Reklama

Świat

Franciszek zawierzył świat Matce Bożej Fatimskiej

[ TEMATY ]

Matka Boża

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież Franciszek zawierzył świat Matce Bożej Fatimskiej. Dokonał tego pod koniec Mszy św. wieńczącej Dzień Maryjny w ramach obchodów Roku Wiary. Odprawił ją na placu św. Piotra w Watykanie. W pobliżu ołtarza stała oryginalna figura Matki Bożej Fatimskiej, przywieziona z portugalskiego sanktuarium.

- Przyjmij z macierzyńską łaskawością akt zawierzenia, dokonywany przez nas dzisiaj z ufnością, w obliczu tak nam drogiego Twego wizerunku. Jesteśmy pewni, że każdy z nas jest cenny w Twoich oczach i że nie jest Ci obce nic z tego, co mieszka w naszych sercach. Chcemy, by dotarło do nas Twoje najsłodsze spojrzenie, i byśmy zyskali pocieszającą serdeczność Twojego uśmiechu. Chroń nasze życie w Twoich ramionach: błogosław i umacniaj każde pragnienie dobra; ożywiaj i posilaj wiarę; wspieraj i rozjaśniaj nadzieję; rozbudzaj i ożywiaj miłosierdzie: prowadź nas wszystkich na drodze świętości - modlił się biskup Rzymu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prosił Maryję, by nauczyła nas „swojej miłości i szczególnego upodobania dla maluczkich i ubogich, dla wykluczonych i cierpiących, dla grzeszników i serc zagubionych”. - Wszystkich otocz Twoją ochroną i wszystkich przekaż Twojemu umiłowanemu Synowi, a Panu naszemu Jezusowi - prosił Franciszek.

Wśród obecnych na placu św. Piotra rzesz wiernych byli przedstawiciele 800 maryjnych stowarzyszeń i grup modlitewnych oraz reprezentanci najważniejszych sanktuariów maryjnych z całego świata.

- Bóg nas zaskakuje, Bóg żąda od nas wierności, Bóg jest naszą siłą - mówił papież Franciszek w homilii. Swe rozważania rozpoczął od stwierdzenia, że Maryja jest jednym z „cudów Pana”: stworzeniem pokornym i słabym, „tak jak my”, a jednak wybranym, „by była Matką Boga, Matką swego Stworzyciela”. - Bóg nas zaskakuje. Ukazuje się właśnie w ubóstwie, w słabości, w pokorze i daje nam swoją miłość, która nas zbawia, uzdrawia i daje nam siłę. Żąda jedynie, abyśmy poszli za Jego słowem i Jemu zaufali - stwierdził papież. Wskazał na zdumienie Maryi, że „Bóg aby stać się człowiekiem wybrał właśnie ją, prostą dziewczynę z Nazaretu, która nie mieszkała w pałacach ludzi władzy i bogactwa, która nie dokonała niezwykłych czynów, ale która otwarta jest na Boga, potrafi Mu zaufać, nawet jeśli nie wszystko rozumie”. - Bóg nas zawsze zaskakuje, łamie nasze schematy, powoduje załamanie się naszych planów i mówi: zaufaj mi, nie lękaj się, daj się zadziwić i idź za Mną! - tłumaczył papież.

Reklama

Prosił, by zadać sobie pytanie: „czy boimy się tego, co Bóg może ode mnie zażądać, czy tego, czego ode mnie żąda? Czy pozwalam się Bogu zaskoczyć, jak to uczyniła Maryja, czy też zamykam się w swoich zabezpieczeniach, w swoich planach? Czy naprawdę pozwalam Bogu wejść moje życie? Jak Mu odpowiadam?”.

Franciszek zauważył, że Bóg nas zaskakuje swoją miłością, ale żąda też „wierności w naśladowaniu Go”. - Pomyślmy, ile razy byliśmy z jakiegoś powodu rozentuzjazmowani, z powodu jakiejś inicjatywy, jakiegoś zaangażowania, ale później w obliczu pierwszych problemów poddaliśmy się. Ma to niestety także miejsce w przypadku wyborów podstawowych, takich jak małżeństwo. Trudno być stałym, wiernym podjętym decyzjom, zobowiązaniom. Często łatwo powiedzieć „tak”, ale później nie udaje się powtórzyć tego „tak” każdego dnia - zauważył Ojciec Święty. Wskazał, że Maryja mówiła Bogu „tak” zarówno w wydarzeniach radosnych, jak i bolesnych, czego kulminacją było „tak” pod krzyżem, na ktorym wisiał jej Syn.

- Czy jestem chrześcijaninem od czasu do czasu, czy też zawsze? - pytał Franciszek, wskazując, że „kultura tymczasowości, względności wkracza także do przeżywania wiary”. - Bóg żąda od nas, abyśmy byli Mu wierni każdego dnia, w działaniach codziennych i dodaje, że nawet jeśli czasami nie jesteśmy Mu wierni, to On zawsze jest wierny i będąc miłosierny, nie przestaje trzymać nas za rękę, aby nas podnieść, zachęcić do wznowienia pielgrzymki, żebyśmy powrócili do Niego i powiedzieli Mu o naszej słabości, żeby dał nam swoją siłę - stwierdził papież.

Reklama

Przekonywał, że „Bóg jest naszą siłą” i że trzeba umieć Mu podziękować i uwielbiać Go „za wszystko, co dla nas uczynił”. - Spójrzmy na Maryję: po zwiastowaniu, pierwszym wykonanym przez nią gestem jest akt miłości wobec starszej krewnej Elżbiety, a pierwsze słowa, jakie mówi brzmią: „Wielbi dusza moja Pana”, Magnificat, pieśń uwielbienia i dziękczynienia Bogu nie tylko za to, czego w Niej dokonał, ale za Jego działanie w całej historii zbawienia. Wszystko jest Jego darem, On jest naszą siłą! Tak łatwo powiedzieć dziękuję, a jednak tak ciężko! Ile razy mówimy „dziękuję” w rodzinie? Ile razy dziękujemy tym, którzy nam pomagają, są blisko nas, towarzyszą nam w życiu? Często wszystko bierzemy za oczywiste! Zachodzi to także w relacji z Bogiem - zaznaczył biskup Rzymu.

Wezwał wstawiennictwa Maryi, „aby nam pomogła dać się zaskoczyć Bogu bez oporu, być Jemu wiernymi każdego dnia, uwielbiać Go i dziękować Mu, bo On jest naszą siłą”.

Po Komunii św. głos zabrał przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, abp Salvatore Fisichella. Podkreślił, że w Roku Wiary następca św. Piotra i Maryja wskazują drogę, jaką trzeba pójść, by głosić Dobrą Nowinę, która zbawia. Poprosił w imieniu zebranych, by papież zawierzył wszystkich Matce Bożej.

Stojąc przed figurą Matki Bożej Fatimskiej papież odczytał napisany przez siebie akt zawierzenia. Następnie okadził figurę, dotknął jej i się przeżegnał.

Na zakończenie zebrani odmówili modlitwę „Anioł Pański”. W poprzedzającym ją krótkim pozdrowieniu Franciszek przypomniał, że „dziś w Tarragonie w Hiszpanii zostaje ogłoszonych błogosławionymi ponad pięciuset męczenników, zabitych za wiarę podczas hiszpańskiej wojny domowej w latach trzydziestych ubiegłego wieku”. - Wysławiajmy Pana za tych odważnych Jego świadków, i za ich wstawiennictwem módlmy się o uwolnienie świata od wszelkiej przemocy - wezwał Franciszek. Podziękował też wszystkim, którzy licznie przybyli z Rzymu, z Włoch i z wielu stron świata „na to święto wiary poświęcone Maryi, naszej Matce”.

Figura Matki Bożej Fatimskiej jeszcze dziś powróci z Watykanu do Portugalii.

2013-10-13 12:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Ożywczy Deszcz” z Góry Karmel

Niedziela Ogólnopolska 28/2014, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

Matka Boża

Karmel

Graziako

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Góra Karmel, Kościół Stella Maris

Góra Karmel była pierwszym miejscem poświęconym Matce Najświętszej. Najpierw stała się jednak ulubionym miejscem pustelników, z którego widoczny był obłok zwiastujący koniec suszy. Deszcz miał być zapowiedzią „rosy spuszczonej z nieba” w osobie Jezusa Chrystusa

Wzmiankę o tym miejscu znajdujemy w Pierwszej Księdze Królewskiej. Jest tam mowa o proroku Eliaszu, który pokonał 450 kapłanów Baala (por. 1Krl 18,19-40). Na tę samą górę aż siedem razy posyłał Eliasz swojego sługę, by sprawdził, czy nadchodzi deszcz po wielu latach suszy (por. 1Krl 18, 44). Niewielki obłok, przepowiadający ożywczy deszcz, symbolizuje Dziewicę Matkę, która miała dać Zbawiciela. Nazwa „karmel” pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza ogród, nawiązując do wyjątkowo bujnej przyrody u wybrzeża Morza Śródziemnego.

CZYTAJ DALEJ

Ruszył sezon pielgrzymkowy, w drodze są ułani, a w sobotę wyjadą rolkarze

2024-07-04 07:38

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Karol Porwich/Niedziela

Ruszył w kraju ruch pielgrzymkowy. W drodze na Jasną Górę są ułani Pielgrzymki Kawalerii Konnej, a 6 lipca wyjadą z Wrocławia rolkarze. Szczyt pątniczy przypadnie w sierpniu. Z początkiem lipca na pielgrzymki można zapisywać się online.

Wraz z wakacjami ruszył w Polsce ruch pielgrzymkowy. Jego szczyt co roku przypada w sierpniu, kiedy przypadają dwie duże uroczystości maryjne – 15 sierpnia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i 26 sierpnia – Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej. Większość pątników uda się na Jasną Górę, która od XVII w. pozostaje centrum duchowym Kościoła katolickiego w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych Rumunów: nie bądźcie niewolnikami telefonów komórkowych

2024-07-05 18:40

[ TEMATY ]

papież

Rumunia

telefon komórkowy

Adobe Stock

Korzystajcie z mediów społecznościowych, ale nie bądźcie niewolnikami telefonów komórkowych - z takim apelem zwrócił się Franciszek do młodych katolików z rumuńskiej diecezji Jassy, którzy w maju napisali list do papieża. Wezwał ich, by byli „nosicielami nadziei i budowniczymi mostów, używając wszelkich dostępnych narzędzi, by rozsiewać dobroć i miłość w świecie”.

Zachęcił młodych ludzi, by odważnie i twórczo korzystali z sieci społecznościowych, przekazując w nich „wartości, które budują: przyjaźń, pokój, dialog między grupami etnicznymi i kulturami, rodzina i wartości chrześcijańskie”. Przestrzegł ich jednocześnie przed staniem się niewolnikami telefonu i uwięzieniem w świecie wirtualnym ze szkodą dla prawdziwego życia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję