Reklama

II Marsz Życia w Obronie Wartości Rodziny

Niedziela kielecka 23/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ekonomia nie może być ważniejsza niż człowiek i rodzina” - mówił w wypełnionej po brzegi katedrze kieleckiej bp Kazimierz Gurda 13 maja podczas Mszy św. w intencji rodzin diecezji kieleckiej. Msza św. rozpoczynała II Marsz Życia, który przeszedł ulicami miasta. Uczestniczyli w nim młodzi, dzieci, rodziny, osoby starsze, niepełnosprawne, stowarzyszenia i wspólnoty diecezji kieleckiej, księża i osoby konsekrowane. Manifestowali szacunek do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, przypominali społeczeństwu o wartości rodziny i małżeństwa, upominali się o prawo do godnej pracy i odpoczynku.
Homilię bp Gurda poświęcił wartościom małżeństwa i rodziny. Podkreślał definicję małżeństwa, ponieważ - jak zaznaczył - jest ona coraz częściej podważana, a społeczeństwu wpajane są inne, nowe definicje, niezgodne z wolą Boga. Zaznaczył, że „kluczem do zrozumienia szacunku do życia każdego człowieka jest miłość Jezusa”. Mówił, że „z miłością nie jest do pogodzenia zabijanie dzieci nienarodzonych, stąd rodziny katolickie zawsze będą stały na straży życia poczętego”.
Odnosząc się do sytuacji rodzin, powiedział, że „zarówno praca, jak i świętowanie mają służyć człowiekowi i jego duchowemu rozwojowi”. Szczególnym niebezpieczeństwem dla jedności rodziny są wyjazdy rodziców za granicę, niejednokrotnie skutkujące „wielkimi stratami duchowymi trudnymi do odrobienia”. Zaznaczył, że ostatnie decyzje rządu nie sprzyjają życiu rodzinnemu, pozbawiają również wnuków obecności babci i dziadka. Podkreślał wartość świętowania niedzieli. - Dzień święty jest dniem, który, służy oddawaniu czci Bogu, którego człowiek kocha, umacnianiu jego wiary, przekazywaniu jej rodzinie i dzieciom. W tym dniu rodzina może się spotkać, ucieszyć swoją obecnością - mówił. - Ekonomia nie może być ważniejsza niż człowiek i rodzina, nie może stać się bożkiem współczesnego świata - podkreślał bp Gurda. Przez wstawiennictwo Maryi zawierzył Bogu wszystkie rodziny diecezji kieleckiej.
O godz. 13.30 pod przewodnictwem bp. Kazimierza Gurdy wyruszył Marsz Życia, w którym wzięło udział blisko tysiąc osób. Hasło Marszu: „Praca i święto dla rodziny” nawiązuje do Światowego Spotkania Rodzin z papieżem Benedyktem XVI, jakie odbędzie się w Mediolanie.
Marsz przeszedł ulicami: Mickiewicza, Hipoteczną, Sienkiewicza do Parku Miejskiego. Wielu młodych ludzi niosło transparenty, przypominające o prawie do życia nienarodzonych. Podczas Marszu wolontariusze rozdawali kielczanom broszury i ulotki „pro life”. Uczestnicy skandowali hasło „Chcemy pracować i świętować”. - Nie chcemy iść przeciw komuś, nie chcemy wytykać innym ich przekonań, poglądów. Chcemy pokazać piękno życia z Jezusem, aby ktoś zapytał: „a może warto iść tą drogą?”. Chcemy pokazać światu, że ten kto przyjmuje Jezusa do swojego serca, jest tym kto niesie życie światu, bo niesie Tego, który jest samym Życiem - tłumaczył ks. Sławomir Sarek - koordynator Marszu.
Uczestnicy Marszu wystosowali specjalną odezwę, w której zwrócili się z apelem do władz wojewódzkich, samorządowych, parlamentarzystów i władz miasta o zapewnianie godziwej pracy i płacy, która gwarantowałaby rodzinom stabilne funkcjonowanie i bezpieczeństwo. Zwrócili także uwagę na potrzebę odpoczynku, który jest niezbędny, by rodzina mogła spędzać ze sobą czas. Wyrazili troskę o osoby bezrobotne i wykluczone społecznie.
„Bez zdrowej i szczęśliwej rodziny nie ma zdrowego społeczeństwa, dlatego apelujemy do Was - ludzi piastujących władzę w naszym regionie, ludzi niejednokrotnie wybranych przez nas w demokratycznych wyborach. Uczyńcie wszystko, co w Waszej mocy, by rodziny regionu świętokrzyskiego mogły cieszyć się zarówno godziwie wynagradzaną pracą, jak i odpoczynkiem. Otoczcie troską zwłaszcza najsłabszych - bezrobotnych i kobiety ciężarne. Podejmijcie konkretne działania, by rodziny nie lękały się posiadania licznego potomstwa, a pracodawcy nie musieli i nie chcieli organizować pracy w niedzielę”. Pod apelem podpisało się kilkaset osób.
Po Marszu odbył się wielki festyn rodzinny w parku miejskim. Na scenie prezentowały się zespoły dziecięce m.in. „Józefowe Kwiatki”, młodzieżowe i grypy taneczne. Były spektakle i świadectwa rodzin. Dla dzieci i rodzin przygotowano konkursy, zabawy i poczęstunek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gänswein: Leon XIV będzie budował mosty

2025-05-12 21:04

[ TEMATY ]

Georg Gänswein

abp Gänswein

Papież Leon XIV

Włodzimierz Rędzioch

abp Georg Gänswein

abp Georg Gänswein

„Leon XIV będzie budował mosty, tak jak jego poprzednik, ale uczyni to w innym kontekście i w innym stylu niż Franciszek” - powiedział w wywiadzie dla dziennika „Corriere della Sera” były sekretarz osobisty Benedykta XVI, a obecnie nuncjusz apostolski na Litwie, Łotwie i w Estonii, arcybiskup Georg Gänswein.

Jak stwierdził, kończy się faza arbitralności i należy przezwyciężyć niekiedy mętną przeszłość. Od Leona XIV oczekuje połączenia cech dwóch ostatnich papieży. „Leon XIV będzie budował mosty, tak jak jego poprzednik, ale będzie to robił w innym kontekście i w innym stylu niż Franciszek. W Kościele istnieją dziś silne napięcia, a na świecie toczą się straszliwe konflikty. Uważam, że obecnie potrzebna jest jasność w nauczaniu. Należy przezwyciężyć zamieszanie ostatnich lat” - powiedział abp Gänswein.
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Kilka faktów o Leonie XIV

2025-05-12 21:36

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Leon XIV ma opinię człowieka cichego, ale zdecydowanego. Cechuje go głęboki wewnętrzny pokój. Uważnie słucha, rzadko przerywa, często się uśmiecha. Jego decyzje wynikają nie z pośpiechu, ale z modlitwy.

Jest zakorzeniony w duchowości św. Augustyna. Jako swoje biskupie motto wybrał słowa: „In Illo uno unum – Jedno w Jednym”, mówiące o jedności w Chrystusie ponad podziałami i różnicami. Papież nie tylko mówi o pokoju – on go w sobie niesie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję