Reklama

Z Rokicin do Ziemi Świętej

Pielgrzymowanie to wędrówka na spotkanie z Bogiem, który w miejscach świętych udziela obficie swojej łaski. Pielgrzym pozostawia swój dom, bliskie osoby, codzienne zajęcia i udaje się w drogę. Dziś pielgrzymowanie przybiera różne formy, lecz najważniejsze jest pragnienie spotkania z Bogiem, doświadczenie jego miłości, bycie w miejscach, gdzie działa się historia święta

Niedziela łódzka 45/2008

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafialna pielgrzymka do Ziemi Świętej była wielką łaską dla całej parafii pw. Świętej Rodziny w Rokicinach w Roku Jubileuszu 80-lecia jej powstania. Długo trwały przygotowania, pojawiły się wątpliwości, pewne trudności organizacyjne. Wreszcie każdy pielgrzym mógł powiedzieć sobie: „Pójdziemy do domu Pana”, do ziemskiej ojczyzny Chrystusa. Pójdziemy, a ściślej mówiąc, polecimy z łódzkiego Lublinka, aby wędrować śladami Jezusa i Maryi. W sobotę 13 września wyruszyliśmy z Rokicin żegnani przez najbliższych. Szczegółowa kontrola na lotnisku, ponad trzy godziny lotu, dla wielu - pierwszego lotu w życiu, nowoczesne lotnisko w Tel Awiwie, nocleg w Tyberiadzie. Głowy pełne wrażeń, oczekiwań, nadziei, związanych z „pielgrzymką życia”. Każdy następny dzień utwierdzał nas w przekonaniu, że Ziemia Święta jest prawdziwie „piątą Ewangelią”. Głębiej można zrozumieć opisywane w Ewangeliach wydarzenia z życia Jezusa Chrystusa, gdy uklęknie się w Betlejem i na Golgocie, gdy wsłuchamy się w szelest liści drzew oliwnych z Ogrodu Getsemani. Cierpienie Chrystusa staje się bardziej wyraziste, gdy trzeba przeciskać się przez gwarny arabski tłum, idąc z krzyżem wąskimi uliczkami starej Jerozolimy. Jakże inaczej brzmi Słowo Boże o przemienieniu Chrystusa, gdy gromadzimy się wokół ołtarza na Górze Tabor. Jezioro Genezaret odsłania nam tajemnicę rozmnożenia chleba i cudownego połowu ryb, a pomnik upamiętniający spotkanie Piotra ze Zmartwychwstałym stawia każdemu pielgrzymowi pytanie: czy miłujesz Mnie? Nawet „ryba św. Piotra” zjedzona na obiad w nowoczesnej restauracji nad brzegiem jeziora przywołuje smak ryb przygotowanych przez Jezusa dla swoich uczniów, a wino z Kany pozwala lepiej zrozumieć radość nowożeńców z obecności na weselu Jezusa i Jego Matki.
Pielgrzymka do Ziemi Świętej to również spotkania z Maryją. Jej ubogi dom w Nazarecie, cudownie zielone Ain Karim, wzruszająca w swojej prostocie i wymowie Grota Mleczna i Golgota ze wschodnimi ikonami, wyrażającymi jej boleść. Świadectwem miłości do Maryi są jej przedstawienia wokół bazyliki w Nazarecie, tak różne, jak różne są narody, które jej oddają cześć, a słowa Pozdrowienia Anielskiego brzmią tak samo pięknie w każdym języku i wyrażają godność Matki Syna Bożego i jej macierzyńską miłość wobec każdego człowieka.
Wędrując po ziemskiej ojczyźnie Jezusa, próbowaliśmy zdobyć się na trud dostrzeżenia wzrokiem wiary miejsc i wydarzeń opisanych w Ewangeliach. Nie jest to proste, bo w Izraelu historia przeplata się z nowoczesnością, miejsca upamiętniające Zbawiciela z handlem lepszej lub gorszej jakości dewocjonaliami, okrzyki sprzedających zakłócają modlitewny nastrój, a pragnienie osobistej modlitwy - obecność tłumu pielgrzymów i turystów. Dlatego tak ważne było dla nas odczytywanie fragmentów Ewangelii, aby pamiętać, że zwiedzane miejsca są nie tylko turystyczną atrakcją. Tam działał Bóg, tam dokonywało się dzieło zbawienia. Tam wreszcie i dziś Boża łaska porusza ludzkie serca. Dlatego wielką pomocą w duchowym przeżywaniu pielgrzymki była codzienna Eucharystia, podczas której, polecaliśmy w modlitwie nasze rodziny, chorych i cierpiących, zmarłych. Pamiętaliśmy o tych, którzy pozostali w domach, o ważnych sprawach naszej parafii.
W ostatni poranek 20 września pożegnały nas światła śpiącego jeszcze Betlejem. Szybki przejazd przez posterunek graniczny, lotnisko, rytuał kontroli granicznej, lot do Łodzi. Konieczność powrotu do codziennych spraw uświadomił chłód i deszcz na Lublinku. „Pielgrzymka życia” była wielką przygodą. Dzielimy się naszymi przeżyciami, opowiadamy, pokazujemy fotografie, albumy. A w sercach trwa radość, że dane nam było stanąć w bramach Jeruzalem, że Pan obdarował nas swoim pokojem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Dziękczynienie za życie Orzecha

2024-05-16 15:02

orzech.wroc.pl

Zbliża się trzecia rocznica śmierci ks. Stanisława Orzechowskiego.

– Stało się już tradycją, że w rocznicę odejścia Orzecha do Pana przygotowujemy radosne wspomnienie jego osoby. Jest ono także okazją do spotkania i integracji wielu pokoleń jego wychowanków i środowisk, które animował. Od tego roku chcemy rocznicę obchodzić jako „Dziękczynienie za życie Orzecha”. Tym razem zapraszamy na sobotę 25 maja – zachęca ks. Łukasz Pawicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję