Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Sceny pasyjne odbijające rzeczywistość

Wystawa w Muzeum Parafialnym św. Jana Sarkandra w Skoczowie wprowadzała odbiorcę w zadumę nad przemijającą postacią tego świata, nad śmiercią i zmartwychwstaniem, i uświadamiała kruchość i przemijalność życia.

[ TEMATY ]

sztuka

krzyż

wystawa

Droga Krzyżowa

obrazy

sceny pasyjne

Monika Jaworska

Jakub Staroń przybliża prace o tematyce pasyjnej na wystawie.

Jakub Staroń przybliża prace o tematyce pasyjnej na wystawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Sarkandrówce w Wielkim Poście gościła wystawa „Graficzne Restytucje” autorstwa dr hab. Jarosława Skutnika z Wydziału Sztuki i Nauk o Edukacji w Cieszynie, Uniwersytetu Śląskiego. Część prac nawiązywała do czasu epidemii, czasu Wielkiego Postu i Zmartwychwstania Pańskiego. Do momentu wprowadzenia większych ograniczeń epidemicznych, można ją było zwiedzać osobiście.

Jedną z prezentowanych prac były stacje drogi krzyżowej, na których twórca uwiecznił obraz odbity podczas wykonywania zdjęcia. Jak podkreśla sam artysta, ważnym okresem w jego poszukiwaniach twórczych była fascynacja obrazem otaczającej rzeczywistości odbitej w chroniącej obraz szybie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świat, otaczający eksponowany obraz, w sposób delikatny bądź brutalny przenikał do jego wnętrza. Każde odbicie, blik, cień postaci pojawiający się na szybie reinterpretowały przedmiot artystyczny. Szyba, która miała chronić dzieło, stawała się medium, za pomocą którego świat wkraczał w przedmiot sztuki. Tym sposobem pierwotna jakość artystyczna zmieniała się, wzbogacała, innym razem rujnowała pierwotny zapis. Zawsze jednak tworzyła nową jakość – odległą od kanonicznej, jedynej prawdy. Każde odbicie stawało się dialogiem, który stanowi o żywotności dzieła, o jego nieskończonej zdolności do przekształceń, do aktualizacji, do indywidualizacji – tłumaczy J. Skutnik, dodając że najbardziej znaczące prace z tego okresu, prezentowane pod wspólnym tytułem: „Interpolacje”, powstały na terenie klasztoru oo. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej pod nazwą: „Droga krzyżowa z Kalwarii Z.”

Droga krzyżowa prezentowana w „Sarkandrówce” stanowiła przestrzeń do interpretacji i przemyśleń nad swoim życiem w kontekście śmierci i zmartwychwstania Pana. Temu miała sprzyjać szyba na każdej ze stacji, w której odbijał się wizerunek oglądającego prace. – My, oglądając te podwójne obrazy, oglądaliśmy tak naprawdę potrójne. Poprzez odbicie naszego wizerunku w szkle, niejako wpisywaliśmy się w przestrzeń drogi krzyżowej, sami stawaliśmy się uczestnikami i współtwórcami momentu uwiecznionego w danej stacji. Stacje męki Pańskiej były również zawieszone pod różnym kątem, który się zmieniał. Przechodząc obok nich, również powodowaliśmy, że nasze odbicie za każdym razem było inne – zauważa Jakub Staroń z muzeum, który wraz z Łucją Skrond przygotował wystawę.

Reklama

Była tam również grafika: „Pasja wg św. Marka, św. Jana, św. Łukasza i św. Mateusza”. Artysta nałożył na siebie treść poszczególnych opisów męki Pańskiej – dla każdej stosując inną czcionkę i inne natężenie monochromatycznych barw. Słowo „Jezus” autor, wyróżnił kolorem czerwonym, który prześwitywał spomiędzy ciemnych liter. Barwa jest symboliczna, nasuwała skojarzenie z czerwienią krwi, z męką Chrystusa. Na pracę nałożono szybę, w której oglądający mógł zobaczyć siebie i rozważyć swoje życie w kontekście cierpienia Jezusa.

Na wystawie znajdowała się również praca ukazująca stare podniszczone metalowe drzwi znajdujące się na terenie jednego z sanktuarium. Na drzwiach widniał krzyż i napisy pątników. Nad nimi artysta powiesił tablicę z napisem: „Pod tym właśnie krzyżem, pod tym właśnie znakiem, Polska jest Polską, a Polak Polakiem. – Praca pokazała, że krzyż jest zespolony z historią i kulturą polską – dodaje J. Staroń. W dwóch miejscach w muzeum widniał również krzyż z białym kwadratem w środku otoczonym napisami: „niebonieboniebo”. Każde ramię ukazywało ścieżkę pośród zieleni, prowadzącą w kierunku kwadratu i napisu, co sprzyjało refleksji: co wybieramy: drogę w stronę nieba, zmartwychwstania, czy inną?

O wystawie piszemy również w świątecznej Niedzieli na Podbeskidziu nr 14 na 4 kwietnia.

2021-04-02 11:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

250 aktorów, miesiące przygotowań - ulicami Częstochowy przejdzie Droga Krzyżowa

[ TEMATY ]

Częstochowa

Droga Krzyżowa

BOŻENA SZTAJNER

Ponad 250 aktorów, miesiące przygotowań, a teraz już ostatnie próby. W najbliższy piątek (4 kwietnia) ulicami Częstochowy przejdzie Droga Krzyżowa. Misterium Męki Pańskiej rozpocznie się o godz. 19.00 na pl. Daszyńskiego. Nabożeństwo ma być szczególnym dziękczynieniem za Jana Pawła II i duchowym przygotowaniem do Jego kanonizacji.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję