Reklama

Niedziela Częstochowska

„Niedziela” kołatała u Matki Bożej

Słowa św. Jana Pawła II i sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego zostały przypomniane 23 sierpnia w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Podczas „Nocnego kołatania u Matki Najświętszej na progu beatyfikacji sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego” czuwała redakcja tygodnika katolickiego „Niedziela” oraz wierni z parafii Dobrego Pasterza z Olkusza.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czuwanie rozpoczęło się Apelem Jasnogórskim. – Pytamy w tym apelowym czuwaniu, które każdego wieczoru staje się powszechną katechezą: co w Maryi można i trzeba naśladować? Najpierw Ją samą i całą Jej pobożność. To, co najbardziej uderza w pobożności Maryi, to pełna łączność z Chrystusem, wewnętrzna dyspozycja na Boga i na Jego wolę, to wrażliwość na działanie Ducha Świętego – mówił ks. dr Jarosław Grabowski, redaktor naczelny „Niedzieli”.

Podziel się cytatem

– Wiemy, że pobożność nie jest dziś w modzie, nie jest popularna. Życie „po Bożemu” to przede wszystkim wierna i stała ufność Panu Bogu. Niestety wielu ludzi dzisiaj patrzy na pobożność z przymrużeniem oka; zachowywanie religijnych praktyk nazywa pustą dewocją – podkreślił.

Redaktor naczelny „Niedzieli” przypomniał, że „pobożność rodzi się z wiary”. – Człowiek żyjący „po Bożemu” mówi żyjącemu „po swojemu”, że warto wierzyć w Boga. Dla ludzi żyjących „po swojemu” tzw. sprawy religijne są mało ważne. Owszem, oni chrzczą swoje dzieci, biorą w Kościele ślub i okazjonalnie pojawią się w świątyni. Mówią, że wierzą na swój sposób, w coś, czego nie potrafią określić. Nie mają grzechów, dlatego niepotrzebna im spowiedź. Nie praktykują wiary, bo wolą zwracać się do Boga wtedy, kiedy czują taką potrzebę. Wiara nie wypełnia ich życia, ich codzienności. Stają się religijnie obojętni, jest im wszystko jedno – kontynuował.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Przychodzimy dziś do Ciebie, Matko, w dużej, zwartej grupie redaktorów, pracowników i czytelników Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Przychodzimy tu często, aby dziękować Ci za Twoją opiekę i prosić Cię o łaskę trwania w wyznawaniu prawdy i pisaniu bez zachwiania. Zawierzamy Ci ludzi mediów, szczególnie odpowiedzialnych za media katolickie, które w swym przekazie nie ograniczają się tylko do „ciemnej strony” życia, bo przecież media katolickie nie mogą tworzyć atmosfery bezsilności czy narzekania. Piszemy o tym, w co wierzą katolicy, ale też dlaczego w to wierzą, bo przecież trudno jest żyć w zgodzie z wiarą, jeśli się jej nie zna. Pokazujemy wzorce wzięte z życia, by udowadniać, że można żyć zgodnie z zasadami wiary w dzisiejszych czasach, nawet gdy nas, ludzi wiary, atakują, bo nienawidzą – mówił ks. Grabowski.

Podczas czuwania redaktorzy „Niedzieli” przypomnieli słowa z zapisków osobistych Prymasa Tysiąclecia. „Pozwól mi przejść na kolanach przez Krakowskie Przedmieście, a uczynię to bez zwłoki” – pisał kard. Wyszyński w Prudniku, 7 kwietnia 1955 r. „Nie umiem jednego dnia spędzić bez Ciebie, bez Twego imienia, bez Zdrowaś Maryjo, bez różańca, bez aktu oddania się Tobie. Czym byłoby życie moje, gdybym o Tobie zapomniał” – zanotował w Stoczku, 26 sierpnia 1956 r.

W kaplicy Matki Bożej zabrzmiały słowo prymasa Wyszyńskiego, które stały się swoistym testamentem dla wznowionego 7 czerwca 1981 r. tygodnika. „Ufamy, że bolesne ograniczenia pracy Kościoła w przeszłości minęły. Wydawnictwo Niedziela pragnie wrócić do szerzenia i pogłębiania eklezjalnej teologii Maryjnej. Duchowość Maryjną chce uczynić niejako specjalnością tego pisma, które ma podjąć pracę w wybitnie Maryjnej diecezji Częstochowskiej. Niedziela już dawniej służyła Kościołowi i Narodowi przez pogłębianie świadomości Kościoła, przez pomoc rodzinom w budowaniu wspólnoty wiary i miłości. Dziś, gdy powstało tyle nowych problemów moralnych, społecznych, kulturalnych, zawodowych, pole pracy Redakcji jest jeszcze rozleglejsze” – pisał do „Niedzieli” kard. Wyszyński.

Reklama

Przypomniane zostały również słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane do redaktorów „Niedzieli” w czerwcu 1996 r. : „Trzeba radować się i dziękować Bogu, że wierzący w Polsce biorą Wasz Tygodnik do ręki w poszukiwaniu Dobrej Nowiny i również że znajdują na jego łamach miejsce dla wyrażenia swojej wiary i głębi ducha. Stoi przed Wami zadanie. Chrystus obecny w Kościele oczekuje, że ten ogromny potencjał myśli, talentów, dobrych chęci, który jest w Was, włączycie w dzieło ewangelizacji i promocji tych wartości, które często są podważane przez prasę propagującą fałszywy model ludzkiej wolności”.

Natomiast wierni z parafii z Olkusza wraz ze swoim proboszczem ks. Grzegorzem Gołuszką dziękowali Maryi za 30 lat istnienia parafii.

Modlitwa zakończyła się Mszą św. o godz. 23, której przewodniczył ks. dr Jarosław Grabowski. Homilię wygłosił ks. dr Jan Koclęga. Eucharystię koncelebrowali: ks. Grzegorz Gołuszka i ks. Mariusz Frukacz, redaktor „Niedzieli”.

– Kiedy przekraczam próg tego miejsca, to nad główną bramą czytam napis „Pod Twoją obronę” i wiem po co tu przychodzę, by uciec się pod opiekę Matki. Ten sam napis czytam u stóp ołtarza w kaplicy Cudownego Obrazu – mówił w homilii ks. Koclęga.

Podziel się cytatem

– Na ścianach kaplicy Matki Bożej widzę tak wiele świadectw, znaków doznanych łask i cudów. Tu ludzie odzyskiwali zdrowie, wiarę i nadzieję. To jest miejsce zawierzenia Polski, Polaków Bogu przez Maryję – kontynuował.

Kapłan przypomniał, że „w tym miejscu klękał wielki prymas sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, który wszystko postawił na Maryję. I tutaj wołał: „Pod Twoją obronę Matko oddaję ten naród”. W tym miejscu ukląkł św. Jan Paweł II i powiedział: „Jestem cały Twój”.

– Przybyłem ja też tutaj, by pisać moją historię. Klękam z pokorą i uciekam się pod obronę Maryi. Świat jest niepewny, bo jest nie tylko pandemia koronawirusa, ale o ile gorsza jest pandemia niewiary, zgorszenia i fałszywego pojmowania człowieczeństwa i wolności człowieka – dodał kapłan.

Reklama

Ks. Koclęga zaznaczył, że „Niedziela” staje dzisiaj na Jasnej Górze „nie tylko jako tygodnik katolicki, ale jako tygodnik Matki Bożej Częstochowskiej”. – „Niedziela” nie tylko nosi znak Maryi, ale wyznaje prawdę o Jezusie Chrystusie, który jest Panem i Zbawicielem – dodał.

Wskazał również, że parafia Dobrego Pasterza w Olkuszu to ludzie piękni sercem i dobrzy. – Tu i teraz piszemy naszą historię wiary – zakończył.

„Nocne kołatanie u Matki Najświętszej na progu beatyfikacji Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego” odbywa się na Jasnej Górze z inicjatywy abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego. Rozpoczęło się ono 28 maja, w 39. rocznicę śmierci kard. Wyszyńskiego, a zakończy 25 sierpnia, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej.

2020-08-24 01:14

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Telemost z beatyfikacji

[ TEMATY ]

Świdnica

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

ks. Mirosław Benedyk

Wierni na placu katedralnym podczas transmisji z beatyfikacji

Wierni na placu katedralnym podczas transmisji z beatyfikacji

W uroczystościach beatyfikacyjnych kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Czackiej można było uczestniczyć dzięki telebimowi ustawionemu przed świdnicką katedrą.

CZYTAJ DALEJ

Matka Teresa z Kalkuty – dar dla Kościoła i świata

[ TEMATY ]

św. Matka Teresa z Kalkuty

Grzegorz Gałązka

W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 5 września świętą Matkę Teresę z Kalkuty (1910-1997). Do historii przeszła jako „matka ubogich”. Za swoje zaangażowanie na rzecz biednych, bezdomnych, chorych i umierających założycielka zgromadzenia zakonnego i laureatka Pokojowej Nagrody Nobla stała się niezapomnianą postacią. 4 września 2016 kanonizował ją papież Franciszek. W drodze ze swego miejsca urodzenia – Skopje w dzisiejszej Macedonii – do chwały ołtarzy Agnes Gonxha Bojaxhiu (takie nazwisko nosiła w świecie) przeżyła wiele etapów życia, które prowadziły ją przez niemal wszystkie kraje świata.

Agnes Gonxha Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku jako trzecie dziecko w rodzinie albańskiej w wówczas osmańskim Skopje. Została ochrzczona następnego dnia. Dzień swego chrztu uważała za swoją właściwą datę urodzin. Jako dziecko uczyła się języka serbochorwackiego i albańskiego, grała na mandolinie i inscenizowała małe przedstawienia teatralne. W żyjącej w dostatku rodzinie udzielanie pomocy potrzebującym było czymś ogólnie przyjętym. Ojciec Mikołaj, kupiec i polityk zasiadający we władzach miejskich, zmarł w 1919 roku, gdy Agnes miała osiem lat.
CZYTAJ DALEJ

El. MME - Polska - Macedonia Północna 3:0

2025-09-05 21:02

[ TEMATY ]

piłka nożna

Mistrzostwa Europy

PAP/Art Service

Polak Filip Rózga i Mihail Talevski z Macedonii Północnej podczas meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21

Polak Filip Rózga i Mihail Talevski z Macedonii Północnej podczas meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21

Polscy piłkarze wygrali w Krakowie z Macedonią Północną 3:0 (1:0) w swoim pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy do lat 21, których finałowy turniej odbędzie się w 2027 roku w Albanii i Serbii.

Polska - Macedonia Północna 3:0 (1:0).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję