Reklama

Kościół

Liechtenstein: arcybiskup odmawia uczestnictwa w procesie synodalnym

Arcybiskup Vaduz, stolicy Liechtensteinu, Wolfgang Haas odmawia uczestnictwa w procesie synodalnym, otwartym przed tygodniem przez papieża Franciszka, a w miniony weekend we wszystkich diecezjach świata. Na stronie internetowej tej niewielkiej, liczącej niespełna 30 tys. katolików, archidiecezji wyraził obawę, że ta „złożona i czasem skomplikowana procedura” mogłaby przybrać ideologiczną postać.

[ TEMATY ]

synod

arcybiskup

flickr.com/archidiecezjakrakow

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jego zdaniem dyskusje i debaty, do których wzywa papież, nie są w Liechtensteinie konieczne, gdyż bliskie relacje w parafiach umożliwiają szybki wzajemny i prosty kontakt między duchownymi i świeckimi. – Intelektualna i duchowa wymiana była więc i jest zawsze możliwa – przekonuje 73-letni abp Haas.

Podziel się cytatem

Reklama

Tłumaczy, że wszyscy, którzy chcą, mogą ze sobą rozmawiać, słuchać się i utrzymywać osobisty kontakt w sprawach sugestii, życzeń i idei dotyczących codziennego życia Kościoła. Przyznaje, że zadaniem biskupa jest słuchanie, ale nie „wielkie dyskusje i długie debaty”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Innego zdania są miejscowi katolicy. – To, że w naszym małym kraju istnieje dialog kościelny jest kłamstwem. Ludzie doświadczają, że tutejsi duchowni są niechętni do dyskusji, a arcybiskup i wikariusz generalny również odmawiają dialogu, choć byłby potrzebny – wskazuje teolog Günther Boss. Przypomina, że wierni nie byli konsultowani przed zgromadzeniami Synodu Biskupów o rodzinie i Amazonii. Obecnie zaś został zrobiony kolejny krok: abp Haas „publicznie odrzuca proces synodalny, sprzeciwiając się w ten sposób otwarcie papieżowi Franciszkowi”.

Reklama

Archidiecezja Vaduz, podlegająca bezpośrednio Stolicy Apostolskiej, powstała decyzją Jana Pawła II w 1997 roku bez konsultacji z władzami księstwa lub choćby wcześniejszego powiadomienia ich o tym. Wcześniej Liechtenstein należał do szwajcarskiej diecezji Chur.

Papieska decyzja zakończyła konflikt w diecezji Chur, który rozpoczął się z chwilą mianowania w 1988 roku jej biskupem koadiutorem niespełna 40-letniego wówczas ks. Wolfganga Haasa. W 1990 roku objął on rządy w diecezji, ale od początku napotykał na ostre sprzeciwy i opory ze strony duchowieństwa i wiernych. Zarzucano mu przede wszystkim „przedsoborowy” konserwatyzm zarówno w wizji Kościoła, jak i w sposobie kierowania diecezją.

2021-10-18 19:33

Ocena: +17 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Adam Szal objął rządy w archidiecezji przemyskiej

[ TEMATY ]

arcybiskup

Joanna Trudzik

Abp Adam Szal

Abp Adam Szal

Abp Adam Szal objął dziś kanonicznie archidiecezję przemyską. Od tej pory sprawuje on faktyczną władzę metropolity przemyskiego, a w modlitwie eucharystycznej podczas Mszy św. wymienia się jego imię. Abp Szal zastąpił abp. Józefa Michalika, który po 23 latach kierowania diecezją przeszedł na emeryturę.

Kanoniczne przejęcie urzędu metropolity przemyskiego odbyło się dziś o 12.30 w Domu Biskupim w Przemyślu. Nowo mianowany arcybiskup Adam Szal, w obecności administratora apostolskiego abp. Józefa Michalika oraz kolegium konsultorów archidiecezji przemyskiej: bp. Stanisława Jamrozka, ks. prał. Józefa Bara, ks. prał. Marka Ciska, ks. prał. Bartosza Rajnowskiego oraz ks. prał. Mieczysława Rusina, okazał zebranym pismo Stolicy Apostolskiej, informujące, że Ojciec Święty Franciszek mianował go 30 kwietnia 2016 r. arcybiskupem metropolitą przemyskim obrządku łacińskiego. Obecni zapoznali się z treścią pisma i własnoręcznym podpisem potwierdzili jego autentyczność.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję