Reklama

Czym zaskakują Redemptoryści w Perth Amboy NJ?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współczesny świat wykreował model człowieka zabieganego, całkowicie pochłoniętego osiągnięciami techniki, zamkniętego tylko w swoim otoczeniu. Trudno jest mu zintegrować się z otaczającą społecznością przez brak zaufania, dezaprobatę, czy zwykłą izolacje. Wartości moralne, które kiedyś wydawały się ideałami tracą swoje znaczenie. Wtedy taki człowiek czuje się zagubiony, próbuje szukać gdzieś ratunku, odzyskać grunt pod nogami. Najczęściej w takiej sytuacji swoje kroki kieruje w stronę Kościoła. Ale czy zawsze otrzymuje to, czego oczekuje?
Z pewnością jest to trudna sytuacja, zarówno dla potrzebującego, jak dla tego, który ma przyjść z pomocą. Z różnymi formami wyjścia naprzeciw potrzebom drugiego człowieka spotkałam się w parafii św. Szczepana w Perth Amboy NJ. Pracującą tam od niedawna redemptoryści: o. Piotr, o. Waldemar i o. Zdzisław. Księżą całą swoją uwagę koncentrują na pracy z wiernymi. W ubiegłym roku koniecznością okazały się spotkania z przedstawicielami „emigration” w celu uzyskania odpowiedzi na trudne pytania. Wielu parafian mogło skorzystać z fachowej porady, zarówno w języku angielskim, jak i polskim. Fachowe odpowiedzi pomogły wielu osobom określić szanse na zalegalizowanie pobytu.
Kolejnym ważnym zagadnieniem okazała się możliwość korzystania z różnych usług bankowych. Fachowcy z tej dziedziny umiejętnie próbowali ukierunkować swoich „przyszłych klientów”.
Wszystkie te formy integracji ze środowiskiem mają swój zalążek w umiejętności posługiwania się językiem angielskim. O tym też pomyśleli ojcowie redemptoryści. Zorganizowano przy parafii kurs nauki języka angielskiego. Daje on wszystkim możliwość skorzystania z zajęć, a przy tym kreuje więź między księżmi a wiernymi. Dodać jeszcze do tego należy inne spotkania towarzyskie (zabawy: majową, jesienną i sylwester), czy ostatnio zorganizowany trzydniowy wyjazd na narty do polskiego ośrodka „Koszowka” w Lake George NY. Nic nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że 55-osobowa grupa wyjechała autokarem z o. Waldemarem, który cały czas troskliwie opiekował się wszystkimi, towarzysząc im na stokach góry Moutain. Był czas na rozmowę, wspólny obiad, a przede wszystkim na wspólną modlitwę. Odprawiona w warunkach polowych Msza św. na wielu zrobiła wielkie wrażenie. Nieprzyzwyczajeni do tej formy nie ukrywali zdziwienia, że w takich warunkach można się modlić, wspólnie chwalić Boga, dziękować za radości i niespodzianki napotkane podczas wyprawy. Ołtarzem był nakryty białym obrusem stół, na którym uczestnicy złożyli swoje trudy i znoje, a równocześnie wielką radość, że korzystając z przyjemności nie musieli rezygnować z niedzielnej Eucharystii. Słowa, które kierował podczas homilii o. Waldemar rozgrzewały serca słuchaczy. W tej grupie była spora grupa dzieci (19), które z zainteresowaniem śledziły przebieg Liturgii. Zapewne o latach będą z sentymentem wspominać wyjazd na narty z księdzem i Msze św. w „stodole”, choć zimnej ze względu na temperatury na zewnątrz, ale jakże cieplej dzięki usłyszanym tam słowom.
Zresztą to nie koniec „atrakcji” w parafii św. Szczepana. Chętni w czwartkowe wieczory mogą grać w siatkówkę, oczywiście ze swoimi duszpasterzami, albo jeśli wolą w środowe wieczory w koszykówkę. Oprócz tego parafianie mogą spotykać się w niedziele na śniadaniach parafialnych, uczestniczyć w programach przygotowanych przez uczniów z polskiego CCD, co jest utrwalone na barwnej stronie internetowej www.st-stephens-church.com.
O tym, czym jest CCD opowiemy w kolejnym odcinku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, spraw, by świat był pełen Twoich proroków!

2024-09-26 14:08

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pl.wikipedia.org

„Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je” – mówi Jezus w zakończeniu dzisiejszej Ewangelii. To słowa twarde, mocne, trudne do przyjęcia, wręcz niemożliwe do realizacji. Ale czy Jezus zaprasza rzeczywiście do takich czynów? Jak tłumaczyć Jego nakaz?

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami». Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie».
CZYTAJ DALEJ

Papież wezwał Kościół w Belgii do otwartości, budowania komunii i świadectwa wiary

2024-09-29 12:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Do otwartości, budowania komunii i dawania świadectwa wiary zachęcił Ojciec Święty belgijskich katolików podczas Mszy św. sprawowanej na „Stadionie Króla Baudouina” w Brukseli. Franciszek beatyfikował podczas tej uroczystości Czcigodną Służebnicę Bożą, Annę od Jezusa (1545-1621), hiszpańską karmelitankę, zasłużoną w dziele propagacji Zakonu zwłaszcza we Francji i w Belgii.

„A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze” (Mk 9, 42). Tymi słowami, skierowanymi do uczniów, Jezus przestrzega przed niebezpieczeństwem zgorszenia, czyli utrudniania drogi „maluczkim”. Jest to mocne, surowe ostrzeżenie, nad którym musimy się zatrzymać i zastanowić. Chciałbym to uczynić wraz z wami, w świetle także innych świętych tekstów, poprzez trzy kluczowe słowa: otwartość, komunia i świadectwo.
CZYTAJ DALEJ

Papież na konferencji z dziennikarzami: każda obrona nieproporcjonalna jest niemoralna

Podczas lotu powrotnego z Belgii Franciszek w rozmowie z dziennikarzami mówił o ataku w Libanie, w którym zginął Nasrallah z Hezbollahu. Zwrócił uwagę na liczne ofiary wojny na Bliskim Wschodzie, powtórzył potępienie aborcji, nazywając lekarzy, którzy ją wykonują, „zabójcami” i zwrócił uwagę na chrześcijańskie świadectwo króla Baudouina, który zrezygnował z urzędu, aby nie podpisać ustawy zezwalającej na aborcję.

Mówiąc o wizycie w Luksemburgu Papież podkreślił, że społeczeństwo tego państwa zrobiło na nim wrażenie mając dobrze wyważone prawa. Franciszek był też pod wrażeniem kultury tego państwa. „Myślę, że może to być przesłanie, jakie Luksemburg może przekazać Europie” – stwierdził.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję