Reklama

Opiekun kochających się

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek stworzony na obraz i podobieństwo Boga nosi w swym sercu głębokie pragnienie miłości. We współczesnym świecie wiele mówi się na ten temat. Owe deklaracje bywają płytkie, interesowne czy cielesne. Toteż umacnia się pragnienie prawdziwej miłości, tej, która jest wierna, uczciwa i ufna, a także pełna szacunku i troski o dobro i szczęście. Może dlatego w latach 90. XX wieku w Polsce przede wszystkim wśród młodych tak łatwo przyjęła się moda na walentynki. Napotkały one na opór ze strony tej części społeczeństwa, która niechętnie przyjmuje obce zwyczaje. Niemniej fenomenu tego święta można upatrywać w zapotrzebowaniu na piękną miłość. Stąd obok świeckiej tradycji obdarowywania się kwiatami, kiczowatymi czasem kartkami czy serduszkami, my, chrześcijanie, wspominamy św. Walentego (w średniowieczu był wzywany podczas ciężkich chorób, zwłaszcza nerwowych i epilepsji), patrona zakochanych, uczestnicząc w Mszach św. i modląc się przez jego wstawiennictwo. Tak dzieje się w Chełmnie.

Patron w ciężkich chorobach

W tym mieście cześć św. Walentemu oddawano już w 1582 r. Pielgrzymowali tam chorzy na epilepsję, m.in. starościna bratiańska i jasieniecka Jadwiga Marianna Działyńska z Czarnkowa wraz z córką (w 1630 r.), która, dziękując za uzdrowienie za przyczyną św. Walentego, ofiarowała do kościoła szpitalnego Ducha Świętego srebrny relikwiarz zawierający fragment kości czaszki św. Walentego. Dar był dziękczynieniem „za doznaną pomoc w chorobie córki” - tak napisano na relikwiarzu. Najprawdopodobniej w okresie przejęcia parafii przez księży misjonarzy relikwie zostały przeniesione do kościoła parafialnego. Od XVII wieku w przeddzień wspomnienia św. Walentego odbywała się procesja z relikwiami z fary do kościoła Ducha Świętego. Tam relikwiarz był wystawiony do adoracji. Następnego dnia, 14 lutego, uroczystości były kontynuowane, rano odprawiano Mszę św., potem miały miejsce Nieszpory i ucałowanie relikwiarza przez duchownych, kleryków i wiernych. Na koniec procesja z relikwiami ruszała do fary. W tym czasie śpiewano litanię do św. Walentego i suplikację „Święty Boże”. Staraniem księży misjonarzy wierni uczestniczący w obchodach mogli uzyskać odpust zupełny. Sądzi się, że nasilenie kultu św. Walentego przypadło na XVIII wiek. Wtedy bowiem ten święty był wzywany jako patron w ciężkich chorobach. Stare źródła podają, że relikwie słynęły cudami i uzdrowieniami. W XIX wieku po zamknięciu kościoła Ducha Świętego kult ten powoli słabł, nie odbywały się więc procesje z relikwiami, w farze natomiast zachowało się wystawianie relikwiarza do adoracji przez wiernych 14 lutego.

Patron kochających się

Gdy w Polsce zaczęto obchodzić walentynki, w Chełmnie był to znak, by św. Walentego ukazać jako patrona kochających się, narzeczonych i małżeństw, nawiązując do legendarnych przekazów podających, iż ten święty pobłogosławił narzeczonych. Od 2002 r. w farze przy wystawionym relikwiarzu celebrowano Mszę św., która stała się jednym z punktów miejskich uroczystości. Wcześniej relikwiarz został odrestaurowany, a w 2008 r. odnowiono ołtarz, metalowe drzwiczki z napisem: S[ancti] Valentini m[artyris], epilepticorum patroni caput miraculis celebre (Św. Walentego męczennika, patrona epileptyków, głowa wsławiona cudami), zastąpiono szklanymi.
Każdego roku w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie gromadzą się liczni wierni (wśród nich studenci z duszpasterstwa ojców jezuitów), by przez wstawiennictwo św. Walentego zawierzyć Bogu życie oraz uczyć się pięknej i mocnej miłości, miłości czystej, będącej darem dla drugiego człowieka. 14 lutego w tej świątyni o godz. 17 będzie odprawiona uroczysta Msza św. w intencji małżonków. W czasie Eucharystii jubilaci, którzy obchodzą rocznice pożycia małżeńskiego, odnowią przyrzeczenia małżeńskie, przypominając sobie przysięgę złożoną przed Bogiem w dniu ślubu. Tego dnia będzie możliwość bezpłatnego zwiedzania kościoła z przewodnikiem i oglądania wystawy prac 7. Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego „Na św. Walentego - różne oblicza miłości”.
Wymienione propozycje stanowią część 11. Obchodów Dnia św. Walentego „Walentynki Chełmińskie”, które odbywają się w dniach 11-14 lutego, a są zorganizowane przez Urząd Miasta Chełmna i parafię pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny pod honorowym patronatem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego. 14 lutego w odbywają się koncerty, konkursy oraz jarmark. W Muzeum Ziemi Chełmińskiej w ratuszu o godz. 15 zostaje otwarta wystawa „Chełmno - miasto zabytków i zakochanych” z 7. Ogólnopolskich Warsztatów Plenerowych Studentów Architektury. Tradycyjnie już na rynku zapłonie wielkie serce układane z lampionów, a dzień zakończy pokaz sztucznych ogni.
Obchody odbywające się 14 lutego w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ukazują piękno życia człowieka, który głosił przesłanie wiary, pokoju i miłości. W tym duchu proboszcz ks. Zbigniew Walkowiak zaprasza na wspólną modlitwę, zachęcając do miłowania Stwórcy i bliźniego: „Miłość otaczająca dwoje ludzi jest całym wspólnym życiem, życiem w miłości do drugiej osoby, oddaniem, zaufaniem, szacunkiem, wiernością, uczciwością, wspólnym wychowaniem dzieci, troską o wspólne dobro i szczęście, ale także miłością ofiarowaną Bogu jako dziękczynienie za wspólne pożycie, której patronuje św. Walenty, opiekun tych, którzy się kochają. Dlatego prosimy: «Daj nam zawsze kochać miłością pozbawioną egoizmu, abyśmy byli pośród ludzi wiernymi świadkami miłości Boga. Niech ożywiają nas miłość i zaufanie, które pozwolą nam przezwyciężać życiowe przeszkody» (Modlitwa do św. Walentego)”.

W artykule wykorzystałam informacje ze strony parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wnmpchelmno.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Św. Franciszku, naucz nas nie tyle szukać pociechy, co pociechę dawać, nie tyle szukać zrozumienia, co rozumieć, nie tyle szukać miłości, co kochać!

Wszechmogący, wieczny Boże, któryś przez Jednorodzonego Syna Swego światłem Ewangelii dusze nasze oświecił i na drogę życia wprowadził, daj nam przez zasługi św. Ojca Franciszka, najdoskonalszego naśladowcy i miłośnika Jezusa Chrystusa, abyśmy przygotowując się do uroczystości tegoż świętego Patriarchy, duchem ewangelicznym głęboko się przejęli, a przez to zasłużyli na wysłuchanie próśb naszych, które pokornie u stóp Twego Majestatu składamy. Amen.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z Aniołami - tajemnice światła

2025-10-01 20:54

[ TEMATY ]

różaniec

Anioł Stróż

Karol Porwich/Niedziela

Modlitwa różańcowa jest wzniesieniem serca do Boga, który przychodzi, aby zbawiać człowieka. Modlitwa różańcowa - jak przypominał nam Ojciec Święty Jan Paweł II - jest modlitwą kontemplacyjną.

Gdy Jezus został ochrzczony, otworzyły się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica na Niego, a głos z nieba mówił: "Ten jest Mój Syn Umiłowany, w którym mam upodobanie", i te same słowa dotyczą każdego ochrzczonego dziecka, bowiem chrzest czyni nas dziećmi Bożymi, a obrzędowi temu towarzyszą Aniołowie, którzy stoją na straży życia. I tak Anioł oznajmił matce Samsona, iż Bóg da jej syna, który wyzwoli Izraelitów z ręki Filistynów. Również Anioł Gabriel zwiastuje Zachariaszowi, że jego żona pocznie syna Jana Chrzciciela, a Najświętszej Maryi Niepokalanej oznajmia, że będzie Matką Syna Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję