Reklama

Kościół

Francja: środowiska tradycjonalistów rozczarowane po ograniczeniu Mszy trydenckich

Smutek, niezrozumienie i oburzenie wyrażają zwolennicy tradycyjnej Mszy św. w Europie po ogłoszeniu 16 lipca motu proprio Franciszka “Traditionis Custodes”, które bardzo poważnie ogranicza możliwości jej sprawowania w Kościele katolickim.

[ TEMATY ]

trydencka

Msza trydencka

Michał Firlej/www.missa.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

“Jest to tekst bardzo obraźliwy i bardzo brutalny” – ocenia ks. Paul-Joseph, przełożony okręgu francuskiego Bractwa św. Piotra (FSSP).

Z jednej strony papież wspomina o odrzuceniu Soboru Watykańskiego II, ale “nasze Bractwo nigdy tego nie robiło”. Przełożony okręgu francuskiego przypomniał, że dla FSSP Vaticanum II nie stanowi żadnych zasadniczych trudności, “chce jedynie uściślenia pewnych punktów, które odczytujemy w świetle Tradycji Kościoła, jak zaleca Benedykt XVI”. Drugim elementem, o którym mówi motu proprio, a który – jego zdaniem – nie odpowiada prawdzie, jest podział w Kościele, “podczas gdy, jak wykazało to wiele ostatnich publikacji, stosunki między diecezjami a wspólnotami «Ecclesia Dei» [czyli tradycjonalistami - KAI] znacznie się poprawiły w ciągu minionych piętnastu lat”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poczucie niesprawiedliwości ma również polski kapłan posługujący we Francji, ks. Mateusz Markiewicz, sekretarz generalny Instytutu Dobrego Pasterza (IBP). Dokument papieski uznał on za “akt sprzeczny z miłością". "Nie wiemy bowiem, na czym opierają się oskarżenia pod naszym adresem, gdyż wszystko, o czym jest tam mowa, nie odpowiada prawdzie” - powiedział.

Reklama

Ksiądz Guy-Emmanuel Cariot, rektor bazyliki w Argenteuil, stwierdził, że „zwykle nie odprawia Mszy według dawnego obrzędu”, ale zaznaczył, że „nie rozumie tego motu proprio”, dodając, że to, o czym wspomina papież, zupełnie nie odpowiada tym tradycjonalistom, których zna. Jego zdaniem dokument papieski zdaje się dotyczyć raczej członków Bractwa św. Piusa X [lefebrystów].

“Nigdy nie słyszałem, aby członkowie wspólnot «Eecclesia Dei» mówili o sobie, że są «prawdziwym Kościołem»” – dodał kapłan. Zaznaczył, że odczuwa wielki smutek, gdyż “tekst ten zdaje usuwać wysiłki poprzedniego papieża na rzecz utrzymania jedności Kościoła i gardzić wysiłkami podejmowanymi od piętnastu lat przez wspólnoty tradycjonalistyczne”. Inaczej mówiąc, “w czasach, gdy mówi się wiele o synodalności, jestem zdumiony, że sprawy wydają się być podejmowane w sposób tak ostateczny i pogardliwy” – nie krył rozczarowania ksiądz rektor.

Z kolei ks. Timothée Pattyn z parafii Trójcy Świętej w Beaujolais obawia się, że to motu proprio przyniesie skutek odwrotny do tego, czego pragnie papież: jedności i komunii, “ponieważ jest wymierzone w tych wiernych i księży, którzy nie czują się zrozumiani”. Kapłan przewiduje, że “jedni pójdą do Bractwa Św. Piusa X, inni będą szukać wsparcia u biskupów, którzy ze swej strony wzniecą wojny tam, gdzie ich nigdy nie było”. Dokument ten głęboko rani budowniczych jedności, którzy chętnie odprawiają liturgię w formie nadzwyczajnej, dochowując wierności Soborowi, formie zwyczajnej i nauczaniu papieskiemu – ubolewa ten były kapłan FSSP, od którego odszedł, aby sprawować Mszę w obu formach rytu rzymskiego.

Na “ogromny wstrząs, wywołany przez Rzym” skarży się 43-letnia Gabrielle. Zwróciła uwagę, że od “tradis” [tradycjonalistów] motu proprio żąda komunii (wspólnoty) jak od żadnej innej grupy wiernych w Kościele. “Mamy wrażenie, że jesteśmy nieustannie pod lupą, podczas gdy inni mogą pozwalać sobie na otwarte krytykowanie papieża i nauczania Kościoła oraz podejmowanie takich tematów, jak podważanie celibatu księży, mówienie o kapłaństwie kobiet czy o błogosławieniu związków homoseksualnych” – powiedziała Gabrielle.

To wrażenie “dwóch ciężarów, dwóch miar” podziela też ks. Markiewicz, zwracając uwagę na “karanie księży i świeckich, przywiązanych do wielowiekowej Mszy św., podczas gdy biskupi w Niemczech tworzą niemal schizmę”.

2021-07-18 10:14

Oceń: +21 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: przełożeni wspólnot tradycyjnych proszą biskupów o wsparcie

[ TEMATY ]

trydencka

Msza trydencka

pl.wikipedia.org

Przełożeni wspólnot „Ecclesia Dei” (sprawujących liturgię w rycie trydenckim) wystosowali 1 września list do biskupów Francji z prośbą o wsparcie „w ich pragnieniu pokoju i jedności” po opublikowaniu Motu proprio Traditionis custodes – podaje portal Famille Chrétienne. Spotkali się oni we wtorek 31 sierpnia w Courtalain, w domu generalnym Instytutu Dobrego Pasterza.

Przełożeni instytutów tradycyjnych zapewnili o swojej miłości do Kościoła i wierności Ojcu Świętemu. „Ta synowska miłość jest dziś naznaczona wielkim cierpieniem. Czujemy się podejrzani, odsunięci na bok, wygnani. Nie rozpoznajemy się jednak w opisie zawartym w Liście towarzyszącym Motu proprio Traditionis custodes z 16 lipca 2021 roku” – piszą jego autorzy. Zapewniają, że w „Kościele katolickim widzimy naszą Matkę, w której znajdujemy zbawienie i wiarę. Podlegamy lojalnie jurysdykcji papieża i biskupów diecezjalnych, o czym świadczą dobre stosunki w diecezjach oraz wyniki wizytacji kanonicznych i apostolskich z ostatnich lat. Potwierdzamy nasze przylgnięcie do Magisterium, także Soboru Watykańskiego II i tego, co po nim nastąpiło” - czytamy w dokumencie.
CZYTAJ DALEJ

Kiedy troska o dusze staje się samowolą [Felieton]

2025-09-13 23:34

Karol Porwich/Niedziela

W piątkowe popołudnie opublikowany został list otwarty do abp. Józefa Kupnego autorstwa ks. Karla Stehlina FSSPX, przełożonego polskiego dystryktu. List, w którym możemy odnaleźć słowa stanowiące wyraz troski o „misję ratowania dusz” i niepodważalnej wierności tradycji. Zauważyć też można, że działanie Bractwa to nic innego jak heroizm wobec „upadającego Kościoła”. Kapłani Bractwa chcą chronić wiernych przed „zepsutymi rytami” po Soborze Watykańskim II. Brzmi heroicznie, dramatycznie wręcz. Tylko że… wierność w Kościele katolickim obejmuje nie tylko gorliwość o liturgię i nauczanie, ale również pełne posłuszeństwo papieżowi i biskupom.

W Liście padają słowa, że “Stolica Apostolska wydała wiele zarządzeń, które potwierdzają słuszność naszej misji od samego początku.” Podkreślony jest fakt, że papież Franciszek w liście apostolskim “Misericordia et misera” udzielił kapłanom Bractwa jurysdykcji do ważnego słuchania spowiedzi i rozgrzeszania. Jednak wkrada się w to pewna wybiórczość. Bo przecież w 12 punkcie czytamy: „Dla duszpasterskiego dobra wiernych, kierowanych wolą wyjścia naprzeciw ich potrzebom i zapewnienia im pewności co do możliwości otrzymania rozgrzeszenia, postanawiam z własnej decyzji udzielić wszystkim kapłanom Bractwa Św. Piusa X upoważnienia do ważnego i godziwego udzielania sakramentu pojednania.” Kluczowe są tutaj dwa elementy. Pierwszy to: dla duszpasterskiego dobra wiernych” – Papież Franciszek nie mówi, że czyni to jako „uznanie misji” Bractwa, lecz ze względu na dobro duchowe wiernych, którzy korzystają z ich posługi. Chodzi o to, by nie mieli wątpliwości co do ważności i godziwości sakramentu spowiedzi. Drugi: „udzielam upoważnienia” – papież nie stwierdza, że Bractwo ma je z mocy prawa czy własnej misji. Przeciwnie – uznaje, że takiego upoważnienia nie mieli i dlatego nadaje je swoją decyzją.To rozróżnienie jest istotne: papież działa z troski o wiernych, a nie jako potwierdzenie „kanonicznej misji” Bractwa. Właśnie dlatego Benedykt XVI pisał wcześniej, że „dopóki Bractwo nie ma statusu kanonicznego, jego duchowni nie pełnią żadnej posługi w sposób legalny”. Franciszek nie zmienił tego faktu, lecz zrobił wyjątek dla sakramentów: Pokuty i Pojednania oraz Małżeństwa, aby wierni nie żyli w niepewności co do sakramentów. Innymi słowy – to akt miłosierdzia wobec wiernych, a nie potwierdzenie misji Bractwa.
CZYTAJ DALEJ

XXIII Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy

2025-09-14 11:19

Biuro Prasowe AK

- Musimy wołać tym wołaniem, które Pan Jezus objawił św. Faustynie: „Jezu, ufam Tobie”. Tylko i wyłącznie Tobie ufam, nikomu innemu. Ufam Tobie, gdy chodzi o moje osobiste życie, gdy chodzi o moją osobiste pielgrzymowanie do domu Ojca. Tobie ufam i nigdy się na Tobie nie zawiodę. Mamy wołać „Jezu, ufam Tobie”, gdy chodzi o nasze życie społeczne, narodowe i państwowe – mówił abp Marek Jędraszewski w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach podczas XXIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kolejarzy.

Na początku kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, ks. Zbigniew Bielas, witając uczestników XXIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Kolejarzy, przypomniał, że spotkanie odbywa się pod hasłem „Pielgrzymi Nadziei” i wpisuje się w obchody Roku Jubileuszowego. – Moi Drodzy, Łagiewniki to miejsce szczególne. Przybywają tu pielgrzymi z całego świata i z różnych stron Polski, także pociągami, a brać kolejarska obrała sobie naszą bazylikę na miejsce corocznej modlitwy – powiedział i zaznaczył, że w dniu 90. rocznicy objawienia koronki do Bożego Miłosierdzia wierni ponownie zawierzą siebie, świat i środowisko kolejarskie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję