Reklama

Z bł. Janem Pawłem II

Parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lublinie przeżywała wyjątkową uroczystość. W niedzielę, 25 marca, abp Stanisław Budzik poświęcił ołtarz z obrazem bł. Jana Pawła II

Niedziela lubelska 16/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie bł. Jana Pawła II wpisało się w historię naszej parafii. Różne rocznice związane z Papieżem Polakiem podkreślaliśmy licznymi duchowymi i materialnymi dziełami, by kolejne pokolenia pamiętały o największym z Polaków. Teraz, gdy wraz z Kościołem w Lublinie czekamy na jubileusz 25-lecia jego pobytu na naszej ziemi, również chcemy zostawić pamiątkę. Jest nią ołtarz i obraz bł. Jana Pawła II - mówił proboszcz ks. Adam Wełna. Bł. Jan Paweł II, spoglądając na wiernych z okien domu Ojca oraz z namalowanego przez Magdalenę Widelską obrazu, ma co dzień przypominać wiernym, że trzeba otwierać drzwi serc Chrystusowi.
Zarówno ks. Proboszcz, jak i parafianie, witając w progach świątyni abp. Stanisława Budzika, podkreślali, że „Kościół jest ich domem zbudowanym na skale - Jezusie Chrystusie”, w którym prowadzeni przez Matkę Bożą starają się na wzór bł. Jana Pawła II całą nadzieję pokładać w Bogu. Dziękując za przyjęcie zaproszenia i poświęcenie nowego ołtarza, prosili Pasterza o modlitwę i błogosławieństwo na trud wzrastania w wierze oraz budowania domu Bożego - tego widzialnego, i tego, który jest w sercach. - Otaczamy Cię wieńcem gorących serc. Chociaż jesteś z nami od niedawna, dałeś nam się poznać jako człowiek wielkiej wiary i pobożności maryjnej, przez co stałeś się nam szczególnie bliski. Gdzie matka, tam nasz dom; zatem witamy w domu, gdzie Matka Boża Nieustającej Pomocy jest nam orędowniczką na drogach wiary - mówili przedstawiciele parafii.
Abp Stanisław Budzik, witając maryjną wspólnotę, podkreślał, że modli się o to, by „bł. Jan Paweł II prowadził wszystkich w Boże światło”. - Bł. Jan Paweł II, od dziś obecny w sposób szczególny w waszym kościele, niech prowadzi was do jedynego Odkupiciela i Maryi. Niech Boże błogosławieństwo otwiera całą wspólnotę na piękno Ewangelii - mówił ks. Arcybiskup. Podczas poświęcenia nowego ołtarza, Metropolita modlił się: - Boże, pomóż nam za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II wzrastać w miłości do Ciebie i odważnie głosić miłość Chrystusa wszystkim ludziom. Dziękując za wzór błogosławionego Papieża, w którym „zajaśniała ojcowska dobroć, chwała Chrystusowego krzyża i piękno ducha miłości”, a który „całkowicie zaufał Bożemu Miłosierdziu i matczynemu sercu Maryi”, Pasterz stawiał największego z Polaków za wzór do naśladowania na drogach świętości.
W V niedzielę Wielkiego Postu, gdy liturgia uwypukla znaczenia krzyża Chrystusa, abp Stanisław Budzik przypomniał zgromadzonym, jak bł. Jan Paweł II „niósł krzyż swojego cierpienia; uczył, jak brać krzyż na siebie”. - W ostatnich latach życia Jan Paweł II został przybity do krzyża cierpienia. Pokazał nam wówczas, jak krzyż odważnie nosić - mówił Pasterz. Zdaniem Metropolity, Ojciec Święty upodobnił się do Chrystusa, który został unieruchomiony na krzyżu, by mogła objawić się moc Bożego miłosierdzia. - Jan Paweł II, który przebył setki tysięcy kilometrów, przez ostatnie miesiące życia nie mógł się poruszać o własnych siłach. Nie mógł mówić, chociaż wcześniej z jego ust padło wiele słów o Bogu pełnym miłosierdzia, o godności odkupionego człowieka, o Kościele, który ludzkość prowadzi po drogach zbawienia. Jednak w tych dniach Jan Paweł II dokonał najwięcej. Jego ostatnia podróż i przejście do domu Ojca była wyjątkową katechezą o cierpieniu i umieraniu; przemówiła do milionów ludzi na całej ziemi - przypominał ks. Arcybiskup. Podkreślając, że cały pontyfikat Papieża Polaka był „jednym wielkim wezwaniem do otwierania drzwi Chrystusowi”, abp Budzik apelował, by to przesłanie skłaniało wszystkich do przyjmowania Chrystusa i zbawczej mocy krzyża.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

2025-09-30 07:06

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Damian Burdzań

Druga kwestia poruszona przez Jezusa dotyczy służby. Każe nam mówić: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać. Czy są to rzeczywiście nasze słowa? Czy jesteśmy gotowi przyznać, że jesteśmy nieużyteczni?

Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary». Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna. Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”».
CZYTAJ DALEJ

Pytania o Anioła Stróża

Anioł Stróż jest zawsze bliski człowiekowi wierzącemu. Towarzyszące nam od dzieciństwa proste modlitwy do Anioła Stróża, obrazki przedstawiające kroczącego za dzieckiem zatroskanego anioła z rozpostartymi skrzydłami rodzą wciąż pytania: Kim jest Anioł Stróż? Jaki on jest? Ilu jest Aniołów Stróżów? To oczywiste, że chcemy więcej wiedzieć o kimś, kto jest nam szczególnie bliski

Pytamy więc: Czy wszyscy ludzie mają swego Anioła Stróża czy wyłącznie chrześcijanie? Każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża. W starotestamentalnej Księdze Tobiasza archanioł Rafał pojawia się w roli towarzysza młodego Tobiasza (por. Tb 5, 4n). Dzieje Apostolskie wspominają anioła św. Piotra (por. Dz 12, 15). Anioła Stróża ma każdy człowiek, także wyznawca innej religii czy osoba niewierząca. Jest on więc dany każdemu człowiekowi. A więc, ilu jest ludzi na świecie, tylu jest Aniołów Stróżów.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści na Jasnej Górze „zarywają noce” … na modlitwie

2025-10-02 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Zdaniem maturzystów noc jest dobra nie tylko na naukę czy zabawę, ale i na modlitwę. Szczególnie mniejsze grupy klasowe, zwłaszcza z Polski wschodniej, wybierają nocne czuwania. Aż 700 km przejechali maturzyści z Włodawy, pielgrzymkę rozpoczęli od Apelu Jasnogórskiego, a zakończyli modlitwę dziś o 4 rano. Mówią o sobie, że „są do tańca i do różańca” i z optymizmem patrzą na stojące przed nimi wyzwania.

Z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i II Liceum Ogólnokształcącego we Włodawie w pielgrzymce uczestniczyło około setki uczniów z pięciu klas maturalnych (liceum i technikum) przygotowujących się do egzaminu dojrzałości. - Jeżeli ktoś zaśnie, to możemy liczyć, że koleżanka lub kolega obudzi. Zarwana noc do dla nas nie pierwszyzna - uśmiechali się przed czuwaniem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję