Reklama

Lubelski Lipiec

Powstanie „Solidarności” w 1980 r. zazwyczaj kojarzy się z Gdańskiem. Niewielu pamięta, że fala strajków, która doprowadziła do powstania Niezależnych Samorządnych Związków Zawodowych, najpierw rozlała się na Lubelszczyźnie. To tu przełamano barierę strachu przed władzą. Przed gdańskim sierpniem był lubelski lipiec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Strajki, bezpośrednio spowodowane podwyżką cen żywności, rozpoczęły się w Świdniku 8 lipca. Jako pierwsi swoje niezadowolenie wyrazili robotnicy z Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego Państwowych Zakładów Lotniczych w Świdniku. Lista ich postulatów, dalekich od polityki, zawierała aż 110 punktów, m.in. poprawę zaopatrzenia sklepów, lepszy dostęp do opieki medycznej, więcej miejsc w przedszkolach. W ciągu kilku dni do strajkujących dołączyły kolejne grupy robotników z Lublina, Puław, Kraśnika, Poniatowej i Bogdanki. W strajku uczestniczyło ok. 150 zakładów pracy z terenu całej Lubelszczyzny. Najdotkliwszy dla władz był strajk PKP, który sparaliżował komunikację. Jak wyjaśnia Marcin Dąbrowski, cechą charakterystyczną tych strajków było to, że robotnicy, nauczeni tragicznymi doświadczeniami poprzednich zrywów, pozostali w swoich zakładach pracy. Tam zbierali się na wiece, formułowali postulaty i negocjowali ich realizację z dyrekcją. - „\\Strajk w Świdniku miał charakter przełomowy nie tylko dlatego, że zapoczątkował falę protestów na Lubelszczyźnie. Był to pierwszy w 1980 r. strajk zakończony podpisaniem pisemnego porozumienia strajkujących z dyrekcją i władzami - wyjaśnia Dąbrowski. Wpływ na taki bieg wydarzeń z pewnością miała pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny. - Rzesze ludzi, gromadzące się na papieskich Mszach, cofały ateizacyjny wysiłek komunistów o całe dziesięciolecia” - uważa M. Dąbrowski.
- Lubelski Lipiec był jednym z wydarzeń, które zmieniły Polskę i Europę - mówi o znaczeniu strajków marszałek województwa Krzysztof Grabczuk. - Dlatego chcemy podkreślić, że wszystko zaczęło się 30 lat temu w Lublinie. Z okazji kolejnej rocznicy robotniczego zrywu zostały zaplanowane uroczyste obchody. Na ich program złożą się Msze św., wystawy i koncerty, a nawet rajd rowerowy ze Świdnika do Gdańska. Z inicjatywy Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN, 17 lipca ponownie z Lublina wyjedzie pociąg, który odwiedzi kilkanaście miast, by w sierpniu dojechać do Gdańska. Podróżujący specjalnym składem młodzi ludzie będą prezentować wystawy i organizować happeningi na dworcach, by przybliżyć mieszkańcom Polski wydarzenia, które na trwałe zmieniły nasz kraj. W ramach lipcowych obchodów w Lublinie odbędzie się wiele koncertów, wśród nich najważniejszy to występ grupy „Europe”. Podczas tego koncertu zaplanowana została zbiórka pieniędzy, organizowana przez lubelską Caritas. - Zebrane środki przekażemy na wyprawki szkolne dla dzieci z terenów popowodziowych - wyjaśnia ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej.
W programie obchodów Lubelskiego Lipca m.in.: 17 lipca - Pociąg Teatru NN wyrusza do Gdańska, 18 lipca - Msza św. kolejarzy i koncert Lubelskiej Federacji Bardów, 24 lipca - Wystawa zdjęć IPN na pl. Litewskim, odsłonięcie rocznicowego graffiti przy ul. Mełgiewskiej, koncert „Europe” na pl. Zamkowym, 25 lipca - Msza św. w archikatedrze, uroczystości przed odnowionym Pomnikiem Wdzięczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo jest dla Kościoła

2024-05-26 22:00

Marek Zygmunt

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Podczas jubileuszowej Mszy świętej

Ksiądz prałat Czesław Majda, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego obchodzi w tym roku 50 lat kapłaństwa. Z tej okazji sprawowana była Msza Święta, podczas której wierni mieli możliwość modlić się za swojego proboszcza, dziękując za dar jego kapłaństwa. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec.

W homilii bp Dec odniósł się do nakazu Pana Jezusa, aby iść i nauczać: - Dzieło Jezusa nie stanęło w miejscu. Żeby było przekazane poszczególnym pokoleniom, Jezus wybrał najpierw Apostołów i im powiedział „ Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im Chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Uczcie je zachowując wszystko co Wam przykazałem”. I Ci świadkowie Jezusa zostali poddani prześladowaniom - wskazał biskup, dodając, że we współczesnym świecie są kontynuatorzy tych słów: - -Przez pokolenia patrzymy na dzisiejszych kapłanów .którzy są powołani przez tego samego Chrystusa, a Duch Święty jest ten sam, Pan Jezus jest ten sam i ma taką samą moc jaką miał wtedy gdy uzdrawiał chorych, wskrzeszał zmarłych, głosił Ewangelię. A jeżeli naszych pragnień nie spełniał od razu to jest to znak, że nie jest nam to do końca tak bardzo potrzebne –akcentował kaznodzieja, dodając: - W tym kontekście, że jak nie otrzymamy od razu, to się nie obrażajmy, bo Pan Bóg zna lepiej naszą przeszłość i przyszłość. Dlatego warto powtarzać słowa św. Faustyny „Jezu ufam Tobie”.

CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Włoszczowska

Niedziela kielecka 18/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

Matka Boża

Autorstwa Mqrcin79 - Praca własna, commons.wikimedia.org

Po raz pierwszy na kartach historii Włoszczowa pojawiła się w 1154 r., kiedy to Henryk Sandomierski przekazał Joannitom z Zagości małą wieś o nazwie Vloszczova. Miejscowość przechodziła z rąk do rąk, by w XVI wieku trafić w posiadanie możnego rodu Szafrańców.

Od połowy tego wieku notuje się wzrost znaczenia Włoszczowy. Dzięki Hieronimowi Szafrańcowi, staroście chęcińskiemu, w 1539 r. król Zygmunt I Stary nadaje jej prawa miejskie. Włoszczowa rozwija się, lecz nie jest to rozwój gwałtowny. Na początku XIX wieku jest znowu wsią, a utracone prawa miejskie w latach insurekcji kościuszkowskiej odzyskuje w 1815 r. Kilkadziesiąt lat później, w 1867 r., staje się centrum utworzonego powiatu. Szybko zwiększa się liczba mieszkańców, wśród których znaczny procent to Żydzi. Według ks. Jana Wiśniewskiego „Nad szarzyzną małomiasteczkowych domów góruje tu starożytna świątynia i nowozbudowany gmach miejscowego gimnazjum”. Aż trudno uwierzyć, że jeden z takich szarych małomiasteczkowych domów był miejscem, w którym nastąpiły wydarzenia na trwale zmieniające historię miejscowości. Aby je poznać, trzeba cofnąć się kilkaset lat.

CZYTAJ DALEJ

Coraz większe napięcie w Brukseli...

2024-05-28 21:52

[ TEMATY ]

Unia

Adobe Stock

W Brukseli oraz w paru stolicach poważnych krajów europejskich powstało ogromne napięcie po nagłym ruchu premiera Francji E. Macrona wysuwającym jako pretendenta do głównego stolca w UE Mario Draghiego. Skala niepokoju jest wielka i to nie tylko w szeregach EPP, które zostało tym ruchem całkowicie zaszachowane. EPP jest teraz jak bokser, który wiózł przez trzynaście rund przewagę i czekał na końcowy gong w piętnastej, ale pod koniec 13-ej dostał potężnego sierpa, po którym ledwo utrzymał równowagę. Ale o tym za chwilę.

Podobne wrażenie wywołało wyrzucenie z ID niemieckiej AfD i otwarta już propozycja M. LePen skierowana do G. Meloni, zawierająca propozycję ścisłej współpracy ECR z ID. Zmora powstania bloku porównywalnego swoją siłą z EPP i z S&Dwywołała prawdziwy popłoch w środowiskach lewicowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję