Okazją do przeprowadzenia wywiadu były wydany niedawno dokument Rady "Biskup a jedność chrześcijan: wademekum ekumeniczne" i rozpoczynający się 18 stycznia kolejny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Na wstępie szwajcarski kardynał kurialny przypomniał, że to przede wszystkim biskup odpowiada za ekumenizm w swej diecezji, nie może on jednak sam zrobić wszystkiego, dlatego musi mieć delegata, który będzie troszczył się o wspieranie jedności. Bardzo ważne jest też, aby episkopaty miały komisje ds. ekumenizmu również po to, aby promować te zagadnienia w wymiarach krajowych oraz aby utrzymywać kontakty z innymi Kościołami – dodał przewodniczący Rady.

Zwrócił następnie uwagę na ważność recepcji idei jedności chrześcijan w umysłach wiernych, gdyż już soborowy Dekret o ekumenizmie mówi, iż wszyscy członkowie Kościoła winni uczestniczyć w ruchu ekumenicznym. Ale wszystko to pozostanie tylko na papierze, jeśli sprawa ta nie przyjmie się przede wszystkim w głowach wiernych – podkreślił rozmówca portalu.

Podziel się cytatem

Zauważył też, że chociaż Wademekum jest skierowane przede wszystkim do biskupów, to jego treść dotyczy wszystkich katolików, bo wszyscy odpowiadają za ekumenizm w diecezji. W tym kontekście ważne jest dążenie do aktywnego włączenia do tych działań młodzieży. Szczególne znaczenie mają tutaj ekumenizm duchowy i modlitwa o jedność, gdyż podstawą ekumenizmu jest modlitwa kapłańska Jezusa, który prosił Ojca, aby Jego uczniowie stanowili jedno. Bardzo istotny jest również ekumenizm miłości, a więc nawiązywanie przyjacielskich, braterskich stosunków z członkami innych wyznań i wciąganie do tych inicjatyw młodych ludzi.

Odnosząc się do zawartej w dokumencie Papieskiej Rady zachęty do współpracy chrześcijan w zwalczaniu antysemityzmu, fanatyzmu religijnego i sekciarstwa, kardynał podkreślił, że jest to bardzo ważne zadanie dla Kościoła katolickiego, który winien na tym polu współdziałać z innymi chrześcijanami. Przywołał wypowiedź Benedykta XVI na rozpoczęcie zgromadzenia plenarnego biskupów Ameryki Łacińskiej i Karaibów w maju 2007 w Aparecidzie, iż "Kościół wzrasta nie wskutek prozelityzmu, ale dzięki sile przyciągania" a zdanie to często cytuje obecny papież. Jest to przykład tego, jak prowadzić nową ewangelizację, a więc głosić dzisiejszemu światu Ewangelię.

Kardynał wspomniał też o ekumenizmie kulturalnym, do którego także nawołuje Wademekum. Jest to też bardzo ważne zagadnienie, ponieważ wiele podziałów i problemów w przeszłości ma korzenie nie teologiczne, ale kulturowe, np. rozłam między Zachodem a Wschodem był sprawą przede wszystkim kultury. Dlatego bardzo istotna jest lepsza znajomość kultury drugiej strony. Przewodniczący Rady wskazał, że w jej łonie działa komisja ds. współpracy kulturalnej z Patriarchatem Moskiewskim, która przygotowała już wiele projektów. Na corocznych posiedzeniach jej członkowie omawiają razem plany wystaw i innych imprez kulturalnych w Moskwie i Rzymie. Dwa lata temu w Rzymie odbyły się wspólne występy chórów watykańskiego i moskiewskiego, które "razem śpiewały i było to bardzo piękne wydarzenie" – dodał.

Pytany o to, czy najnowsza encyklika Franciszka "Fratelli tutti" może pomóc na drodze ku zjednoczeniu chrześcijan, kard. Koch przypomniał, że tematem jej jest dialog międzyreligijny, nie ekumeniczny, zaznaczył jednak, że jednym z celów tego drugiego jest wspieranie jedności nie tylko wyznawców Chrystusa, ale także ludzkości. Mówi o tym Sobór Watykański II już na samym początku konstytucji dogmatycznej "Lumen gentium" i w tym znaczeniu ekumenizm może pomóc pogłębić jedność między wszystkimi ludźmi. Może też być dobrym przykładem, jak pomagać w podążaniu ku jedności wszystkich ludzi, która jest głównym celem tego dokumentu papieskiego – zakończył swą wypowiedź przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan.