Reklama

Sursum corda

Jałmużna = solidarność

Niedziela Ogólnopolska 17/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Często przypominam na tych łamach o tym, że każdy człowiek powinien zdawać sobie sprawę, iż w skład jego dóbr wchodzą tzw. bona superflua, czyli dobra przekraczające te, które są konieczne do życia, i nimi powinno się dzielić z bliźnim. Każdy więc człowiek powinien przyglądać się swojemu majątkowi i rozglądać naokoło, szukając tych, którym ciężko, którzy nie zawsze w swej biedzie będą wyciągać rękę po jałmużnę.
Do tego bacznego rozglądania się wokół obliguje szczególnie święty czas okresu Zmartwychwstania Pańskiego. Z pewnością modliliśmy się więcej w Wielkim Poście, uczestniczyliśmy w rekolekcjach, przystąpiliśmy do sakramentów świętych, ale postawmy sobie to pytanie: Czy pomogliśmy bliźnim?
Pomoc innym jest ważnym elementem w życiu religijnym. Pismo Święte mówi, że Pan Bóg będzie miłosierny dla tych, którzy są miłosierni (por. Mt 5, 7). Zresztą, już tu, na ziemi zauważamy przecież, że czynić miłosierdzie po prostu się opłaca - to, co oddaliśmy potrzebującym, zwraca się nam podwójnie!
Dzisiaj, w wyniku zupełnie nieprzemyślanych, a tak radykalnych posunięć gospodarczych, bardzo wielu ludzi znalazło się nagle w sytuacji bardzo trudnej. Jeszcze niedawno mieli pracę, może nawet dobrze im się powodziło, a teraz nie mają za co żyć, być może są gnębieni chorobą czy innymi nieszczęściami.
Jak Państwo wiedzą, istnieje w Niedzieli rubryka "Pomoc Rodzina - Rodzinie". Otrzymujemy listy, w których ludzie proszą o pomoc, przychodzą też - niestety, jest ich trochę mniej - listy, w których ludzie deklarują, że chcą pomagać innym. Jest też kościelna Caritas, która na pewno dobrze rozdysponuje Państwa pomoc rzeczową i materialną, jeżeli tylko zechcecie ją ofiarować. Ale rozwijać też trzeba własną inicjatywę, po prostu zauważać potrzeby i mieć - jak to pięknie określił Ojciec Święty - wyobraźnię miłosierdzia, a także umieć pomagać, umieć dawać tak, żeby kogoś nie urazić, żeby komuś nie sprawić przykrości, żeby ktoś się nie musiał wstydzić.
Ten, kto daje, musi być bardzo pokorny, nie obnosić się ze swoją pomocą i - oczywiście - nie dawać tylko z tego, co mu zbywa. Ofiara - Kościół nazywa ją jałmużną - jest prawdziwa, jeśli wymaga od nas pewnego ograniczenia - czy to jednorazowego, czy długofalowego, jeśli np. ktoś na sposób stały pomaga człowiekowi staremu, bezdomnemu, bierze na siebie jakieś świadczenia biednej rodziny, opłatę za przedszkole dziecka itp.
Jałmużna wymaga myślenia, analizowania, a więc nie tylko zaangażowania serca, ale i rozumu. Byli kiedyś tzw. jałmużnicy królewscy - ludzie inteligentni, których zadaniem było wyszukiwać ludzi i miejsc, gdzie trzeba naprawdę pomóc, i taka pomoc była tam kierowana. Dzisiaj sami powinniśmy dokonywać takiego rozeznania, a każde święta to znakomita okazja do świadczenia takiej pomocy, do sprawienia ludziom radości - czasem niespodzianej - aby to szare życie nabrało barw. Także dla obdarowującego.
Pan Bóg mówi, że jałmużna jakby gładzi grzech, że będzie uwzględniona na sądzie Bożym. Weźmy też pod uwagę, że dzisiaj my pomagamy innym, a być może jutro to my będziemy potrzebowali pomocy. Jest więc jałmużna także wyrazem pięknej solidarności z bratem - obrazem tej rzeczywistości, której smak poznaliśmy w latach 80.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież na ostatnie dni Adwentu: przebaczajmy i dawajmy nadzieję

2025-12-21 12:48

[ TEMATY ]

adwent

Anioł Pański

Vatican Media

„Człowiek kruchy i omylny, a jednocześnie odważny i silny w wierze” – tak o świętym Józefie w IV Niedzielę Adwentu mówi Leon XIV. Podczas modlitwy Anioł Pański Papież wskazał Oblubieńca Maryi jako wzór wiary, która potrafi zaufać i wyruszyć w nieznane. Zachęcił wiernych, by ostatnie dni Adwentu przeżyli w duchu nadziei i przebaczenia.

W rozważaniu Ewangelii Ojciec Święty przypomniał, że liturgia IV Niedzieli Adwentu kieruje spojrzenie ku postaci św. Józefa. Ewangelista Mateusz nazywa go „człowiekiem sprawiedliwym”, czyli wiernym Izraelitą, żyjącym zgodnie z Prawem. Jak zaznaczył Ojciec Święty, Józef z Nazaretu „jawi się nam również jako osoba bezgranicznie wrażliwa i ludzka”. Ta postawa – dodawał Papież – przejawia się także zanim anioł objawił mu tajemnicę.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/Burmistrz Wenecji: zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc

2025-12-21 08:09

[ TEMATY ]

Włochy

Wenecja

Graziako

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro wprowadził zakaz muzyki w pobliżu kościołów w wigilijną noc. Na mocy rozporządzenia nie można jej wykonywać na żywo ani odtwarzać w lokalach w odległości mniejszej niż 500 metrów od budynków kościelnych.

Zakaz wejdzie w życie w Wigilię o godzinie 22.00, gdy w wielu kościołach będą trwać lub rozpoczynać się pasterki i będzie obowiązywał do 6.00 w Boże Narodzenie.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wyruszył Orszak Trzech Króli!

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Spotkanie organizacyjne Orszaku Trzech Króli

Organizatorzy i wolontariusze Orszaku Trzech Króli 2026 rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do tego wydarzenia.

Już po raz kolejny w święto Trzech Króli ulicami miast całej Polski, jak i archidiecezji łódzkiej przejdą kolorowe, roztańczone i radosne Orszaki Trzech Króli. Do organizacji zgłosiły się zarówno największe miasta jak i małe miasteczka czy wsie. Odpowiedzialni za przygotowanie tego wydarzenia spotkali się, by rozpocząć bardzo intensywne, bezpośrednie przygotowania do Orszaku. Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli „Nadzieją się cieszą” wywodzi się ze słów drugiej zwrotki kolędy „Mędrcy świata, Monarchowie”. Wynika ono z Roku Nadziei, ogłoszonego przez śp. Papieża Franciszka jako Rok Jubileuszu Narodzin Jezusa Chrystusa, a który zakończy się właśnie 6 stycznia 2026 r. Spotkanie wolontariuszy, artystów i koordynatorów Orszaku rozpoczęła modlitwa. Koordynator Orszaku Trzech Króli przedstawił tegoroczną trasę Orszaku, który, podobnie jak w roku ubiegłym, rozpocznie się Mszą świętą w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego na ulicy Sienkiewicza, gdzie gościnnie progi świątyni otworzą ojcowie Dominikanie. - W scenariuszu tegorocznego Orszaku zawarte są sceny ukazujące różne ludzkie sytuacje, które obrazują brak nadziei. Będziemy szli widząc wokół nas samotność, depresję, czy Heroda – influencera, zapatrzonego tylko w samego siebie. Można powiedzieć, że Orszak idzie wbrew nadziei! A na zakończenie dochodzimy do żłóbka, w którym jest cała nasza Nadzieja – Jezus Chrystus – tłumaczy ks. Grzegorz Matynia, organizator łódzkiego Orszaku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję