Reklama

Filmowe Mazowsze

Mazowsze na filmowo - to nowy projekt szlaków turystycznych przygotowany przez Urząd Marszałkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana. Nic. Taka, proszę pana... Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje” - tak mówił inżynier Mamoń w kultowym filmie „Rejs”. Tę scenę, słynną rozmowę o polskim kinie Maklakiewicza i Himilsbacha nagrano na Zalewie Zegrzyńskim. Nocą parostatek z filmu „Rejs” cumował nad brzegiem Zalewu w porcie Pilawa w Nieporęcie. A we wsi Glinianka kręcone są zdjęcia do filmu „Ojciec Mateusz”. Niektórzy już to wiedzą. Chcą te miejsca zobaczyć „na żywo”.

Potencjał jest wielki

Mazowsze na filmowo - to nowy projekt szlaków turystycznych przygotowany przez Urząd Marszałkowski. - Jest unikatowy - mówi Iza Stelmańska, zastępca Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim. - Są miasta, np. Łódź, które taki projekt proponują. Ale jeśli chodzi o region, to jesteśmy pierwsi. Planujemy wytyczenie tzw. szlaków filmowych.
Około stu znanych polskich filmów powstało właśnie na Mazowszu. Pierwszy klaps filmowy, jak informuje Urząd Marszałkowski, padł w październiku 1997 r. na planie filmu „Ogniem i mieczem”. Pół roku później rozpoczęły się zdjęcia do „Pana Tadeusza”. - Zleciliśmy analizę potencjału filmowego Mazowsza - przyznaje Iza Stelmańska. - Taką diagnozę informującą m.in. o tym, gdzie jaki film był kręcony, przygotowała dla nas Mazowiecka Regionalna Organizacja Turystyczna.
- Potencjał Mazowsza jest wielki - mówi Anna Somorowska z MROT. - Z danych statystycznych wynika, że 80 proc. plenerów filmowych kręconych jest właśnie na Mazowszu. - To centralny region, łatwo tu dojechać, jest baza filmowa, edukacyjna. A i ekipy polecają sobie plenery wzajemnie - dodaje I. Stelmańska.
Na Mazowszu jest kilkadziesiąt miejsc filmowych. Do najbardziej znanych należy skansen Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, który jest wykorzystywany jako naturalny plener. Pracownicy skansenu często występują jako statyści.
Ale są i inne filmowe miejscowości. W Czerwińsku nad Wisłą, w scenerii przedwojennych domostw, kręcony był np. „Cwał” Krzystofa Zanussiego, a także „Szamanka”. Miejscowość Jeruzal z przystankiem autobusowym i ośrodkiem zdrowia gościła aktorów grających w „Ranczu”. W Nowym Dworze Mazowieckim kultowym miejscem jest twierdza Modlin. To tutaj nakręcono wiele zdjęć komedii „CK Dezerterzy”. Tutaj także marszałek Piłsudski (Daniel Olbrychski) przemawiał do żołnierzy w filmie „1920. Bitwa Warszawska”.
- Ale są i mniej znane filmowe miejscowości - mówi Iza Stelmańska. - Np. w Skansenie Architektury Drewnianej Regionu Siedleckiego w miejscowości Nowa Sucha kręcone były „Śluby Panieńskie” Filipa Bajona i „Pornografia” Jana Jakuba Kolskiego. Od 13 lat kręcony jest „Klan” w Podkowie Leśnej. A w Płocku, w dawnych zakładach Petrochemii, kręcono sceny do filmu „Pan Kleks w kosmosie”.
Ten potencjał filmowy Mazowsze chce wykorzystać turystycznie.

Siedem tras turystycznych

- Teraz turystom nie wystarczą morze, plaża, SPA - tłumaczy Iza Stelmańska. Najmodniejsza jest turystyka poznawcza. Np. W Hiszpanii są szlaki winne, w innych krajach np. serowe. My zaproponujemy filmowy.
Wstępnie Urząd Marszałkowski planuje uruchomienie siedmiu tras turystycznych. W lutym będzie ogłoszony konkurs na ich opracowanie i organizację. Może to być np. trasa polskich komedii, trasa historyczna albo związana ze szkolnymi lekturami czy romantyzmem.
- Chcemy chociaż jedną przygować już na Euro 2012 - mówi Stelmańska. A Anna Somorowska przypomina, że tego typu trasy turystyczne wpływają na ekonomiczny rozwój regionu. - Turysta chętnie przeżyje przygodę z filmem albo zobaczy, gdzie żyje filmowy Ojciec Mateusz - mówi Somorowska. I dodaje, że ceny gruntów w znanych filmowych miejscowościach rosną nawet o 300 proc.
Projektowi przyklaskują też osoby prowadzące gospodarstwa agroturystyczne. - Mamy na Mazowszu ponad 350 kwater - mówi Wojciech Wierzejski z Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, który zajmuje się agroturystyką. - Filmowe Mazowsze to doskonały program promujący region, a jednocześnie pozwalający na rozbudowę i rozwój agroturystycznej bazy. Turysta zobaczy, gdzie był kręcony historyczny film, i jednocześnie skosztuje domowego twarogu, a może po raz pierwszy zobaczy na łące krowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strefa Gazy/ Flotylla Sumud ogłosiła stan wyjątkowy z obawy przed interwencją Izraela

2025-10-01 20:36

[ TEMATY ]

strefa gazy

pixabay.com

Alarm

Alarm

Izraelska marynarka wojenna rozpocznie przechwytywanie łodzi z flotylli Global Sumud w ciągu godziny. Na pokładach jednostek ogłoszono stan wyjątkowy - poinformowali w środę organizatorzy akcji, cytowani przez agencję Reutera.

Flotylla poinformowała, że w jej okolicy dostrzeżono 20 izraelskich okrętów wojennych. Dodano, że okręty zbliżyły się na odległość ok. 3 mil morskich. Flotylla ogłosiła wcześniej, że znajduje się mniej niż 80 mil morskich (ok. 148 km) od blokowanej Strefy Gazy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Jak rozumieć świętych obcowanie?

2025-10-02 21:00

[ TEMATY ]

Credo

Adobe Stock

Punkty Credo są niczym drogowskazy na drodze wiary, które dzięki książce „Credo. Krok po kroku” możemy dostrzec i jeszcze pełniej zrozumieć.

Ksiądz prof. Janusz Lekan, dogmatyk i duszpasterz, profesor na Wydziale Teologii KUL, autor licznych publikacji naukowych i popularyzatorskich, tym razem dotyka spraw fundamentalnych dla ludzi wierzących – w sposób jasny i przystępny analizuje Wierzę w Boga, czego owocem jest książka „Credo. Krok po kroku”. Publikacja ta staje się w Roku Świętym 2025 zaproszeniem do przejrzenia się w „zwierciadłach wiary”. Autor dotyka elementarnej dla wierzących kwestii, czyniąc to z niezwykłą wrażliwością duchową i pedagogicznym zacięciem. Autor wyjaśnia krok po kroku przebogatą treść Credo. Książka ks. prof. Lekana stanowi istotną pomoc w ukazaniu ludziom wiary sensu tego, w co wierzą, i poszczególnych prawd wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję