Ludzie mówią, że to najpiękniejsze święta w roku.
Pamiętam twarz Aloszy, wnuka polskich wysiedleńców z Kazachstanu. Przyjechał do nas na święta dzięki dobrym ludziom z organizacji charytatywnej. Nie znaliśmy się. On nie mówił
już po polsku, my już nie pamiętaliśmy rosyjskiego, którego uczyliśmy się w szkole. Alosza grał pięknie na harmonii i śpiewał jasnym głosem rosyjskie pieśni, które tak wzruszają
Polaków. Nie wiedzieliśmy, jak opowiedzieć mu o Polsce, o świętach, o Dzieciątku w żłóbku. W wigilijny wieczór składaliśmy sobie życzenia, włożyliśmy
w sztywne palce Aloszy opłatek, czytaliśmy Ewangelię, podsuwaliśmy mu półmiski z pierogami, karpiem, kutią. Jadł ze smakiem, patrzył na nas radośnie, oczy mu błyszczały
przy kolędach, z otwartą buzią stał przez większość Pasterki. Odkrywał nowy świat. Ale go nie czuł, nie kochał.
W skrzypiącą od mrozu noc, gdy w domu zaległa wreszcie świąteczna cisza, usłyszeliśmy dochodzący z pokoju gościnnego cichutki dźwięk harmonii. Melodia płynęła wolno i delikatnie
przez ściany ku gałązkom choinki i wyżej, ku powale z jemiołą. Uśmiechaliśmy się pogodni, szczęśliwi i wzruszeni.
A Alosza nieprzerwanie grał i grał Wśród nocnej ciszy... Tak rodzi się miłość...
Łaciński Patriarcha Jerozolimy kieruje w niedzielę 5 października list do wszystkich wiernych, w którym wyraża optymizm i nadzieję na długo oczekiwany pokój w Ziemi Świętej. „Możliwy koniec tej strasznej wojny, który wydaje się już bliski, może wreszcie oznaczać nowy początek dla wszystkich - nie tylko Izraelczyków i Palestyńczyków, ale także dla całego świata” - pisze w liście kard. Pierbattista Pizzaballa.
W związku z pojawiającą się szansą na zaakceptowanie przez strony konfliktu planu pokojowego w Ziemi Świętej patriarcha łaciński Jerozolimy pisze, że po raz pierwszy po dwóch latach tragedii docierają wiadomości o możliwej nowej, pozytywnej karcie: o uwolnieniu izraelskich zakładników, części więźniów palestyńskich oraz o zakończeniu bombardowań i ofensywy militarnej.
Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?
Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
Papież Leon XIV oświadczył w niedzielę, że pojawiły się znaczące kroki naprzód w rokowaniach w sprawie zakończenia wojny w Strefie Gazy. Wezwał rządzących, by zaangażowali się w te działania, by doprowadzić do zawieszenia broni i uwolnienia zakładników.
Na zakończenie Mszy św. na placu Świętego Piotra papież powiedział przed modlitwą Anioł Pański:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.