Reklama

Kościół

Kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia dziękuje za stworzenie pięknej wspólnoty

Ks. dr Zbigniew Bielas podsumował wczorajsze Święto Miłosierdzia w Łagiewnikach. - Sygnały, które do nas docierają, mówią nam, że udało się nam stworzyć piękną wspólnotę. Wspólnie przeżywaliśmy chwile radości, wzruszenia, ale i smutku - napisał kustosz krakowskiego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Boże Miłosierdzie

Mazur/episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W słowie opublikowanym ma www.milosierdzie.pl duchowny zaznaczył, że przeżywane wczoraj Święto Miłosierdzia było inne niż te, w którym uczestniczyli wierni dotychczas. - Zapewnialiśmy Was, że będziemy w tym dniu razem i tak też było. Ci, którzy przybyli - choć z pewnymi utrudnieniami związanymi z obecnym czasem - mogli skorzystać z sakramentów świętych. Ci, którzy zostali w domach, mogli łączyć się z nami dzięki transmisjom w Telewizji Polskiej, Telewizji TRWAM i naszym mediom - podkreślił.

Jak dodał, Pan Jezus z sanktuaryjnej wieży ogarniał swoim miłosiernym spojrzeniem wszystkich tych, którzy byli daleko od Łagiewnik. - Sygnały, które do nas docierają, mówią nam, że udało się nam stworzyć piękną wspólnotę. Wspólnie przeżywaliśmy chwile radości, wzruszenia, ale i smutku. W wielu oczach w tym dniu pojawiły się łzy - były one i w naszych oczach, gdy widzieliśmy Was w pewnym oddaleniu - przyznał.

Podziel się cytatem

Reklama

Kustosz wyraził przekonanie, że „Jezus wszystkich obdarzył swoimi łaskami i błogosławieństwem”. Podziękował także wszystkim, którzy odprawiali Msze święte w dniu wczorajszym w Łagiewnikach, jak i spowiednikom. Wyrazy wdzięczności skierował także do policji i innych służb, które dbały o bezpieczeństwo i porządek, duszpasterzy i młodzieży archidiecezji krakowskiej, chóru sanktuarium oraz orkiestry symfonicznej, mediów, Służby Porządkowej Sanktuarium i Służb Sanktuaryjnych, wolontariuszy, ofiarodawców oraz dobroczyńców.

Reklama

- Przepraszamy za wszelkie utrudnienia i niedogodności, ale były one niezależne od nas. Zapewniamy Was, że myślimy o wspólnym naszym spotkaniu w Łagiewnikach - módlmy się Aktem zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu, aby szybko ustąpiła pandemia. W naszych planach na dzień 23 sierpnia zapisaliśmy Pielgrzymkę Czcicieli Bożego Miłosierdzia. Ufamy, że uda się nam wówczas spotkać – napisał również.

Reklama

Poinformował, że media www.milosierdzie.pl, tvmilosierdzie.com oraz kanał na YouTube miały wczoraj ponad 150 tysięcy odsłon, a internauci łączyli się z blisko stu krajów, w tym Kolumbii, Portugalii, Urugwaju, Dominikany, Kazachstanu, Chin, Porto Rico, Haiti, a nawet Pakistanu.

- Dziękując, że tak pięknie zareagowaliście na naszą akcję rozsyłania obrazków z Panem Jezusem Miłosiernym i Aktem zawierzenia, informujemy, że są one jeszcze dostępne - dopowiedział. Zamówienia można składać mailowo podając adres do wysyłki na e-mail pielgrzymki@milosierdzie.pl lub dzwoniąc w godzinach 9:00-15:00 na numer telefonu 12 252 33 11.

Święto Miłosierdzia jest obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, zwaną Niedzielą Miłosierdzia Bożego. W 1985 r. do kalendarza liturgicznego archidiecezji krakowskiej wpisał go kard. Franciszek Macharski. Natomiast po kanonizacji s. Faustyny, papież ogłosił to święto jako obowiązujące w całym kościele. Do sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach przybywa corocznie około 2,5 miliona pielgrzymów z Polski i wszystkich kontynentów.

2020-04-20 11:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka do Miłosierdzia

Niedziela bielsko-żywiecka 20/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Łagiewniki

PB

Liturgia w hałcnowskim sanktuarium poprzedziła wymarsz pątników

Liturgia w hałcnowskim sanktuarium poprzedziła wymarsz pątników

Chcieli być jak Ojciec. Jak On miłosierni. Dlatego wybrali się w drogę. Albo, używając porównania bp. Romana Pindla – na bitwę. Walczyli idąc, śpiewając, modląc się i znosząc trudy na trasie z Hałcnowa do Łagiewnik

Pielgrzymowanie zainaugurowano 30 kwietnia modlitwą w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie, które właśnie przeżywało nawiedzenie znaków miłosierdzia. Stąd Mszę św. celebrowano przy obrazie Jezusa Miłosiernego i relikwiach Apostołów Miłosierdzia. Liturgii przewodniczył bp Roman Pindel razem z kilkudziesięcioma kapłanami. We wstępie do liturgii Biskup bielsko-żywiecki porównał pielgrzymowanie do walki. – Chcemy wyruszyć na swoisty bój zmierzając do Łagiewnik. Nie jest to bój taki, w którym ktoś ginie, kogoś chce się zabić, ktoś będzie jeńcem, a ktoś obrabowanym. To bój, w którym walczymy z tym, co słabe w nas, walczymy ze złem, ze Złym, który jest przeciwnikiem Boga – mówił. Pasterz naszej diecezji, zastanawiając się nad fenomenem pielgrzymki do Łagiewnik oraz wciąż wzrastającą liczbą pielgrzymów, szczególnie młodych, podkreślił doskonałą organizację całego przedsięwzięcia, sprzyjający termin weekendu majowego i zaangażowanie duszpasterzy w parafiach. – Najgłębszy powód tego, że wędrujecie w coraz większej liczbie i coraz młodsi, jest ten, że potrzebujemy Bożego miłosierdzia, odczuwamy taką potrzebę, widzimy, że trzeba nam prosić o Boże zmiłowanie dla nas, dla naszych bliskich, dla całego świata. Potrzebujemy i dlatego idziemy – tłumaczył bp Roman Pindel.

CZYTAJ DALEJ

Przypadki św. Feliksa

Niedziela przemyska 20/2015, str. 8

[ TEMATY ]

sylwetka

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich; ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Św. Feliks z Cantalice jest szczególnie czczony w kościołach kapucyńskich;
ponieważ Feliks bardzo kochał dzieci i wielu z nich pomagał istnieje
zwyczaj święcenia w dniu jego święta specjalnego oleju i namaszczania
nim dzieci (tu obraz św. Feliksa z koś

Dwadzieścia lat pracował ciężko jako oracz. Do zakonu Kapucynów wstąpił jako dojrzały mężczyzna, dopiero w wieku trzydziestu lat. Kiedy zmarł 18 maja 1587 r. ludzie już wtedy oddawali mu cześć jak świętemu...

Wypadek przy pracy w polu, kiedy to dwa niebezpieczne byki zerwały się z zaprzęgu i powaliły Feliksa na ziemię, a jemu nic się nie stało, spowodował podjęcie przez niego decyzji o wstąpieniu do zakonu Kapucynów.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję