Parafia pw. Ducha Świętego w Słubicach 6 maja otrzymała niezwykłą przesyłkę z Wadowic. Chodzi o cegłę z fundamentów domu rodzinnego św. Jana Pawła II w Wadowicach, którą parafii ofiarowało Muzeum Dom Rodzinny Ojca Świętego Jana Pawła II.
Cegła wraz z załączonym certyfikatem autentyczności pochodzi z fundamentów domu rodzinnego św. Jana Pawła II w Wadowicach, w którym 18 maja 1920 r. przyszedł na świat i wzrastał w świętości, święty Kościoła Katolickiego Karol Wojtyła. Cegła stanie się fundamentem figur w odnawianym prezbiterium słubickiej świątyni pw. Ducha Świętego.
Warto dodać, że na początku lutego w prezbiterium świątyni stanęła figura św. Jana Pawła II, a jego osoba i nauczanie są żywo obecne w parafii, zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy rodziny. Dlatego już niebawem obok świętego znajdzie się tam również figura rodziny, na której tak bardzo zależało św. Janowi Pawłowi II.
Jak mówi proboszcz ks. kan. Henryk Wojnar w planach jest również rzeźba św. Józefa. - Trzy lata temu, gdy przystępowaliśmy do prac aranżacyjnych, ta postać została zasugerowana. Z drugiej strony to również pewna mobilizacja dla grup parafialnych, które pilnują systematycznego nabożeństwa ku czci św. Józefa - dodaje proboszcz. - Czekamy również na postać św. Jadwigi. W niej odkrywamy geniusz kobiecy. Papież Jan Paweł II tak wiele mówił o kobiecym geniuszu, a gdy przyglądamy się jej postaci to możemy dostrzec, ile w niej było tego Bożego powera, tej Bożej energii. A dzisiaj nam tego szczególnie potrzeba, by ta energia nas owładnęła - dodaje kapłan.
O fascynacji papieżem Polakiem i zadaniach świętokrzyskich literatów z Anną Zielińską-Brudek rozmawia Agnieszka Dziarmaga.
Agnieszka Dziarmaga: W Twojej twórczości – poetyckiej, pisarskiej jest mocno obecny motyw osoby i dzieła Jana Pawła II, właśnie organizujesz konkurs związany z jego twórczością. Dlaczego? Czy chodzi przede wszystkim o literackie inspiracje – wszak papież był poetą, czy o zamiar upamiętnienia tego, co robił, co napisał, co nam zostawił?
Anna Zielińska-Brudek: Jan Paweł II był przede wszystkim wielkim duchowym przywódcą. Jego służba człowiekowi odcisnęła największe piętno na światowej rzeczywistości. Moją fascynacją, tak jak pewnie milionów ludzi, była jego osobowość. Nasza siermiężna rzeczywistość końca lat 70. została nagle rozświetlona postacią z pogranicza fantastyki lub cudu. Tak jak miliony Polaków pokochałam go jako człowieka, wielkiego rodaka i pasterza, który „odnowi oblicze tej Ziemi”. To zrozumiałe, że chłonęłam wszystko, co starał się nam przekazać. Nie wszystko rozumiałam, ale irracjonalnie czułam jego mądrość i dostrzegałam dobroć płynącą z postaci. Nie odważyłam się ujmować w moje skromne poetyckie określenia jego postaci czy wydarzeń z nim związanych. Czułam się taka maleńka przy jego wielkości. Dopiero w 10. rocznicę śmierci Jana Pawła napisałam wspomnienia i kilka poetyckich strof. Musiałam to zrobić! I to jest chyba odpowiedź na Twoje pytanie! Ocena tej nieziemskiej postaci jest wielowymiarowa. Staram się najlepiej jak potrafię podziękować Bogu za to, że miałam olbrzymie szczęście i radość współuczestniczyć w rzeczywistości, której Jan Paweł był bohaterem. Wszystko, co robił, miało głęboki sens, było dedykowane człowiekowi. „Zobaczyć w bliźnim człowieka”– to jedna z jego wskazówek, która kieruje moim postępowaniem cały czas.
Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.
Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
„Szatan to nie jest bajka dla niegrzecznych dzieci, to są realia. Szatan naprawdę istnieje, chociaż doskonale wie, że jego dni są policzone” - powiedział bp Piotr Greger podczas uroczystości odpustowych 28 września ku czci św. Michała Archanioła w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W homilii hierarcha przypomniał, że nauka Kościoła o szatanie nie ma wzbudzać strachu, lecz mobilizować wierzących do czujności wobec jego pokus i do całkowitego zaufania mocy Boga.
W kazaniu bp Greger nawiązał do znanej modlitwy ułożonej przez papieża Leona XIII w 1886 r., której słowa: „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną” odwołują się bezpośrednio do Apokalipsy św. Jana. „Największym osiągnięciem szatana jest wmówić człowiekowi, że diabeł nie istnieje. Wtedy człowiek zupełnie go lekceważy, nie zwraca na niego żadnej uwagi” - przestrzegł kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.