Reklama

Odsłony

Jacy bohaterowie, tacy...

Niedziela Ogólnopolska 5/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Nie wiem, ile zawdzięczam całemu tłumowi czy korowodowi bohaterów książek, które (bardziej od innych) przeżywałem od dziecka. Nie pamiętam może już fabuły, szczegółów, ale zostały sylwetki bardziej czy mniej rzeczywiste, jednak wiele znaczące. To byli prawdziwi bohaterowie: Sindbad, Sokole Oko, Nemeczek, Guliwer, Hobbit, Wierny Jan, Mały Książę, Pinokio, Wołodyjowski, Smuga, Staś Tarkowski... Trudno było jakoś wobec nich tchórzyć, zdradzać, łgać, chować się za innych. I dziwnie smutno mi się zrobiło, gdy zapytałem niedawno kilkunastoletnich chłopców, jakich bohaterów podziwiają, a kilku z nich powiedziało, że oni nie chcą mieć takich bohaterów, bo są pacyfistami... A dwóch z nich za ideał bohatera literackiego uważało... Kubusia Puchatka. I poczuli się dotknięci, gdy roześmiałem się z „bohaterstwa” misia o bardzo małym rozumku, myślącego tylko brzuszkiem o słodkim „co nieco”. A przecież tamte baśnie czy opowieści opisywały zwykle trudne wędrówki tych, którzy walczyli ze smokami... swoich lęków, uwalniali serca od opętania kręceniem się tylko wokół siebie, poddawali próbie swoją cierpliwość, uważność, mądrość, wrażliwość na takich, z których jakoby nie było żadnych korzyści... A przede wszystkim gotowi byli poświęcić życie nie dla własnej fortuny, kariery, ale dla kogoś, komu byli wierni, na czyją miłość chcieli zasłużyć... I być godnymi królestwa, w którym panowali przede wszystkim... nad sobą.

Do grupy licealistów mających w pogardzie wszystkich „harcerzyków”, „żołnierzyków”, „donkiszocików” przyszedł raz ktoś, kto - znając świetnie historię Orląt Lwowskich, Cudu nad Wisłą, Powstania Warszawskiego - opowiadał o kilkunastoletnich dzieciakach, które tam walczyły, bo dla nich było coś świętszego od własnego bezpieczeństwa, interesu, wygody. Mówił o nich bez patosu czy rzewności, bardzo rzeczowo. O postaciach z imionami, nazwiskami, często zbyt krótkimi żywotami. Licealiści słuchali w coraz większej ciszy. A gdy opowiadający kazał im stanąć na baczność do apelu poległych, zerwali się wszyscy i w przejmującej ciszy słuchali tych imion z opowieści. Gdy tamten wyszedł, stali jeszcze zmieszani, a w końcu jeden z nich powiedział: „Głupio nam, bo oni wszyscy tu byli przed chwilą. I oni się nie bali, a my się zgrywamy na pacyfistów. Oni się chyba za nas wstydzą”.

Człowiek wyrasta wśród opowieści, wśród postaci, które tworzą jego tęsknoty, marzenia, dążenia. Wiele zależy od tego, w kogo się zapatrzy, kogo wybierze za wzór. Nic nie mam przeciw Kubusiowi Puchatkowi w przedszkolu, ale po kolejnych wyborach w Polsce mam wrażenie, że gatunek Kubusia myślącego brzuszkiem jednak wśród nas przeważa. Na myśl o tym robi mi się nieswojo, bo Polska wcale nie przypomina Zaczarowanego Lasu. Zresztą prawdziwy bohater tej książeczki - Krzyś dawno już z niego odszedł, by pozmagać się z życiem jak mężczyzna, który tworzy sam zupełnie inną opowieść. Bynajmniej nie sielankową...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: Wszczęto postępowanie karne wobec oblata Andrzeja Juchniewicza

2024-07-04 13:02

[ TEMATY ]

Białoruś

Rawf8/fotolia.com

O wszczęciu postępowania karnego wobec ojca Andrzeja Juchniewicza, oblata z Białorusi, poinformowały w czwartek niezależne media w tym kraju. Duchowny został zatrzymany 8 maja. Nie wiadomo, jakie postawiono mu zarzuty.

Portal Nasza Niwa poinformował, powołując się na kanał Chryscijanska Wizija na Telegramie, o przeniesieniu Juchniewicza z miejsca, w którym odbywał karę aresztu administracyjnego, do aresztu śledczego, co oznacza, że wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne.

CZYTAJ DALEJ

Naśladowca Apostoła Narodów

Niedziela Ogólnopolska 27/2022, str. 18

[ TEMATY ]

patron

Wikipedia

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Kierował się Pawłowym „szaleństwem krzyża”. Jego zawołaniem było: „Biegnijmy jak szaleni nie tylko ku Bogu, ale i ku bliźniemu”.

Antoni bardzo wcześnie stracił ojca. W Padwie odbył studia medyczne, które uwieńczył doktoratem. Studiował tam także filozofię. Po powrocie do rodzinnej Cremony zajął się katechizacją ubogiej młodzieży przy kościele św. Witalisa. Podjął też studia teologiczne, interesował się biblistyką, patrologią i zgłębiał pisma doktorów Kościoła, szczególnie św. Tomasza z Akwinu. W 1528 r. (lub w styczniu 1529 r.) przyjął święcenia kapłańskie. W 1531 r. udał się do Mediolanu i dołączył do oratorium „Wiecznej Mądrości”. Pod jego kierunkiem oratorium przerodziło się w trzy rodziny zakonne poświęcone św. Pawłowi Apostołowi. Są to: Synowie św. Pawła, zatwierdzeni przez Rzym pn. Kleryków Regularnych św. Pawła Ściętego, zakon żeński Aniołów św. Pawła Nawróconego i Zakon ludzi świeckich – Mężów Pobożnych św. Pawła. Największą sławą okrył Antoniego zakon męski, który od kościoła św. Barnaby, przy którym się zawiązał, wziął popularną nazwę barnabitów.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Były nuncjusz apostolski w USA ekskomunikowany

2024-07-05 13:54

[ TEMATY ]

ekskomunika

Episkopat News

Oskarżony o schizmę abp Carlo Maria Viganò jest ekskomunikowany. Informuje o tym komunikat Dykasterii Nauki Wiary. Powodem zaciągnięcia przez byłego nuncjusza apostolskiego w USA ekskomuniki „latae sententiae” jest nieuznawanie przez niego legalności obecnego papieża i Soboru Watykańskiego II.

Ekskomunika „latae sententiae” (excommunicatio latae sententiae) to ekskomunika wiążąca mocą samego prawa. Jest ona automatyczną konsekwencją czynu, przez który sprawca opuszcza komunię z Biskupem Rzymu i Kościołem katolickim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję