Podczas gdy rodzice walczyli o prawo do aborcji,
ich dzieci okazują się obrońcami życia.
Przeprowadzona w styczniu przez New York Times i kanał telewizyjny CBS ankieta ukazuje, że wśród młodzieży w wieku 18-29 lat aborcję popiera 39%. W 1993 r. za aborcją opowiadało
się 49% młodych.
"Nie uznaję aborcji w żadnym wypadku za uzasadnioną, również w przypadku gwałtu". Pod tym względem 16-letnia Afton Dahl, uczennica szkoły w Minnesocie, różni się wielce od swoich
rodziców. Jej matka Franciszka, 47-letnia pielęgniarka, jest "za możliwością wyboru między aborcją a życiem". O rozbieżnościach poglądów świadczą także wyniki sondażu na temat aborcji, przeprowadzonego
przez Uniwersytet w Kalifornii w Los Angeles wśród 282 538 uczniów z 437 szkół: 54% ankietowanych opowiada się za legalizacją aborcji. W 1993 r. postawę taką zajmowało 67%
młodych.
Jillynne Raymond, 41-letnia nauczycielka szkoły, w której uczy się Afton Dahl, stwierdza: "Młodzi dzisiaj mają bardziej ugruntowane poglądy, aniżeli było to w latach 70., kiedy ja dorastałam".
New York Times podaje wiele racji, dla których dzisiejsi młodzi ludzie są bardziej skłonni do ograniczania aborcji, w przeciwieństwie do swoich rodziców, gdy ci byli w ich wieku. Wśród tych
racji mamy spadek żądań aborcyjnych w ciągu ostatnich 10 lat. Mówi się również o społecznej akceptacji matek samotnych oraz o rozwoju badań USG, które ukazują ludzkie oblicze płodu. Z drugiej
strony - oddanie dziecka do adopcji nie jest już powodem potępienia i okazuje się o wiele łatwiejsze dzięki większemu zapotrzebowaniu na adopcję ze strony par bezdzietnych. Mówi się także
o coraz większym zagrożeniu AIDS i chorobami wenerycznymi, co powoduje, że młodzi są bardziej ostrożni. Badania wykazują, że zmniejsza się teraz liczba uczniów mających stosunki płciowe.
David J. Garrow - historyk Uniwersytetu Emory, specjalista od prawa aborcyjnego, zaznacza, że "nie powinniśmy się dziwić wpływom, jakie na młodzieży wywarła w ciągu ostatnich 7 lat partial-birth
abortion (aborcja przez częściowy poród). Ten typ aborcji polega na wydobywaniu żywego płodu z wyjątkiem głowy, z której wysysa się masę mózgową, aby mogła łatwo wyjść przez kanał rodny. Należy
podkreślić, że spory wokół aborcji doprowadziły do przyjęcia 13 marca br. projektu ustawy, która zakazuje tej metody. Istnieje nadzieja, że ustawę tę zaakceptuje Izba Reprezentantów i zostanie ona
podpisana przez prezydenta Busha.
Do zmiany opinii wśród młodych przyczniły się również inicjatywy na rzecz abstynencji płciowej przed zawarciem związku małżeńskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu