Reklama

"U Czartoryskich" serca otwarte dla ubogich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Im więcej będzie takich przykładów, jak przedstawiony poniżej, tym bardziej będziemy tęsknić do człowieka. To, że znieczulica zaczyna zdobywać prawo obywatelstwa nad Wisłą wcale nie musi oznaczać, że gaśnie nasza otwartość na bliźnich.

Dotknięcie wielkości odbywa się w różny sposób - w nauce, kulturze i sztuce, w budowaniu harmonii między narodami, a przede wszystkim w lokalnych małych ojczyznach. Przejawem takiego szlachetnego doświadczenia jest działalność Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Książąt Czartoryskich w Jarosławiu.

"Czartoryscy" - uchodzą za szkołę nie tylko nowoczesną w swym wyrazie architektonicznym, ale także w sposobie działania. Równolegle z procesem dydaktycznym prowadzona jest tam nietuzinkowa praca wychowawcza. Kilkanaście grup artystycznych, kabarety, liczące się osiągnięcia pozaszkolne uczniów, szkolna gazeta - to nie wszystko. Dyrektor ZSO nr 2, ceniony i lubiany przez młodzież Tomasz Kulesza uczy zachowań humanizujących. Znajduje wspólny język z pedagogami, uczniami i katechetami. Każdego roku w okresie ferii i wakacji u " Czartoryskich" organizowane są kolonie dla dzieci z ubogich rodzin i rodzin zagrożonych patologią.

Społeczność uczniowska włącza się we wszystkie przedsięwzięcia na rzecz tych, którzy nie radzą sobie z chorobą, trudną sytuacją materialną itp. Dyrektor Kulesza umie zjednywać szczególnie młodych i zapalać ich do odkrywania sensu społecznej służby na rzecz środowiska.

Za szczególne osiągnięcie Dyrekcji Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 należy uznać zorganizowanie świetlicy socjoterapeutycznej. Pomysł T. Kuleszy znalazł uznanie wśród nauczycieli, a przede wszystkim u władz miasta i życzliwych sponsorów. W świetlicy odbywają się ważne uroczystości, ale głównie jest ona przeznaczona dla dzieci wymagających szczególnej opieki.

W świetlicy zorganizowanej w pomieszczeniach byłej kotłowni obecny jest nowy duch. Estetyczne wnętrza, rampa, scena, dodatkowe urządzenia oraz umeblowanie służy różnym celom. Na początku otworzyła tu swoje podwoje Galeria "Kotłownia", w której zgromadzono kilkaset rysunków i prac plastycznych twórców profesjonalnych oraz uczniów. Szczególne wrażenie robią prace dziecięce wykonane w świetlicach środowiskowych, domach dziecka itp.

Galeria nie jest pomysłem nowym. Wcześniej organizowana była dwukrotnie w Muzeum. Każdy wernisaż połączony jest z aukcją i sprzedażą prezentowanej plastyki. Prace te można oglądać i nabywać do połowy lutego br. Dochód - jak zapewnia dyrektor Kulesza - pozwoli na sfinansowanie zimowiska oraz kolonii letniej dla biednych dzieci.

Wernisaż w "Kotłowni" uświetnił program artystyczny w wykonaniu uczennic i uczniów "Czartoryskich", Zespołu Szkół Drogowo-Geodezyjnych itp. Dominowały kolędy, po których przedstawiono montaż słowno-muzyczny pt. Pewnego dnia w Betlejem. Jarosławian uczących się i pracujących w ZSO nr 2 łączy nie tylko zapał, ale także potrzeba budowania głębszej tożsamości z ludźmi, także tymi małymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja bydgoska: biskup udzielił dyspensy na 26 grudnia

Ordynariusz diecezji bydgoskiej - bp Krzysztof Włodarczyk - udzielił dyspensy w piątek, 26 grudnia.

„Na podstawie kan. 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego, udzielam wszystkim wiernym Diecezji Bydgoskiej i osobom przebywającym na terenie diecezji (por. kan. 91 Kodeksu Prawa Kanonicznego), dyspensy od obowiązku zachowania w dniu 26 grudnia 2025 r. wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych i charakteru pokutnego tego dnia, z zachowaniem wszystkich pozostałych przepisów prawa.
CZYTAJ DALEJ

Wiktor Zborowski o Magdzie Umer: była symbolem artystki, matki i przyjaciółki

2025-12-12 16:20

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

Wiktor Zborowski

Wikipedia/Martin Kraft

Wiktor Zborowski

Wiktor Zborowski

Magda Umer była symbolem artystki, matki, przyjaciółki, doskonałą erudytką z ogromną wiedzą o muzyce i literaturze - powiedział PAP aktor Wiktor Zborowski. Piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej oraz aktorka Magda Umer zmarła w wieku 76 lat.

- Była wielką artystką, poetką teatru, poetką estrady - powiedział w rozmowie z PAP aktor Wiktor Zborowski, który niejednokrotnie pracował z Magdą Umer. - Całą swoją twórczość „rysowała” cieniusieńką kreską Tadeusza Kulisiewicza. Było to delikatne, ulotne, zwiewne, takie ażurowe - ocenił. Zaznaczył, że była jednocześnie „wspaniale wykształconą osobą i doskonałą erudytką”. Miała wielką wiedzę o muzyce i literaturze.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję