Reklama

Troskliwa Opiekunka kapłanów

Odczuwam wewnętrzną potrzebę wspomnienia o śp. siostrze Zdzisławie z domu Wandzie Mus, ze Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus, przełożonej sióstr opiekujących się Domem Księży Emerytów w Łodzi. Na powszechną miłość zapracowała swoją postawą wielkiej życzliwości, dobroci, służenia radą i pomocą wszystkim, którzy się do niej zwracali.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy zrodził się pomysł stworzenia domu, gdzie utrudzeni księża emeryci bądź niepełnosprawni młodsi kapłani naszej archidiecezji mogliby znaleźć spokojną przystań - pojawił się problem znalezienia dla nich odpowiednich opiekunek. Dopiero Karmelitanki Dzieciątka Jezus, a wśród nich s. Zdzisława, jako przełożona małego zespołu sióstr, wielkodusznie podjęły się utworzenia zaplecza gospodarczo-opiekuńczego tej placówki. S. Zdzisława miała niezwykły talent organizacyjny i wrodzone predyspozycje sprawiające, że władze zakonne chętnie powierzały jej kierownicze stanowiska. W placówkach, w których przyszło jej pracować, z poleconych zadań wywiązywała się znakomicie.
Urodziła się w 1932 r. Do Zgromadzenia wstąpiła w 1951 r. Pierwszą profesję zakonną złożyła w 1952 r. na ręce Przełożonej Generalnej w obecności Założyciela, sługi Bożego o. Anzelma Gądka. Zaledwie w sześć lat później otrzymała nominację na przełożoną domu zakonnego w Nowej Jeziornej k. Warszawy. Tę funkcję pełniła przez dwie kadencje. W latach 1964-1967 była przełożoną domu w Gołkowicach k. Starego Sącza. Jednocześnie rozpoczęła studia w Instytucie Wyższej Kultury Religijnej w Lublinie. Od 1971-1976 przez dwie kadencje była ponownie przełożoną domu w Nowej Jeziornej i katechetką w Konstancinie. W lipcu 1976 r. została wybrana przełożoną w domu w Siemiatyczach. Prowadziła tam budowę domu zakonnego oraz katechizowała dzieci, młodzież i dorosłych. Wielokrotnie prowadziła oazy wakacyjne dla dzieci i młodzieży. W latach 1988-1991 pełniła funkcję przełożonej domu zakonnego w Łodzi, gdzie zakończyła trwającą tu od kilku lat rozbudowę domu zakonnego oraz kaplicy. W 1990 r. została wybrana po raz pierwszy radną prowincjalną. Od lipca 1997 r. aż do dnia śmierci 29 sierpnia 2007 r. pełniła urząd przełożonej w nowo powstałej fundacji Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus posługujących w Archidiecezjalnym Domu Księży Emerytów w Łodzi.
Często obarczano ją funkcją przełożonej - ale była to praca służebna. Podobnie było w naszym domu. Przełożona - owszem, ale przede wszystkim troskliwa opiekunka 30 księży emerytów, wymagających nierzadko specjalistycznej opieki. Stwarzała bardzo dobrą atmosferę wśród mieszkańców i personelu. Należała do niej koordynacja wszelkich prac, zaopatrzenie i dozór nad drużyną wspomagających ją zakonnic i kilku osób świeckich. Mimo tylu zajęć, nie zapominała, aby w czasie posiłków, przechodząc od stołu do stołu zapytać księży, jak się czują, czy nie mają życzeń bądź problemów, ot jak prawdziwa matka. W każdej sytuacji potrafiła zachować pogodę ducha i życzliwy uśmiech. W jej dobrym, pogodnym spojrzeniu postrzegało się dobroć serca i życzliwość dla każdego. Wielkie walory tej bogatej i pięknej osobowości dostrzegł także sługa Boży o. Anzelm Gądek, pisząc do niej przed laty: „Cnotą przodujesz, ofiarą żyjesz, miłością kochasz Boga i siostry”. Dodałabym nadto: Boga, siostry oraz kapłanów - jako że miała wielki szacunek dla kapłaństwa. W jej osobistym modlitewniku znalazła się intencja, że wszystkie swoje cierpienia - a tych, zwłaszcza w ostatnich miesiącach życia, doświadczała bardzo wiele - ofiaruje za świętość kapłanów i Zgromadzenie. Do ostatnich chwil swego życia interesowała się sprawami naszego domu, a nade wszystko leżały jej na sercu sprawy duchowe. Jej ostatnie słowa - swego rodzaju testament skierowany do otaczających ją osób brzmiał: „Starajcie się być świętymi”. Odeszła świadomie 29 sierpnia 2007 r., trzymając w ręce zapaloną gromnicę. Pogrzeb odbył się trzy dni później. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył w asyście wielu kapłanów abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki. Kazanie wygłosił ks. prał. Aleksander Janeczek, wikariusz biskupi ds. instytutów życia konsekrowanego.
Papież Benedykt XVI odwiedzając kiedyś swój dom rodzinny i wspominając jego ciepłą, serdeczną atmosferę, napisał: „Tutaj otrzymałem serce i tutaj je zostawiłem”. Podobnie w odniesieniu do s. Zdzisławy można by powiedzieć, że również w domu rodzinnym, a później w rodzinie zakonnej uformowała swe serce czułe, dobre i wrażliwe, aby je następnie zostawiać tam, gdzie opatrzność Boża posłała ją dla posługiwania innym. I tejże dobroci jej serca doświadczaliśmy na co dzień przez tyle lat w naszym Domu. Niech odpoczywa w pokoju!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2025-12-15 18:02

[ TEMATY ]

Watykan

Boże Narodzenie

Włodzimierz Rędzioch

W Watykanie zapalone zostały w poniedziałek światła na choince i odsłonięto stojącą obok szopkę. Świerk pochodzi z okolic Bolzano w Trydencie-Górnej Adydze na północy Włoch, a szopkę przygotowała diecezja Nocera Inferiore-Sarno w Kampanii na południu kraju.

25-metrowy świerk czerwony przywieziony został z Val d’Ultimo w prowincji Bolzano i waży 8 ton. W styczniu, gdy drzewo zostanie zabrane z placu, będzie wykorzystane zgodnie z zasadą troski o środowisko - zapewnili ofiarodawcy.
CZYTAJ DALEJ

Jelenia Góra: Znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki, najprawdopodobniej ofiary zabójstwa

2025-12-15 18:09

[ TEMATY ]

Jelenia Góra

zabójstwo

PAP/Wojciech Kamiński

Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki

Policja na miejscu, gdzie znaleziono zwłoki 12-letniej dziewczynki

12-letnia dziewczynka najprawdopodobniej padła ofiarą zabójstwa. Jej ciało znaleziono w poniedziałek po południu przy ul. Wyspiańskiego – podała jeleniogórska policja. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura, a policjanci nie ujawniają na razie szczegółów.

Jak potwierdziła w rozmowie z PAP podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, ciało dziewczynki znaleziono około godz. 15.00 w poniedziałek.
CZYTAJ DALEJ

Polska parafia w Los Angeles szykuje się na jubileusz 100-lecia

2025-12-16 20:54

[ TEMATY ]

Polonia

Los Angeles

Vatican Media

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

ks. Mirosław Frankowski, chrystusowiec, proboszcz w parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Los Angeles

W miejscu, gdzie bywała Pola Negri i gwiazdy kina niemego, dziś gromadzi się polska wspólnota. Parafia Matki Boskiej Jasnogórskiej w Los Angeles przygotowuje się do jubileuszu 100-lecia i świąt Bożego Narodzenia. O historii i codziennym życiu parafii opowiada Vatican News jej proboszcz ks. Mirosław Frankowski TChr.

Początki Polonii w Los Angeles sięgają XIX wieku. Pierwsza polska misja została zorganizowana w 1908 roku. Przez pierwsze lata jej istnienia Polacy gromadzili się w małym kościółku, choć przez pewien czas nie mieli swego duszpasterza. W 1926 roku powstała pierwsza parafia pod wezwaniem Chrystusa Króla, już w innym miejscu, bo dotychczasowy kościół okazał się za mały. „Przybywało już coraz więcej Polaków” – opowiada ks. Mirosław Frankowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję