Do wytrwałości w czynieniu dobra wezwał papież Franciszek w swym rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”. Odmówił ją z wiernymi zgromadzonymi na placu św. Piotra w Watykanie. Zacytował też słowa Fiodora Dostojewskiego z powieści „Bracia Karamazow”: „Miłujcie człowieka i w grzechu jego, albowiem to jest podobieństwo Bożej miłości i szczyt miłości na ziemi”.
Ojciec Święty wskazał, że „nie należy pokładać zbytniej ufności w sprawach doczesnych, które przemijają”. Jezus bowiem prosi nas, abyśmy byli „nieugięci i wytrwali w tym, na czym Jemu zależy, w tym, co się liczy”. A „to, co naprawdę się liczy, wielokrotnie nie pokrywa się z tym, co przyciąga nasze zainteresowanie”. Często bowiem „stawiamy na pierwszym miejscu dzieła naszych rąk, nasze osiągnięcia, nasze tradycje religijne i obywatelskie, nasze symbole sakralne i społeczne”.