Reklama

Święci i błogosławieni

Uzdrowienie serafitki z ciężkiej choroby płuc – cud beatyfikacyjny m. Małgorzaty Szewczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cudowne uzdrowienie ze śmiertelnej choroby jednej z serafitek pracującej w Oświęcimiu przyczyniło się do beatyfikacji m. Małgorzaty Szewczyk. Założycielka Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej zostanie ogłoszona błogosławioną 9 czerwca w Krakowie.

Cud beatyfikacyjny m. Małgorzaty Szewczyk dotyczy uzdrowienia jednej z serafitek z grzybicy kropidlakowej płuc, które miało miejsce w 1975 r. Po stwierdzeniu tej groźnej i nieuleczalnej wówczas choroby, zakonnica była dwukrotnie bezskutecznie operowana. Intensywne leczenie nie wyeliminowało wysokiej gorączki i ropiejącej przetoki. Bardzo ciężki stan kliniczny chorej utrzymywał się przez 18 miesięcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pozbawiona przez lekarzy nadziei zakonnica zaczęła modlić się do założycielki swojego zgromadzenia. W Nowennę włączyły się współsiostry i najbliższa rodzina. Wtedy właśnie nastąpiło niespodziewane, całkowite i trwałe wyzdrowienie. Uleczona cudownie siostra przez 34 lata pełniła obowiązki zakrystianki w kościele serafitek w Oświęcimiu, gdzie znajduje się grób m. Małgorzaty Szewczyk.

Przypadek był rozpatrywany przez konsultę medyczną oraz Komisję Teologów i Kardynałów w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie i został uznany za niewytłumaczalny z perspektywy medycznej. 20 grudnia 2012 r. papież Benedykt XVI promulgował dekret zatwierdzający prawdziwość cudu za przyczyną m. Małgorzaty Szewczyk.

Papieska decyzja zakończyła proces, który rozpoczął się w 1993 r. przy Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

Założycielka Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej, zwanych serafitkami, poprzez swoją gorliwość apostolską i niezwykłą miłość, zwłaszcza wobec opuszczonych i chorych, już za życia była nazywana świętą, „matką ubogich i sierot”. Powszechna opinia o świętości życia m. Małgorzaty oraz liczne łaski otrzymywane za jej wstawiennictwem przyczyniły się do rozpoczęcia starań o wyniesienie jej na ołtarze.

Reklama

Sprawa beatyfikacji Małgorzaty Szewczyk była w zgromadzeniu serafitek zawsze bardzo żywa. To pragnienie wzmocniło się po ekshumacji i przewiezieniu jej doczesnych szczątek z Nieszawy do Oświęcimia w 1931 r. Po drugiej wojnie światowej siostry zaczęły gromadzić pamiątki po Matce Założycielce i wspomnienia naocznych świadków jej życia. W latach 1966-1968 przy Kurii Biskupiej w Krakowie był prowadzony tzw. Proces ne pereant probationes, który zebrał bardzo ważne świadectwa żyjących jeszcze naocznych świadków. Przez kolejne lata napływały do zgromadzenia podziękowania za łaski otrzymywane za jej przyczyną. To uruchomiło proces na etapie diecezjalnym. W 1996 r. akta zostały przewiezione do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. 19 grudnia 2011 r. został promulgowany dekret o heroiczności cnót Sł. Bożej Matki Małgorzaty Łucji Szewczyk.

Łucja Szewczyk żyła na przełomie XIX i XX wieku. Jest współzałożycielką i pierwszą przełożoną zgromadzenia serafitek, w którym przyjęła imię Małgorzata. 9 czerwca w Krakowie zostanie ogłoszona błogosławioną.

2013-06-05 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: dziecko uzdrowione za wstawiennictwem rodzeństwa Marto przybędzie na kanonizację

[ TEMATY ]

cuda

Fatima – wizerunki Dzieci Fatimskich/Fot. Graziako/Niedziela

Brazylijskie dziecko, które zostało uzdrowione za wstawiennictwem błogosławionych Hiacynty i Franciszka Marto, uczestników objawień maryjnych z 1917 r., przybędzie w maju br. do Fatimy. Dwa dni przed kanonizacją małych Portugalczyków, rodzice dziecka wezmą udział w konferencji prasowej w sanktuarium, ujawniając szczegóły niezwykłego zdarzenia, do jakiego doszło przed ponad dziesięciu laty. Władze Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie wyjaśniły, że Brazylijczyk, który doznał łaski, nie pojawi się w sali prasowej z uwagi na fakt, że jest osobą niepełnoletnią. Weźmie jednak udział w kanonizacji rodzeństwa Marto.

Do cudownego uzdrowienia za wstawiennictwem bł. Hiacynty i Franciszka doszło przed ponad dziesięcioma laty na terenie brazylijskiej archidiecezji Recife i Olinda. Bawiący się z siostrą sześciolatek wypadł w domu swojego dziadka przez okno z wysokości siedmiu metrów odnosząc poważny uraz głowy. W związku z tym, że w trakcie wypadku dziecko utraciło część materii mózgowej zespół medyczny stwierdził, że nawet jeśli poszkodowany przeżyje, to pozostanie w stanie wegetatywnym lub będzie niepełnosprawnym umysłowo do końca życia. Tymczasem w trzy dni po wypadku lekarze stwierdzili, że sześciolatek jest w pełni zdrowy i wypisali go ze szpitala. 2 lutego 2007 r. inny zespół medyczny orzekł, że przypadek należy uznać za niewytłumaczalny z naukowego punktu widzenia.

CZYTAJ DALEJ

Dary Świętego Ducha

Niedziela rzeszowska 22/2020, str. I

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

Zesłanie Ducha św.

Arkadiusz Bednarczyk

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego z podkarpackiej cerkwi

Zesłanie Ducha Świętego kończy okres wielkanocny i upamiętnia narodziny i posłannictwo Kościoła. Tradycja ludowa rozmaicie upiększała tę uroczystość. Niekiedy spod stropu kościelnego spadał deszcz kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. Wypuszczano również gołąbki – symbole Ducha Świętego.

U roczystość nazywano Zielonymi Świątkami, bowiem przystrajano domostwa i ich obejścia zielonymi gałęziami, np. brzozowymi bądź wierzbowymi, co miało gwarantować urodzaj i chronić przed złymi duchami. Dodatkowo silny zapach tataraku chronił zagrody przed owadami.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo osób, a nie związków homoseksualnych

2024-05-20 15:05

[ TEMATY ]

wywiad

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Nie zezwalałem na błogosławienie związków homoseksualnych - wyjaśnił papież Franciszek w nadanej wczoraj pełnej wersji kwietniowego wywiadu dla telewizji amerykańskiej CBS. Dodał, że błogosławienie takich związków jest „sprzeczne z prawem naturalnym i prawem Kościoła”. Zezwolił natomiast na błogosławienie poszczególnych osób homoseksualnych, bo „błogosławieństwo jest dla wszystkich”, choć - jak przyznał -„niektórzy są tym zgorszeni”.

W godzinnym wywiadzie papież opisuje swe spotkania z dziećmi z Ukrainy, które nie potrafią się już uśmiechać. Apeluje o zakończenie toczących się na świecie wojen. „Dążcie do negocjacji. Dążcie do pokoju. Wynegocjowany pokój jest zawsze lepszy niż niekończąca się wojna” - przekonuje Franciszek. Zachęca też do modlitwy o pokój, którą sam praktykuje. „Zatrzymajcie się, negocjujcie” - powtarza Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję