury, ufoludków, demonów... A tak mało z nich chce być dziećmi Pana Boga. No cóż, do Boga trzeba dorastać...

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2024 r.

2024-05-22 15:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

Matko Ostrobramska, módl się za nami...

2024-05-22 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

W 1626 r. tuż przy Ostrej Bramie osiedlili się karmelici bosi, otaczając obraz szczególną czcią. Wybudowali klasztor i kościół p.w. św. Teresy z Avila. Następnie zbudowali kaplicę nad Ostrą Bramą i tam umieścili obraz, nad którym władze miasta zleciły im opiekę.

Rozważanie 23

CZYTAJ DALEJ

List Biskupa legnickiego do kapłanów

2024-05-23 07:03

ks. Waldemar Wesołowski

Drodzy Bracia Kapłani!

Z okazji tegorocznego święta Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana, pragnę przesłać Wam najserdeczniejsze wyrazy życzliwości oraz wdzięczności za Waszą duszpasterską posługę. Jest to dla mnie okazja, by podziękować za Waszą codzienną pracę w uświęcaniu Ludu Bożego: w ciszy konfesjonałów, w których towarzyszycie ludzkim dramatom oraz mierzycie się z coraz trudniejszymi sytuacjami; przy ołtarzu Pańskim, na którym spotykamy żywego Boga, a jednocześnie dostrzegamy coraz mniejszą liczbę gromadzących się wokół Niego osób; oraz na ambonie, która dzisiaj jest ogromnym wyzwaniem głoszenia Prawdy oraz i zwracania się do osób o różnych poglądach, wrażliwości oraz życiowym doświadczeniu. Dziękuję za Waszą codzienną pracę: w szkołach, w kancelariach parafialnych, w szpitalach, domach osób chorych, we wspólnotach i grupach parafialnych, w zaangażowaniu w sprawy gospodarcze oraz we wszystkich miejscach, do których docieracie z Ewangelią, a których nie sposób wymienić w jednym liście. Doceniając wszystko co robicie, mam świadomość, że kapłańska praca owocuje powoli i często nawet po podjętym wysiłku nie widzimy od razu efektów naszych działań.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję