Od kilkunastu lat w ostatnią niedzielę stycznia odbywa się Świąteczno-Noworoczne Spotkanie Pacjentów, Pracowników i Przyjaciół Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. 31 stycznia w gmachu COZL przy ul. Jaczewskiego 7 w Lublinie, już po raz 16. odbyło się wyjątkowe spotkanie, którego głównym punktem była Msza św. sprawowana przez bp. Mieczysława Cisło. Doroczne spotkania odbywają się z inicjatywy śp. Teresy Wojtulewicz.

„Jesteśmy z nimi”

Uroczystej Mszy św., sprawowanej w intencji chorych - by „ich cierpienie, rozjaśnione światłem wiary, stało się źródłem zbawienia” oraz w intencji pracowników służby zdrowia - by „byli dla chorych prawdziwymi Samarytanami”, przewodniczył bp Mieczysław Cisło. Eucharystię koncelebrowali m.in. ks. kan. Henryk Staszczak (kapelan COZL), ks. prał. Andrzej Głos (dyrektor lubelskiej Caritas) oraz ks. kan. Ryszard Jurak (proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny w Lublinie). Wśród gości znaleźli się parlamentarzyści (m.in. poseł Lech Sprawka i senator Stanisław Gogacz), przedstawiciele władz wojewódzkich i miejskich (m.in. wicemarszałek Sławomir Sosnowski i dyrektor Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Zbigniew Orzeł), przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, a także członkowie komitetu honorowego COZL i lubelskie „Amazonki”. Oprawę muzyczną liturgii przygotował zespół „Gospel Rain”.
Zgromadzonych przywitała dyrektor COZL dr n. med. Elżbieta Starosławska, dziękując wszystkim za „oddanie, serce i pomoc”. „Kolejny już raz swoją obecnością i wspólną modlitwą mówimy naszym pacjentom, że jesteśmy z nimi i ich rodzinami. Każdy z nas służy inaczej, ale najlepiej jak potrafi. Świadomość, że w ciężkiej chorobie człowiek nie jest sam, jest podstawą terapii i jej efektów. Poza kompleksowym leczeniem, rzesza przyjaciół stara się o rozbudowę centrum, zapoczątkowaną oddaniem do użytku w listopadzie 2009 r. bunkrów z aparaturą do radioterapii. Mamy nadzieję, że w 2013 r. zaprosimy wszystkich na przecięcie wstęgi w nowym centrum” - mówiła.

„Miejsce cierpienia i nadziei”

Następnie głos zabrał bp Mieczysław Cisło, który podkreślił, że szpital jest nie tylko miejscem cierpienia, ale i nadziei. „Szpital jest miejscem cierpienia i nadziei, bo łatwiej jest przechodzić przez doświadczenia, gdy ktoś podaje pomocną dłoń, kompetentną i życzliwą - mówił. - Naszą nadzieję pokładamy w Bogu i dziś dziękujemy Mu za tych, którzy cieszą się przywróconym zdrowiem, a także za pełną samarytańskiego oddania posługę medyczną, za codzienną służbę człowiekowi cierpiącemu. Prosimy także Boga, by spełniły się nadzieje związane z planami rozbudowy Centrum”.
W szpitalu onkologicznym, gdzie „skomasowane jest cierpienie człowieka”, bp M. Cisło prosił chorych, by nie tracili nadziei. Za wzór do naśladowania stawiał im m.in. lubelskie „Amazonki”, które są „czytelnym znakiem nadziei; znakiem, że można pokonać chorobę, która jest krzyżem”. Zachęcał też do systematycznych badań profilaktycznych. „Medycyna czyni postępy, a profilaktyka onkologiczna daje człowiekowi wielkie szanse na zdrowie i życie - mówił. - Może za mało jest w naszym społeczeństwie świadomości, jak ważne są badania profilaktyczne”.
Podejmując temat cierpienia, bólu i osamotnienia, jakie zawsze towarzyszą chorobie, bp Cisło prosił, by chorzy i ich najbliżsi kierowali wzrok na Chrystusa. „Gwarancją naszego życia tu i w wieczności jest Jezus Chrystus. On jest rękojmią naszej nadziei - mówił. - A szlak, jakim Jezus przeszedł przez ziemskie życie, kryje wiele odpowiedzi na pytania, które są brzemieniem serca w obliczu cierpienia. Jezus wziął na siebie ciężar cierpienia, przeżył chwile osamotniania w Ogrójcu, ale kluczem Jego postawy wobec bólu i śmierci była całkowita zgodna na wypełnienie się woli Bożej. Życie chrześcijanina winno być dojrzewaniem do pełnej zgody na Boży plan, nawet do końca nie zrozumiany”. Zgromadzonym na spotkaniu - tak zdrowym, jak i chorym - Ksiądz Biskup życzył, by „w modlitwie szukali siły, która uzdalnia do powiedzenia Bogu «tak» nawet w obliczu krzyża”.

„Wszystko dla pacjentów”

Przed zakończeniem Eucharystii, po której m.in. można było obejrzeć prace artystyczne wykonane przez pacjentów COZL, nastąpił czas podziękowań. Dyrektor E. Starosławska na ręce bp. M. Cisło złożyła wszystkim podziękowania za „modlitwę oraz skuteczne i nieustanne wspieranie działań”. Wspomniała także o liście, jaki Metropolita Lubelski wystosował do premiera RP w związku z prośbą o pomoc i wsparcie rozbudowy COZL. „Skutki tych działań są już widoczne. Mam też nadzieję, że będziemy się cieszyć dalszą rozbudową. To państwa sukces. My jesteśmy, by służyć i pracować” - mówiła do przyjaciół centrum. „Nie było by tej solidarności, gdyby nie determinacja i pomysły dr Elżbiety Starosławskiej - odpowiadał bp Mieczysław Cisło. - Dziękujemy Pani Doktor, bo jest przykładem oddania lekarskiego sprawie pacjentów. Jest «duszą» centrum, a w swojej niezłomności wytycza szlak na przyszłość ośrodka. Sama często powtarza: wszystko dla pacjentów. I to doskonale widać w jej codziennej działalności lekarza i dyrektora COZL. Pani Dyrektor posiada w swoim sercu dar zjednywania przyjaciół, a dzisiejsza obecność tak wielu osób z różnych środowisk to znak, że potrafi zjednywać ludzi dla słusznej sprawy. Życzę więc spełniania planów, by Bóg pozwolił nam uczestniczyć w poświęceniu nowego, jakże potrzebnego ośrodka”.