Reklama

Słowo Pasterskie na Niedzielę Dobrego Pasterza AD 2002

Niedziela łowicka 16/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani w Chrystusie Panu, Siostry i Bracia,

W świątyniach, w naszych chrześcijańskich domach, a niekiedy w albumach i książkach religijnych mamy możliwość zobaczyć wizerunki osób świętych. Czasem są to przepiękne pozłacane ikony, czasem obrazy malowane na płótnie, na których twarze świętych są jakby bardziej ludzkie, naturalne, bliższe rzeczywistemu podobieństwu. Wrażenie robią też fotografie wielkich postaci Kościoła z ostatnich lat. Przedstawiają one tych ludzi takimi, jakimi rzeczywiście byli w zwyczajnych sytuacjach życia. Na tych wizerunkach nic nie zdradza niezwykłej tajemnicy obecności Boga, jaką nosili w swych sercach. Nie widać nad ich głowami aureoli ani otwartego nieba czy też aniołów, którzy by im usługiwali. Jak zatem rozpoznać tych, których wybrał i uświęcił Bóg?

Patrzę na fotografię kandydata na ołtarze, sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego. Fotografia tego wielkiego męża stanu, którego osobiście znałem, z którym spotykałem się i współpracowałem, wywołuje we mnie głębokie wzruszenie. Na tym samym zdjęciu, w tle, widać także innego niezwykłego kapłana naszych czasów - ks. Jerzego Popiełuszkę - również kandydata na ołtarze jako męczennika. Niezwykłym doznaniem jest myśl, że ci duchowo bardzo bliscy mi ludzie, będą niedługo, jak wierzę, uznani w Kościele za błogosławionych.

Kiedy myślę o ich życiu, rozważam najpierw lata dzieciństwa, naukę w szkole, zabawy z rówieśnikami. Zapewne nie różnili się wtedy zbytnio od swoich kolegów. Następne lata to nauka w seminarium, na uniwersytecie; praca duszpasterska i zaangażowanie społeczne. Podziwiam ich umiłowanie Ojczyzny i Kościoła, a wreszcie przedziwną ofiarę cierpienia duchowego i fizycznego. W tym wszystkim dostrzegam jak krok po kroku, dzień po dniu, wydarzenie po wydarzeniu, ich życie stawało się własnością Boga. W ich zwyczajnej pracy i posłudze sprawy ludzkie stawały się coraz bardziej sprawami Bożymi. Czy po wielu latach ktoś, patrząc na nasze fotografie, przeżyje podobne chwile zadumy nad naszym życiem? Czy będziemy dla innych równie czytelnym świadectwem świętości?

W dzisiejszej Ewangelii Jezus opowiada uczniom przypowieść o pasterzu i owcach, które "postępują za Nim, ponieważ głos jego znają" (J 10, 4). Dobry Pasterz to Chrystus, który oddał życie za wszystkich ludzi. Swym przykładem Jezus ukazuje kapłanom wzór postępowania. Oni również powinni być dobrymi pasterzami, poświęcającymi swoje życie wiernym powierzonym ich opiece, a nie tylko najemnikami, którzy uciekają na widok nadchodzącego wilka. Ten wzór Dobrego Pasterza został spełniony w życiu kard. Stefana Wyszyńskiego i ks. Jerzego Popiełuszki. Jest on również nieustannie realizowany dzisiaj w posłudze licznych kapłanów, zakonników i sióstr zakonnych, którzy nie ustają w dawaniu świadectwa Chrystusowi, w jakże trudnej, a często niezauważanej i niedocenianej pracy i modlitwie na rzecz bliźnich. Za to świadectwo w imieniu Chrystusa i Kościoła wszystkim sługom Ewangelii z serca składam podziękowanie i zapewniam o mojej modlitwie w ich intencji.

Powszechnym powołaniem ludzi jest miłość. Przyszli kapłani, zakonnice i zakonnicy uczą się tej miłości najpierw w domach rodzinnych. Rodzina chrześcijańska jest pierwszą wspólnotą Kościoła, którą poznaje młody człowiek, jest pierwszą szkołą wiary i służby Bogu. Dziękuję dziś wszystkim rodzinom żyjącym prawdą Ewangelii w autentycznej sakramentalnej komunii z Chrystusem i Kościołem. W ten sposób, drodzy rodzice, dajecie swym dzieciom najlepszy, najmocniejszy fundament do budowania gmachu życia sięgającego aż do nieba, niezależnie od tego, jakim powołaniem zostanie on wypełniony. Wszystkie rodziny naszej diecezji szczególnie polecam dziś samemu Bogu w nadziei, że będą one fundamentem wiary i świętości życia przyszłych pokoleń.

Ci, którzy nie mieli szczęścia zaznać takiej pełnej miłości w domu rodzinnym, nie są wcale pozbawieni możliwości odnalezienia swego powołania i osiągnięcia świętości w Kościele. Człowiek powołany nie otrzymuje bowiem wszystkich przymiotów ducha w formie doskonałej już w dzieciństwie. Każdy dar Boga jest jednocześnie zadaniem wymagającym osobistego zaangażowania. Seminarium duchowne czy zgromadzenie zakonne daje najpierw dogodną możliwość rozeznania darów otrzymanych od Boga, a następnie uczy osobistej pracy duchowej i intelektualnej nad ich rozwojem. Systematyczna spowiedź, codzienne rozważanie Słowa Bożego, przeżywana każdego dnia Ofiara Eucharystyczna i Komunia św., osobista modlitwa i wytrwała nauka czynią powołanych ludźmi wielkiego ducha. Przyjaźń z Bogiem sprawia, że nie tylko sami są szczęśliwi, ale potrafią to szczęście w swej posłudze dawać także innym. Szczęście duchowe nie oznacza beztroski i wolności od ludzkich słabości, a nawet wad moralnych. Nie uwalniają od nich także same święcenia kapłańskie ani śluby zakonne. Zwycięstwo w walce z grzechem przynosi tylko osobista przyjaźń z Chrystusem. Droga powołania duchowego owocuje szczęściem, gdyż jest szczególną szansą i szkołą tej przyjaźni.

W dniu dzisiejszym w całym Kościele rozpoczynamy Światowy Tydzień Modlitw o Powołania do Kapłaństwa i Życia Konsekrowanego, który z woli Ojca Świętego, upływać będzie pod hasłem: "Powołani do świętości". Życie w świętości wielkie zadanie, ale tylko pozornie niemożliwe do realizacji. Ojciec Święty przypomina nam, iż postawa człowieka pogodzonego z własną małością, zadowalającego się minimalistyczną etyką i powierzchowną religijnością jest sprzeczna z godnością człowieka ochrzczonego. Chrzest jest bowiem prawdziwym włączeniem w świętość Boga i dlatego Kościół z przekonaniem zaleca wszystkim dążenie do życia według tej "wysokiej miary", jaką wskazuje Chrystus (por. Orędzie Ojca Świętego na XXXIX Światowy Dzień Modlitw o Powołania, 1). W tym tygodniu w kościołach i kaplicach zakonnych na całym świecie organizowane będą nabożeństwa w intencji powołań. Gorąco pragnę, by w tę wielką modlitwę włączył się także Kościół łowicki. Z całego serca zachęcam Was do ufnej modlitwy o liczne i święte powołania do kapłaństwa i życia zakonnego z naszej diecezji. "Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo" (Łk 10, 2).

"Oto ja - poślij mnie!" - jakże czekamy na taką odpowiedź - radosny okrzyk młodych ludzi z naszej diecezji, którym Bóg wsieje w serce ziarno powołania. Wszyscy doskonale wiemy, że taka odpowiedź serca nie jest łatwa. Bóg domaga się bowiem gotowości na ofiarną służbę i pozostawienia wszystkiego dla Ewangelii. W dzisiejszym świecie rzadko można usłyszeć głosy zachęcające do świętości, do życia w zjednoczeniu z Bogiem i wypełniania Jego woli. Dlatego tym bardziej trzeba otoczyć opieką tych, którzy rozpoznając powołanie wahają się odpowiedzieć Chrystusowi "tak".

Niech w tych niełatwych dla chrześcijan czasach, kiedy tak dużo słyszymy w mediach propozycji życia bez Boga, powołanie do świętości stanie się wezwaniem Chrystusa i Kościoła skierowanym do każdego z nas osobiście. Niech usłyszą je szczególnie ludzie młodzi o wrażliwych i szlachetnych sercach. Niech każde powołanie: do życia rodzinnego, kapłańskiego czy zakonnego będzie dowodem, że świętość jest naprawdę możliwa w codzienności. Świętość niech będzie dla nas normalnym stanem życia w Kościele! O to razem z Wami proszę dzisiaj Jezusa Dobrego Pasterza.

Wszystkim diecezjanom, a zwłaszcza tym podejmującym troskę o powołania do służby Bożej, z serca błogosławię.

Łowicz, 3 kwietnia AD 2002

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Siostry duchaczki: Gwidon z Montpellier – nowy błogosławiony w duchu Franciszka

2024-05-21 17:37

[ TEMATY ]

błogosławiony

Przemysław Radzyński

Bł. Gwidon z Montpellier

Bł. Gwidon z Montpellier

Na ogłoszenie Gwidona błogosławionym trzeba było czekać 800 lat, ale to wydarzenie opatrznościowe, bo to człowiek na nasze czasy - mówią siostry kanoniczki Ducha Świętego de Saxia z Krakowa, duchowe córki nowego błogosławionego - Gwidona z Montpellier, założyciela Zakonu Ducha Świętego.

Gwidon urodził się w drugiej połowie XII wieku we francuskim mieście Montpellier w zamożnej rodzinie. Przed rokiem 1190 zaczął służyć ubogim i potrzebującym, zakładając dla nich dom, szpital na obrzeżach Montpellier. Od samego początku to dzieło powierzył Duchowi Świętemu. W krótkim czasie znalazł wielu naśladowców, którzy zainspirowali się jego przykładem i zapragnęli służyć ubogim i potrzebującym. I w ten sposób narodziła się wspólnota, której członkami byli mężczyźni i kobiety, ludzie świeccy i duchowni.

CZYTAJ DALEJ

Rada KEP ds. Społecznych o relacji Kościół – Państwo: Wroga separacja szkodzi dobru człowieka

2024-05-21 18:51

[ TEMATY ]

episkopat

Episkopat News

Kościół i Państwo, niezależne i autonomiczne - każde w swojej dziedzinie, są zobowiązane do współpracy dla dobra wspólnego. Wroga separacja szkodzi dobru człowieka - napisali członkowie Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych w stanowisku wydanym po spotkaniu Rady, które miało miejsce 21 maja w Warszawie. Obradom przewodniczył bp Marian Florczyk.

W wydanym po obradach stanowisku dotyczącym aktualnej relacji Kościół - Państwo członkowie Rady zauważyli, że „w obecnej rzeczywistości polityczno-społecznej zamiast separacji skoordynowanej, typowej dla państwa świeckiego, promowany jest wzorzec separacji wrogiej, właściwej dla ideologii laicyzmu”. Członkowie Rady wskazali, że separacja skoordynowana to „wzajemna autonomiczna współpraca Kościoła i Państwa, zapewniająca realizację dobra wspólnego opartego o transcendentną godność człowieka i naturalne prawo moralne”. „W tym modelu Państwo jest bezstronne wyznaniowo a w konsekwencji otwarte na współpracę z Kościołami i wspólnotami religijnymi” - czytamy w stanowisku. Separacja wroga natomiast, polega „na usuwaniu i ostatecznym zwalczaniu symboli religijnych i przejawów kultu religijnego, eliminowaniu społecznej roli Kościoła oraz wszelkich przejawów prywatnego i publicznego życia religijnego”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję