Reklama

Przed Sierpniem był Lipiec

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minęła 30. rocznica strajków w lipcu 1980 r. w Lublinie i na Lubelszczyźnie, zwanych Lubelskim Lipcem 1980. Od dawna ludzie odczuwali ciężar systemu, w końcu doszło do wybuchu niezadowolenia. Impuls dała podwyżka cen. Protesty (8-25 lipca) rozpoczęły się 8 dnia tego miesiąca w świdnickiej Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego. Włączyło się w nie ok. 150 zakładów pracy. Stanowczo przedstawiono postulaty dotyczące różnych kwestii - zaopatrzenia, płac, zmiany warunków pracy, wprowadzenia wolnych związków zawodowych i wielu innych. Lubelscy strajkujący inspirowali ludzi w innych regionach do odważnych działań o swoje prawa i wysuwania uzasadnionych żądań, a długofalowo - o wolność. Przełamali strach, dali przykład, a ostatecznie osiągnęli pokojowe porozumienie z władzami. Lubelszczyzna poprzedziła Gdańsk w sierpniu 1980 r., ale wypadki te pozostają w cieniu pamięci zbiorowej i w edukacji nie zajmują należnego miejsca. Uczestnicy wydarzeń sprzed 30 lat podkreślali znaczenie faktu, że przed Sierpniem był Lipiec.
Pamięć o 30. rocznicy wydarzeń na ziemi lubelskiej, która walczyła „o odnowę ziemi polskiej przez Ducha Świętego”, została podkreślona różnorodnymi wydarzeniami o charakterze naukowym, edukacyjnym oraz kulturalno-rozrywkowym. Wszystkie te formy miały na celu podkreślenie wagi tamtego Lipca, który rozpoczął zmiany i dał podstawy do określenia Lubelszczyzny jako terenu, z którego ruszyła lawina. Doprowadziła ona do powstania w sierpniu 1980 r. NSZZ „Solidarność”. Dziś wszystkie inicjatywy rocznicowe podejmują zadanie wyedukowania najmłodszych, którzy Lipiec ’80 znają jedynie z opowiadań lub o nim nie słyszeli. W Lublinie symbolem lipcowych wydarzeń stał się strajk lubelskich kolejarzy rozpoczęty 16 lipca.
W niedzielę, 18 lipca br., Mszę św. w rejonie dworca odprawił abp Stanisław Wielgus. Dzień wcześniej dla upamiętnienia narodzin „Solidarności” wyjechał z Lublina specjalny wagon, wpisujący się w projekt Teatru NN. Jadąc przez Warszawę, Toruń, Bydgoszcz, Poznań, Szczecin, Zieloną Górę, Wrocław, Częstochowę, Katowice, Kraków, Rzeszów, Łódź, Białystok, Olsztyn, 14 sierpnia, w rocznicę rozpoczęcia strajków w Stoczni, wagon dotarł do Gdańska. Jest on ruchomą wystawą, głosem nawiązującym do wydarzeń sprzed 30 lat. Załoga, zatrzymując się na kolejnych stacjach zbiera wspomnienia związane ze strajkami i „Solidarnością”, rozdaje plakaty, ulotki związane z projektem oraz prosi spotkane osoby o refleksje dotyczące współczesności, np. znaczenia wolności. Z relacji powstanie książka „Jak małe kamyki poruszyły lawinę” (opowieści o powstaniu „Solidarności”).
24 lipca w Lublinie, na Placu Litewskim stanęła wystawa pt. „Zaczęło się w Lipcu. «Solidarność» w Regionie Środkowo-Wschodnim”, przygotowana przez IPN. Celem wystawy jest zaprezentowanie wydarzeń z lat 1980-89, historii Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” w Regionie Środkowo-Wschodnim, wydarzeń od lipcowych strajków w 1980 r. po rok 1989. Na 44 planszach wypełnionych zdjęciami z komentarzem, tłumaczy, jakie wartości legły u podstaw „Solidarności”, jakie znaczenie dla pokojowych przemian miało nauczanie Jana Pawła II. Pokazuje uczestników, legendarnych dziś działaczy, którzy stawali na czele strajkujących. Wiązali oni swoje nazwiska z ryzykowną wówczas inicjatywą, za którą groziły ciężkie represje. Na wystawie wykorzystano materiały i zdjęcia ze zbiorów: Archiwum IPN, Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”, Urzędu Miasta Świdnik, WSK PZL Świdnik SA oraz zbiorów prywatnych. Podczas konferencji na Zamku lubelskim, refleksji historycznej towarzyszyło rozdanie statuetek i medali „Bene Meritus”. Każdy z wyróżnionych spełniał rolę w historii „lubelskiej lawiny”.
Uczestnicy rocznicowych wydarzeń wspominali Lubelski Lipiec na konferencji naukowej, przed odnowionym pomnikiem - symbolem robotniczych strajków Lipca ’80, poświęconym przez bp. R. Karpińskiego. Stawiali sobie przed oczami „weteranów” tamtych dni, walczących o lepsze życie. Wraz z abp. Józefem Życińskim pytali, co dziś zostało z tamtego ducha zjednoczenia między ludźmi, czy właściwie korzystamy z daru wolności wróconego za sprawą ludzi, którym nie był obojętny los Polski i Polaków. Takie oblicze „Solidarności” jako związku ludzi złączonych jedną myślą i dobrą sprawą, spowodowało zmiany. Jest pewne, że jej aktywności i prawdziwej troski o los Polaków nadal oczekuje i potrzebuje niełatwa współczesność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos, ona – moją lekarką duchową

2025-12-11 21:33

[ TEMATY ]

świadectwo

Łucja Dos Santos

red/db

Dr Branca Pereira Acevedo, która przez 15 lat opiekowała się się Łucją dos Santos, mówi, że wizjonerka z Fatimy stała się narzędziem głębokiego nawrócenia w jej życiu. „Byłam jej lekarką od ciała, ale ona była moją lekarką duchową” - powiedziała Pereira, opisując swoją relację z siostrą Łucją dos Santos. Swoimi doświadczeniami podzieliła się podczas prezentacji filmu dokumentalnego „Serce Siostry Łucji”, która miała miejsce w pałacu arcybiskupim w Alcalá de Henares. Film jest nakręciła katolicka HM Television.

Służebnica Boża Łucja, jedyne z trojga pastuszków, które dożyło późnej starości, w 1925 roku przeniosła się do miasta Tuy, w prowincji Pontevedra, w północno-zachodniej Hiszpanii gdzie mieszkała przez ponad dekadę, zanim wróciła do Portugalii i w 1949 r. wstąpiła do karmelitanek. W tym mieście wizjonerka otrzymała „nową wizytę z nieba” – objawienia Matki Bożej i Dzieciątka Jezus.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona lekarka i błogosławiona pielęgniarka w kaplicy szpitalnej

2025-12-14 19:26

Magdalena Lewandowska

Relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej.

Relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej.

– Postawa tych dwóch błogosławionych kobiet jest dziś przypomnieniem, że nadzieja rodzi się tam, gdzie człowiek nie zostaje obojętny na cierpienie innych – mówi ks. Krzysztof Jankowski.

Kaplicę Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego przy ul. Borowskiej we Wrocławiu nawiedziły relikwie pielęgniarki bł. s. Marty Wieckiej i lekarki bł. s. Ewy Bogumiły Noiszewskiej, niezwykłych kobiet, które z oddaniem służyły chorym i cierpiącym. Eucharystii w szpitalnej kaplicy – która w Roku Świętym pełni funkcje kościoła jubileuszowego – przewodniczył ks. dr Marcin Kołodziej, asystent kościelny Dolnośląskiego Oddziału Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich, a koncelebrowali ją kapelani szpitalni. Obecny był personel medyczny, pacjenci i wierni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję