Reklama

Impresje popielgrzymkowe (2)

Syria - Liban - Jordania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liban

Żegnamy Syrię i udajemy się do Libanu, by podziwiać zbiory Narodowego Muzeum Archeologicznego w stołecznym Bejrucie, odbyć zachwycającą przejażdżkę łodzią po dolnej części Jaskini Jeitta i, w szarawym świetle zapadającego zmroku, pokłonić się Matce Bożej Królowej Libanu w Jej sanktuarium na Wzgórzu Harrissy. Oglądamy też pozostałości starożytnego miasta Byblos, w którym znajdują się ślady różnych kultur i cywilizacji: ruiny pałacu fenickiego, fortu perskiego i budowle okresu hellenistycznego. Dużym przeżyciem o charakterze religijnym, była wizyta w sanktuarium św. Charbela Makhlou (1828-98) w Annaya. Ten libański mnich i pustelnik, święty Kościoła katolickiego, w wieku 23 lat wstąpił do maronickiego klasztoru w Annaya, by wieść w nim życie pełne ofiary i poświęcenia. Po jego śmierci nad jego grobem miało miejsce tajemnicze zjawisko. Pojawiła się jasna poświata utrzymująca się przez wiele miesięcy. Zaintrygowane wydarzeniem władze klasztoru dokonały ekshumacji ciała, które okazało się być w doskonałym stanie, zachowało elastyczność i temperaturę ciała osoby żyjącej.
W urokliwej, górskiej miejscowości Bcharre podziwiamy ostatnie biblijne cedry. Wzdłuż głównej drogi rezerwatu usytuowane są małe kramiki, gdzie sprzedawcy oferują pamiątki wykonane z drewna cedrowego, m.in. pachnące różańce.
Miasto Baalbek - w starożytności miejsce kultu fenickiego boga Baala. Stosunkowo nieźle zachowany zespół ruin jest szczególnie atrakcyjny dla geologów, kulturoznawców i historyków sztuki. W świetle chylącego się ku zachodowi słońca, wyraźniej rysują się bryły starożytnej architektury: masywne ściany wzniesione z potężnych bloków kamiennych, majestatyczne kolumnady obiegające dookoła budowlę, korynckie głowice kolumn oraz luźno porozrzucane kamienne głazy o nieregularnych kształtach. Gdzieniegdzie uwidaczniają się bardziej wyraziście elementy zdobnicze w postaci płaskorzeźb przedstawiających głowy zwierzęce, motywy roślinne itp. Charakterystyczne o tej porze dnia kontrasty światła i cienia, ponadto cisza, spokój i jakaś dziwna powaga, wydobywają urzekające piękno tego miejsca i skłaniają do zadumy i refleksji. Podobne relikty starożytnych cywilizacji będziemy oglądać nieco później w Jordanii - pięknie zachowane rzymskie miasto Jerash i pozostałości starożytnej Filadelfii w Ammanie.

Jordania

Amman. Miasto stołeczne Jordanii nie należy do miejsc najpiękniejszych. Zwiedzamy usytuowaną w jego bliskim sąsiedztwie antyczną Filadelfię. Najbardziej efektowną pozostałością po starożytnym mieście jest odrestaurowany rzymski amfiteatr w śródmieściu. Wykuty w północnej części wzgórza, które niegdyś pełniło rolę nekropolii, mógł pomieścić 6 tys. widzów. Charakterystyczny zabytek stanowią ruiny świątyni Herkulesa zbudowanej za panowania Marka Aureliusza.
Podążamy na południowy zachód od Ammanu, gdzie położona jest Madaba (biblijna Medeba). Miasto słynie z wielu zabytków m.in. słynnych mozaik z czasów bizantyjskich. Mamy okazję dokładnie przyjrzeć się najstarszej na świecie pochodzącej z VI wieku „mapie mozaikowej z Madaby”, przedstawiającej Palestynę i Dolny Egipt, a usytuowanej na posadzce greckokatolickiej bazyliki św. Jerzego. Wewnątrz kościoła można również obejrzeć ikonę przedstawiającą „św. Jerzego zabijającego smoka”. W Madabie mozaiki są niemal w zasięgu wzroku. Aby poznać uwspółcześnioną wersję tej znanej od tysiącleci techniki, kierujemy się do szkoły mozaiki przypominającej swym klimatem warsztat artystyczno-rzemieślniczy. Przy kilku stołach pokaźnych rozmiarów zastajemy pochłonięte pracą kobiety. Skrupulatnie dobierają, układają i przyklejają w obrębie naniesionego na tkaninę konturu wzoru, kolorowe kawałeczki kamyków. Naszą uwagę zwracają piękne, wykończone już prace, wyeksponowane na ścianach pracowni. Są wśród nich zarówno kompozycje o tematyce sakralnej - obrazujące sceny ewangeliczne, jak i dekoracyjne - wpisane w formę koła motywy roślinne lub geometryczne. Wzrok przyciągają również bogato inkrustowane, bądź pokryte intarsją przedmioty codziennego użytku: sekretarzyki, etażerki i toaletki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych/ Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy

2025-07-27 07:51

[ TEMATY ]

Robert Bąkiewicz

Monika Książek

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Ruch Obrony Granic na przejściu granicznym w Słubicach

Policja rozwiązała pikietę Ruchu Obrony Granicy, która odbywała się w sobotę w Wałbrzychu. Wylegitymowano uczestników tego zgromadzenia; będą wobec nich kierowane wnioski do sądu – powiedziała PAP asp. szt. Monika Kaleta z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Pikieta, której przewodniczył Robert Bąkiewicz, odbywała się na Placu Magistrackim w Wałbrzychu. W zgromadzeniu brało udział kilkadziesiąt osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję