Reklama

Kartka z podróży

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Śpiew jest właściwy dla tego, kto kocha". To św. Augustyn. A Jan Paweł II często powtarza, że śpiewanie Panu Bogu liczy się jak podwójna modlitwa. Szczerze mówiąc, śpiew w naszym rodzimym wykonaniu wygląda dość kiepsko. Być może słoń Polakom nadepnął na ucho, choć z drugiej strony, jak pięknie śpiewają górale! A Ślązacy? Nawet nie potrzebują w kościołach chórów. Lud śpiewa czysto, i nie tylko pierwszą zwrotkę. Gdy pierwszy raz, przed laty, przyjechałem z ekipą telewizyjną i poprosiłem abp. Damiana Zimonia o jakieś okazałe chóry - wszak mieliśmy transmitować Pasterkę z sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej - Metropolita katowicki spojrzał na mnie z pewnym zdziwieniem. Rzeczywistość przeszła wszelkie oczekiwania. Śpiewały starsze panie i panowie, a jak wspaniale śpiewem modliła się młodzież! Górale to oddzielny rozdział. Wolą korzystać z kapel. Kilka lat temu zawitałem z ekipą do Murzasichla. Również transmitowaliśmy Pasterkę. To, co pokazały kapele, a skrzyknęli się chłopcy z Bukowiny Tatrzańskiej, Poronina, Murzasichla, zadziwiło radośnie samego Ojca Świętego, gdyż obejrzał telewizyjne nagranie. Zresztą, ilekroć jestem na Podhalu, informuję kapłanów pracujących w Watykanie o mającej nastąpić transmisji, czy to (jak to już miało miejsce) z Ludźmierza, gdzie króluje Gaździna Podhala - Matka Boża Ludźmierska, czy z świątyń zakopiańskich, nie mówiąc o Wadowicach, gdzie pod przewodnictwem kard. Franciszka Macharskiego pożegnaliśmy telewizyjnie rok ów, dwutysięczny, w modlitwie za Papieża-Polaka.
Ale generalnie ze śpiewaniem jest krucho, i to nie wiedzieć czemu, skoro posoborowe decyzje dają tyle możliwości. Nie wystarczy jednak brzdąkanie na gitarze ani hałas elektronicznych organów. Aby w śpiewie równać się do śpiewu aniołów - trzeba znać słowa pieśni i ćwiczyć śpiewanie. Dziś już nie ma zakonników tzw. chórowych. Zakonnicy niechórowi (ci, "którzy psalmów śpiewać nie potrafią") wykonywali prace fizyczne.
A może w tym naszym kiepskim śpiewaniu odzwierciedla się charakter? Jego gorsza strona? Może i potrafimy śpiewać, ale indywidualnie. Każdy sobie. W chórze nie widać ani nie słychać naszego " ja". Wspólne śpiewanie wymaga dyscypliny, współdziałania, tu nikt nikomu nie może robić na złość. Wolimy zostać gwiazdą jednego występu. Ale mozolnie, z uporem, pod górę - to droga nie dla głodnych szybkiego sukcesu. A po pewnym czasie stwierdzić przyjdzie, że przegraliśmy na własne żądanie. Wygrali przecież ci, którzy śpiewają jednym głosem, w każdej sytuacji i za każdą cenę. Co prawda ich śpiew nie ma nic wspólnego z chórami anielskimi, ale komu dziś przychodzi do głowy, aby sądzić zwycięzców!... Lepszym więc rozwiązaniem jest wzięcie się do nauki. Ćwiczmy głosy i umysły, aby następnym razem wygrać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jaskinia Słowa (27 Niedziela Zwykła)

2025-10-04 09:00

[ TEMATY ]

Ewangelia komentarz

Jaskinia Słowa

Red.

Ks. Maciej Jaszczołt

Ks. Maciej Jaszczołt
Autor rozważań ks. Maciej Jaszczołt to kapłan archidiecezji warszawskiej, biblista, wikariusz archikatedry św Jana Chrzciciela w Warszawie, doświadczony przewodnik po Ziemi Świętej. Prowadzi spotkania biblijne, rekolekcje, wykłady.
CZYTAJ DALEJ

Panie, daj nam wiarę żywą

2025-09-30 11:27

Niedziela Ogólnopolska 40/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

adobe Stock

Każdy z nas w życiu mierzy się z trudnościami i pytaniami, które rodzą się w sercu. „Jak długo, Panie, mam wzywać pomocy – a Ty nie wysłuchujesz?” – woła prorok Habakuk. To słowa, które brzmią bardzo współcześnie. Ile razy bowiem człowiek pyta: dlaczego Bóg milczy, gdy cierpię, gdy się modlę, gdy walczę z problemami? Takie wołanie może być znakiem rozpaczy, ale może też stać się początkiem drogi prawdziwej wiary. Można ją opisać w trzech krokach.
CZYTAJ DALEJ

Bp. P. Kleszcz: O śpiewie, który jednoczy świat

2025-10-05 09:49

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Zacheusz Rąpała OFM

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

Bp Kleszcz w sanktuarium MB Piotrkowskiej

W liturgiczne wspomnienie św. Franciszka z Asyżu w sanktuarium Matki Boskiej Piotrkowskiej rozlegały się słowa znane od ośmiuset lat – pochwała stworzenia – Pieśń Słoneczna świętego Franciszka. To właśnie o niej mówił w głoszonym kazaniu franciszkanin bp Piotr Kleszcz.

Kazanie nie było wykładem teologicznym, lecz było opowieścią o zachwycie nad światem – o tym, że każda kropla wody, każdy powiew wiatru i każdy człowiek są śpiewem Boga. – Franciszek nie widział już świata oczami, ale sercem – mówił biskup. – Był niewidomy, a jednak widział więcej niż my, zapatrzeni w ekrany telefonów. Wierni słuchali słów biskupa w ciszy, w której dało się niemal usłyszeć szmer odmawianej modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję