Reklama

Na tropach sensu

Fałszywe recepty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Władzy raz zdobytej - nie oddamy!" - wizja typowa dla dyktatur przyświecała również tym, którzy w powojennej Polsce instalowali internacjonalizm. Z kryptonimem: "proletariacki". O metodach zdobywania i utrzymywania władzy, o przywódcach, realizatorach i piewcach rewolucji - mimo cenzur, kłamstw, przemilczeń oraz ideologicznych zabiegów plastycznych - wiadomo już wiele. Oraz o manewrach taktycznych. Sztandar postępu, kiedy barwy straciły świeżość, wyprowadzono. W 1989 r. Symbolicznie. W ramach szerszych trendów reorganizacyjnych. Była nutka nostalgii, ale i ufne spojrzenie w przyszłość. Bowiem przy okrągłych stołach i stolikach wyszyto jeszcze bardziej postępowe hasła na nowiutkich - zda się - proporcach. Według pomysłu specjalisty od antychrześcijańskiej, materialistycznej skuteczności - Antonio Gramsciego. I nie tylko. Od czasu pierwszej pomyłki naszych praprzodków pomysły na odtworzenie raju - przynajmniej dla niektórych - tu i teraz nurtowały ludzkość nieustannie. To zrozumiałe. Szczególnie gdy w pobliżu krąży tak sugestywny doradca, z jakim mieli już do czynienia Ewa i Adam.
Kierunek postępowego marszu zda się coraz wyraziściej dokumentować, iż uczestniczymy w realizacji spotworniałej, swoiście rasistowskiej wersji znanego platońskiego trójpodziału na: elitę, jej zbrojne ramię oraz "małowolną" resztę, niezbędną do czynności usługowych, bez których życie elit, o coraz bardziej wysmakowanych oczekiwaniach, obejść się nie może. Testem na prawdziwość owego przypuszczenia jest stosowanie zasady okrzyczanej tolerancji. Jeżeli funkcjonuje ona jedynie w obszarze bezwolnego i bezkrytycznego akceptowania kolejnych "jedynie słusznych rozwiązań", a obnaża bezlitośnie kły przy uzasadnionej a skutecznej kontestacji - czego doświadczamy chociażby w chronicznych paroksyzmach histerii antyradiomaryjnej - wtedy trzeba spojrzeć bacznie. I umieć dostrzec wciąż to samo, wykrzywione nienawiścią dawne oblicze. I rzec z mocą wiary: Apage satanas!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakończenie oktawy Bożego Ciała - skąd zwyczaj święcenia wianków?

[ TEMATY ]

Boże Ciało

oktawa

Karol Porwich

Zakończenie oktawy Bożego Ciała to dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.

Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
CZYTAJ DALEJ

Jonathan Roumie: Odtworzenie postaci Chrystusa przyczyniło się do umocnienia mojej wiary

2025-06-27 07:54

[ TEMATY ]

Watykan

„The Chosen”

Vatican Media

„Odtworzenie charyzmatycznej postaci Chrystusa przyczyniło się do umocnienia mojej wiary. Przeżyłem to doświadczenie jako prawdziwy akt Bożej łaski wobec mnie” – mówi Jonathan Roumie, który spotkał się z Papieżem Leonem XIV.

Roumie wcielił się w rolę Jezusa w amerykańskim serialu The Chosen – śledzonym przez ponad 280 milionów widzów na całym świecie. Aktor, obecny w tym tygodniu w Watykanie, był także na audiencji generalnej Leona XIV na rozpalonym słońcem placu św. Piotra, razem z rodziną, obsadą i członkami ekipy filmowej. Ukrywał emocje za okularami przeciwsłonecznymi. Opowiadał, że wcielenie się w postać Zbawiciela – i przyjęcie Jego osobowości – odmieniło jego życie.
CZYTAJ DALEJ

Marcin Przeciszewski złożył rezygnację z funkcji prezesa KAI

2025-06-27 14:45

[ TEMATY ]

KAI

rezygnacja

prezes

Marcin Przeciszewski

Karol Porwich/Niedziela

W związku z dzisiejszą publikacją portalu onet. pl ujawniającą fakt mojej rezygnacji z funkcji prezesa zarządu KAI, wyjaśniam głębiej motywy jakimi się kieruję.

Powodem mojej decyzji o złożeniu rezygnacji są działania Konferencji Episkopatu Polski, potwierdzone głosowaniem z 14 marca br. podczas 400. Zebrania plenarnego, a zmierzające do faktycznej likwidacji Katolickiej Agencji Informacyjnej, pomimo formalnego zachowania jej nazwy i logotypu. A ma się to dokonać drogą wcielenia Agencji do „Konsorcjum Mediów KEP”, później nazywanego „Grupą medialną KEP”, która - w świetle przygotowanego projektu umowy - ma mieć „struktury koordynacyjne”, które w istocie mają ubezwłasnowolnić zarząd KAI oraz możliwość jakiejkolwiek samodzielności dziennikarskiej w ramach agencji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję