Reklama

Listy Episkopatu z lat 1945-2000 ukazały się drukiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ukazały się Listy Pasterskie Episkopatu Polski wydawane w latach 1945-2000. "Jest to ważne wydarzenie historyczne, unikalny materiał źródłowy o problemach społeczeństwa, państwa, narodu i Kościoła" - ocenia kard. Józef Glemp, Prymas Polski.
Dwa tomy zawierają 375 Listów ukazujących stanowisko polskich biskupów w sprawach duszpasterskich i społeczno-politycznych. W pierwszej części opublikowano Listy - począwszy od orędzia z Jasnej Góry w sprawie instytucji małżeństwa z 1945 r., aż po List z okazji zakończenia Wielkiego Jubileuszu Roku 2000. Na część drugą składają się dokumenty ukazujące prace Konferencji Episkopatu Polski, w tym memoriały kierowane do władz. Całość opatrzona jest wstępem historycznym ks. dr. Andrzeja Gałki na temat dziejów Kościoła w Polsce w drugiej połowie XX wieku.
Po Listy sięgną z pewnością nie tylko historycy, ale wszyscy, którym leży na sercu znajomość najnowszych dziejów ojczystego Kościoła - powiedział kard. Glemp, dodając, że niektóre Listy w czasach stalinizmu przekazywane były do poszczególnych parafii tylko w formie maszynopisów, gdy zaś uzyskiwano zgodę na ich publikację w szerszym zakresie, to ich treść najczęściej kaleczona była nożycami cenzorów.
Zdaniem Księdza Prymasa, publikacja jest doskonałym źródłem badań nad Episkopatem Polski. Wydawane zaś w czasie zebrań plenarnych Episkopatu komunikaty stanowią wykładnię polskiej teologii polityki, a więc refleksji ewangelicznej nad działaniami ustrojowymi.
Bp Piotr Libera, sekretarz generalny Episkopatu, twierdzi, że w Listach tych niczym w lustrze odbija się historia Kościoła w Polsce. "Przede wszystkim jednak są one przejawem miłości pasterzy wobec powierzonej im owczarni, próbą interpretacji odczytanych znaków czasu, a także świadectwem wrażliwości polskiego Episkopatu na problemy społeczeństwa. Biskupi bowiem zabierali głos w imieniu tych, którzy byli go pozbawieni" - twierdzi bp Libera.
Natomiast dr Jan Żaryn, historyk najnowszych dziejów Kościoła, podkreśla, że Listy pasterskie to dowód uczestnictwa Kościoła w dziejach Ojczyzny. "Są zakorzenione w konkretnej sytuacji społecznej, a zarazem dają perspektywę zbawienia". Za najciekawsze uznał listy dotyczące "polskich miesięcy" z lat 1968, 1970 (w tym nawiązujący do 50. rocznicy "cudu nad Wisłą" - za jego publikację władze groziły zamknięciem jednego z seminariów duchownych) oraz 1980.
To niewątpliwie ewenement na polskim rynku, choć w 1975 r. w pallotyńskich Editions du Dialogue w Paryżu ukazały się już Listy Pasterskie Episkopatu Polski z lat 1945-75, jednak była to publikacja niekompletna. Tym razem wydaniem zajęło się Wydawnictwo Michalineum: ul. Piłsudskiego 248/252, 05-261 Marki 4; tel. (0-22) 781-14-20, 781-16-40; fax (0-22) 771-36-15; e-mail: wydawnictwo@michalineum.pl.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws. zaginionego księdza

2025-11-14 12:55

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski
Komunikat prasowy z dnia 13 listopada 2025 roku.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Kraków: Słup ognia na wysokość ok. 20 m po rozszczelnieniu gazociągu

2025-11-17 08:47

[ TEMATY ]

Kraków

słup ognia

20 metrów

rozszczelnienie gazociągu

PAP

Akcja służb w miejscu rozszczelnienia gazociągu średniego ciśnienia na terenie ogrodów działkowych w Krakowie

Akcja służb w miejscu rozszczelnienia gazociągu średniego ciśnienia na terenie ogrodów działkowych w Krakowie

Pogotowie gazowe i strażacy w poniedziałek od godzin rannych prowadzą działania przy ulicy Komandosów na osiedlu Podwawelskim w Krakowie, gdzie - z powodu rozszczelnienia gazociągu - doszło do pożaru, a słup ognia jest widoczny na wysokość około 20 metrów. Nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu jest 24 policjantów oraz 25 strażaków z sześciu zastępów straży pożarnej.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa Paweł Wiszniewski, pogotowie gazowe pracuje nad zapewnieniem zastępczego zasilania dla pobliskich osiedli.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję