Reklama

Wiadomości

Siedemnaste dziecko w krakowskim "oknie życia"

[ TEMATY ]

okno życia

dziecko

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejne dziecko pozostawiono we wtorek o godz. 21.30 w krakowskim "oknie życia". Według pediatry, która przyjechała karetką pogotowia po chłopczyka, ma on kilka dni. Został odwieziony do szpitala na badania. To siedemnaste dziecko pozostawione w tym najstarszym w Polsce "oknie życia".

Przy dziecku pozostawiono butelkę z mlekiem i ubranka – mówi s. Martyna, nazaretanka mieszkająca w domu przy ul. Przybyszewskiego 39. O losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny. Najprawdopodobniej, tak jak szesnaścioro poprzednich dzieci, trafi szybko do rodziny adopcyjnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obecnie w Polsce istnieje ponad 50 "okien życia". Do tej pory pozostawiono w nich ponad 60 dzieci. To niewiele w porównaniu z liczbą noworodków pozostawianych przez matki w szpitalach po urodzeniu, ale - jak powiedział Caritas sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Krakowie - "okna" to wentyl bezpieczeństwa. Chodzi o dotarcie z informacją o nich do matek, które ukrywają ciążę i nie rodzą w szpitalu, aby nie porzucały dzieci w przypadkowych miejscach. Caritas stara się rozpowszechniać informację, że matki po urodzeniu dziecka w szpitalu mogą je tam zostawić bez żadnych konsekwencji prawnych.

Reklama

O "oknach życia" zrobiło się głośno, gdy Maria Herczog, węgierska członkini Komitetu Praw Dziecka działającego przy ONZ w grudniu 2012 r. stwierdziła, że nie służą one najlepszym interesom ani dzieci, ani ich matek i że należy doprowadzić do ich delegalizacji.

W obronie "okien" wypowiedzieli się m.in. krakowscy radni. W przesłanej do premiera rezolucji napisali: „Okno życia to uznana i budząca szacunek forma działalności Kościoła Katolickiego na rzecz ochrony porzuconych dzieci i należy zrobić wszystko aby mogła być kontynuowana”.

2013-07-31 10:32

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: szpital pediatryczny Bambino Gesu gotów jest przyjąć Charliego

[ TEMATY ]

dziecko

gofundme.com

Rzymski szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus (Bambino Gesu) gotów jest przyjąć dziesięciomiesięcznego Charliego Garda i opiekować się nim „przez czas, jaki mu jeszcze pozostał”.

Deklarację tej treści złożyła prezes placówki należącej do Stolicy Apostolskiej Mariella Enoc. Ujawniła, że zwróciła się już do kierownictwa Great Ormond Street Hospital w Londynie, gdzie dziecko obecnie przebywa, z pytaniem, czy istnieją warunki ewentualnego przeniesienia go do rzymskiej placówki. „Wiemy, że przypadek jest beznadziejny i że, o ile wiadomo, nie istnieje skuteczna terapia" - powiedziała prezes "Bambino Gesu". Zapewniła, że jej szpital łączy się w modlitwie z rodzicami dziecka i że, „jeśli takie jest ich pragnienie, gotów jest przyjąć je na czas, jaki mu pozostanie”.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję