Reklama

Sport

PP piłkarek ręcznych - trofeum dla Metraco Zagłębia Lubin

Piłkarki ręczne Metraco Zagłębia Lubin po raz szósty w historii wywalczyły Puchar Polski. W meczu finałowym rozegranym w Gnieźnie pokonały Młyny Stoisław Koszalin 29:23 (16:12).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metraco Zagłębie Lubin - Młyny Stoisław Lubin 29:23 (16:12)

Metraco Zagłębie Lubin: Monika Wąż 1, Monika Maliczkiewicz – Kinga Stanisławczyk, Kinga Grzyb 4, Malwina Hartman, Adrianna Kurdzielewicz, Adrianna Górna 3, Joanna Drabik 1, Emilia Galińska 5, Daria Zawistowska 6, Karolina Kochaniak 6, Patricia Machado Matieli 1, Patrcyja Noga, Viktoria Belmas, Patrycja Świerżewska 2, Joavana Milojevic.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Młyny Stoisław Koszalin: Katarzyna Zimny, Natalia Filończuk, Aleksandra Krebs – Dominika Grobelska 4, Gabriela Urbaniak 1, Anna Mączka 1, Julia Zagrajek, Natalia Wołownik 3, Emilia Kowalik 1, Hanna Rycharska 2, Adrianna Nowicka, Lesia Smolinh 4, Martyna Borysławska, Julia Andriczuk 7, Daria Somionka.

Gniezno po raz drugi z rzędu okazało się szczęśliwe dla piłkarek Zagłębia. Przed rokiem w tej samej hali w finale nie dały szans Pogoni Szczecin, tym razem pewnie pokonały czwartą drużynę ostatniego sezonu.

Podziel się cytatem

PAP

Finał Pucharu Polski pierwotnie miał odbyć się w maju, ale z powodu pandemii koronawirusa został przełożony na wrzesień. Tym samym zawodniczki obu drużyn rozegrały decydujące spotkanie pół roku po zwycięskich półfinałach. W tym czasie w składach obu ekip doszło do kilku zmian kadrowych, w międzyczasie Młyny Stoisław przejął Adrian Struzik. Nowy szkoleniowiec zastąpił Anitę Unijat, która wprowadziła koszalinianki do finału, eliminując "po drodze" m.in. Perłę Lublin.

Reklama

Ten mecz jednocześnie kończył sezon 2019/20, a otwierał kolejny. Już za niespełna tydzień zainaugurowana zostanie kobieca superliga. Dlatego też widać było, że oba zespoły są daleko od optymalnej formy, tym bardziej, że przez kilka miesięcy nie miały okazji zagrać oficjalnego meczu. Na boisku sporo było jeszcze niedokładności i chaotycznej gry.

Do przerwy spotkanie było bardzo wyrównane, a na tablicy świetlnej często pojawiał się wynik remisowy. Podopieczne Bożeny Karkut grały też nieskutecznie, myliły się w dogodnych sytuacjach, ale z kolei imponującym rzutem popisała się bramkarka Monika Wąż, która przez całe boisko trafiła do pustej siatki rywalek.

PAP

W lubińskim zespole z dobrej strony pokazała się Daria Zawistowska, która pojawiła się w trakcie pierwszej połowy i niemal każdą akcję kończyła bramką. Reprezentantka Polski krótko przez przerwą wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 15:11.

Koszalinianki nie zamierzały składać broni i długo mogły mieć nadzieję, że uda odmienić losy meczu. Swoje koleżanki próbowała poderwać Lesia Smolinh i Julia Andriczuk, świetnie w bramce spisywała się Ukrainka Aleksandra Krebs, ale przewaga wicemistrzyń Polski wciąż oscylowała wokół kilku bramek. Lubinianki w końcówce miały jednak więcej atutów i w ostatnich minutach grały już bardzo spokojnie.

PAP

Organizatorzy wybrali najlepsze zawodniczki spotkania – wyróżnienia otrzymały Andriczuk (Młyny Stoisław) oraz Emilia Galińska (Metraco Zagłębie). (PAP)

autor: Marcin Pawlicki

lic/ krys/

2020-09-03 20:37

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kulturalnie w Lubinie

Niedziela legnicka 8/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Lubin

Marek Perzyński

Spotkania są przestrzenią nieskrępowanej wymiany myśli i źródłem wiedzy

Spotkania są przestrzenią nieskrępowanej wymiany myśli i źródłem wiedzy

Świąteczne tradycje Dolnoślązaków były tematem 110. Salezjańskiego Kociołka Kultury.

Gościem był Marek Perzyński, pisarz, dziennikarz, regionalista, pasjonat poznawania tajników dotyczących Dolnego Śląska, autor kilkudziesięciu książek o Dolnym Śląsku. Dolny Śląsk to region regionów, w którym po II wojnie światowej spotkały się różne tradycje Polaków osiadłych tu albo z własnej woli, albo zmuszonych do tego po tym, jak przymuszeni zostali do opuszczenia swej ojcowizny na Kresach, zagarniętych przez ZSRR. Często w tej samej wsi zamieszkali rodacy z Kresów, centralnej Polski, repatrianci z Bałkanów czy Rumunii, zatem mamy na Dolnym Śląsku też potomków górali czadeckich. Urzędy repatriacyjne celowo rozdzielały ludzi z jednego transportu, aby nie tworzyć jednorodnych skupisk, co miało utrudnić komunikację międzyludzką i tym samym ułatwić władzy oddziaływanie na poszczególne jednostki. Ale bywało, że ludzie rozdzielić się nie dali. Tak było m.in. z mieszkańcami obecnych Domanic koło Oławy. Transport osadników, przybyły z Kresów, stał na stacji we wrocławskim Brochowie 2 tygodnie, podczas których codziennie grupa wypuszczała się w okolicę, by znaleźć tak dużą wioskę, by mogli pomieścić się w niej wszyscy swoi. Był jeszcze jeden warunek – musiał być w tej wsi odpowiednio duży kościół, bo u Kresowian „bez Boga ani do proga”.
CZYTAJ DALEJ

Polska wprowadza czasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą

2025-07-01 13:53

[ TEMATY ]

straż graniczna

Donald Tusk

Karol Porwich/Niedziela

„Podjęliśmy decyzję, że przywracamy czasowo kontrolę na granicy Polski z Niemcami i Polski z Litwą. Decyzja zapadła dziś, wejdzie w życie, ze względów organizacyjnych, w poniedziałek 7 lipca” - poinformował premier Donald Tusk na początku posiedzenia rządu. Podczas uzasadniania decyzji zaatakował prezydenta elekta oraz Ruch Obrony Granic.

Dzisiaj w godzinach porannych odbyła się odprawa z moim udziałem, także premiera Kosiniaka-Kamysza i ministra Siemoniaka, szefostwem SG, dowództwem Wojska Polskiego i policji. Tematem była sytuacja na polskich granicach i rozpatrzenie wniosku Straży Granicznej o koieczności czasowego przywrócenia kontroli na granicy polsko-niemieckiej i polsko-litewskiej — powiedział Donald Tusk.
CZYTAJ DALEJ

Jest decyzja o przeniesieniu sędzi TK Krystyny Pawłowicz w stan spoczynku

2025-07-02 11:23

[ TEMATY ]

sąd

Adrian Grycuk/pl.wikipedia.org

Krystyna Pawłowicz

Krystyna Pawłowicz

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego podjęło uchwałę o przeniesieniu w stan spoczynku sędzi TK Krystyny Pawłowicz z dniem 5 grudnia br. - wynika z pisma, do którego w środę dotarła Polska Agencja Prasowa.

W rozmowie z PAP sędzia Pawłowicz nie potwierdziła tej informacji, tłumacząc, że chce poznać jej źródło. „O plotkach nie będziemy rozmawiać” - dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję