Tradycyjny odpust ku czci Matki Bożej Pocieszenia w Wieluniu, obchodzony w I niedzielę po św. Augustynie (28 VIII) zbiegł się w tym roku z 74. rocznicą wybuchu II wojny światowej, bombardowania Wielunia w dniu 1 IX 1939 r. i Dnia Weterana. Mszę św. odpustową, połączoną z modlitwą za poległych w czasie bombardowania, za żyjących jeszcze świadków i za wszystkich mieszkańców miasta i ziemi wieluńskiej odprawił ks. abp Wacław Depo.

Uroczystości odpustowe poprzedzone zostały „Wieluńskimi dniami Maryjnymi”(29-30 VIII), połączonymi z Drogą Krzyżową ulicami miasta, szlakiem od Kolegiaty do kościoła św. Stanisława BM.

Suma odpustowa była jednym z ważniejszych punktów programu dwudniowych obchodów rocznicowych, na który złożyły się: ceremonia odsłonięcia monumentu „Wieczna Miłość” autorstwa Wojciecha Siudmaka, podczas której chór i orkiestra Filharmonii Łódzkiej w ramach Wędrownego Festiwalu „Kolory Polski”( XIV edycja), wykonały IX Symfonię Ludwiga van Beethovena z udziałem 160 osobowego chóru i solistów. Orkiestrę Symfoniczną oraz Chór Filharmonii Łódzkiej poprowadził Kai Bumann. Wszystko to w dniu 31 sierpnia.

1 września o godzinie 4.40 złożono hołd ofiarom bombardowania w dniu 1 września 1939 roku, w miejscu gdzie był zbombardowany szpital p.w. „Wszystkich Świętych”; o godzinie 12.00 w czasie Mszy św. odpustowej, celebrowanej, poprzedzonej złożeniem kwiatów pod pomnikiem Jana Pawła II i procesją na mury fary, modlono się za ofiary bombardowania, za żyjących jeszcze świadków i za wszystkich mieszkańców miasta i ziemi wieluńskiej, którzy licznie przybyli na uroczystość odpustową.

W homilii nawiązującej do Ewangelii wg św. Łukasza (Łk.14,1. 7-14 i czytań liturgicznych ( Księga Syracydesa i List do Hebrajczyków) przeznaczonych na niedzielę 1 września, ks. abp Wacław Depo mówił o pokorze i pysze człowieka. Człowiek wierzący, mówił: kieruje się rozumem, jest pokorny, nie wywyższa się, słucha i rozważa przypowieść, wiara jest dla niego światłem; człowiek zaślepiony pychą nie kieruje się sercem, bo w sercu jego zło zapuściło zbyt rozległe korzenie, a skutkiem tego są podziały, konflikty, wojny… Pycha władzy deprecjonuje jak wirus, mówił ks. abp. Człowiek winien być odpowiedzialny za swoje czyny ( tu przytoczył słowa wypowiedziane przez Ojca św. Benedykta XVI w Bundestagu w 2011 r.). W życiu bardzo potrzebny jest rozum i modlitwa - spotkanie z Bogiem, by nikt nie zginął i każdy osiągnął życie wieczne. Kościół zawsze troszczył się o życie każdego człowieka i narodu...

Pycha władzy, kontynuował ks. abp, doprowadziła do II wojny światowej. Czy dziś, kiedy żyje już 3 pokolenie, dla którego tamte wydarzenia są tylko historią, należy je rozpamiętywać? Najważniejsze jest pamiętać- „nigdy jeden przed drugim, czy to w ojczyźnie, czy w świecie”-. Nie wyrzucać z programu nauczania historii w polskiej szkole wydarzeń z historii XX wieku, zwłaszcza teraz, gdy na Zachodzie próbuje się Polskę oskarżać o antysemityzm, wydarzenia II wojny światowej ( film „Nasi Ojcowie, nasze matki) i uznać za bluźnierstwo słowa wypowiedziane przez niemieckiego lotnika przed nalotem na Wieluń „ Wynik. 4.15. Bogu niech będą dzięki. Wreszcie decyzja”. Niech tamte wydarzenia pozostaną przestrogą…

W 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej Jan Paweł II mówił do polskich biskupów: II wojna światowa pokazała niemiecką pogardę dla człowieka, stała się Kalwarią ludzi i narodów, ale Golgota przez Chrystusowy Krzyż stała się symbolem zwycięstwa…

Dziś, podczas tej Eucharystii, ze świadkami tamtych czasów, modlimy się razem z Matką Bożą Pocieszenia, Panią Ziemi Wieluńskiej, królującą tu od XVII wieku w stacjach radosnych i bolesnych i kierującą nasze oczy ku Golgocie, o radość wieczną dla poległych i o łaskę wiary i wierności Chrystusowi dla żyjących, powiedział na zakończenie homilii ks. abp Wacław Depo.

Po Mszy św. przedstawiciele władz i ks. abp złożyli kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym ofiary września 1939 r. w Wieluniu.

Ostatnim aktem dopełnionym po Eucharystii było poświęcenie dziesięciu kolejnych tablic pamięci na „Wieluńskiej Golgocie” ( wśród wymienionych ks. Maksymilian Binkiewicz), modlitwa za spokój ich duszy oraz procesyjne odprowadzenie kopii obrazu Matki Bożej Pocieszenia do Kolegiaty.

Obchody rocznicowe zakończyła wieczorna , plenerowa projekcja filmu „Miasta zagłady. Między Wieluniem a Złoczewem” na murach wieluńskiej fary. Film wyreżyserowali Małgorzata Szyszka i Hubert Chudzio.

Jan książek, dyrektor MZW i uczestnik dyskusji poprzedzającej projekcję filmu powiedział: jest to film o dziejach niedużych miast, ale miast z wielką historią, historią, najbardziej okrutną, bo mówiącą o bombardowaniach, podpaleniach, rozstrzeliwaniach i to już w pierwszych dniach wojny. Losy tych małych miast i tragedia ich mieszkańców zasługują na to by stać się częścią historii Polski, sugerował uczestnik krakowskiej konferencji, prof. Jan Rydel. Rzeczywiście o tej historii, szczególnie o historii Wielunia należy mówić, gdyż miasto zaatakowane w pierwszym dniu wojny, a szczególnie z premedytacją zniszczone jego obiekty takie jak szpital, kościół, synagoga urosły do rangi symbolu okrucieństwa i barbarzyństwa niemieckiego agresora. Okrucieństwo najeźdźcy, pokazane w Wieluniu ,w spektakularny sposób uwidoczniło się już w dniach 3 i 4 września 1939 roku w Złoczewie…

Możemy tylko zawołać „nigdy więcej wojny” i przypominać sobie ciągle słowa z IV części IX Symfonii Ludwiga van Beethovena, że „wszyscy ludzie są braćmi”.