Reklama

Jak miła, Panie, będzie świątynia Twoja

Powstała niespełna dwa lata temu parafia pw. Chrystusa Odkupiciela w Skrobowie (dekanat lubartowski) przeżywała uroczystość poświęcenia placu pod budowę kościoła i postawionego na nim krzyża. 1 maja Mszy św. z obrzędem poświęcenia przewodniczył abp Józef Życiński.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak miła, Panie, będzie w tym miejscu świątynia Twoja - mówił proboszcz ks. Mirosław Skałban, witając obecnego wśród kapłanów i rzeszy wiernych Metropolitę. - W imieniu wspólnoty parafii Chrystusa Odkupiciela proszę o poświęcenie tego placu, który ma być miejscem budowy widzialnej świątyni na chwałę Boga i ku pożytkowi ludu Bożego”. Z podobną prośbą do Pasterza zwracali się przedstawiciele parafii: dzieci, młodzież i dorośli. „My, dzieci, jeszcze niewiele możemy pomóc w budowaniu świątyni, ale będziemy modlić się, aby Chrystus przez ręce Matki Bożej udzielił wszystkim dorosłym ducha zapału i błogosławieństwa” - deklarowali najmłodsi parafianie, z trudem wdrapując się na ustawione na obszernym, już ogrodzonym placu, podium. To dzięki życzliwości ks. kan. Andrzeja Majchrzaka, proboszcza parafii św. Anny w Lubartowie, z której wyrosła skrobowska wspólnota, na majowe święto ustawiono polowy ołtarz, a podczas uroczystości nie zabrakło naczyń liturgicznych oraz wszechstronnej pomocy.
Wśród śpiewów pieśni maryjnych i ogólnej radości, której nie przyćmił nawet porywisty, chłodny wiatr, również młodzi parafianie na miarę swoich możliwości deklarowali pomoc w budowaniu wspólnoty. „Pragniemy powierzyć nasze życie, radości i troski Chrystusowi Odkupicielowi i naszej Matce Maryi - mówili. - W dzisiejszym świecie wielu ludzi jest zagubionych, potrzeba więc zdecydowanego świadectwa wierności Bogu i Kościołowi. Prosimy o modlitwę w intencji umocnienia naszej wiary, nadziei i miłości. Od dziś z jeszcze większą nadzieją będziemy mogli patrzeć w przyszłość i z Bożą pomocą realizować dzieło budowy nowego kościoła. Wierzymy, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli godnie i z radosną pobożnością przebywać w tym świętym miejscu”. Dziękując Księdzu Arcybiskupowi za modlitwę i wszelkie przejawy życzliwej troski, także dorośli prosili o poświęcenie placu, „gdzie będą starali się zbudować widzialny dom Boży - nową świątynię”. Pierwszym „widzialnym znakiem Bożej obecności” na wytyczonej działce pod budowę kościoła jest krzyż. Dlatego też wierni prosili: „To miejsce ma być uświęcone Bożą obecnością, prosimy więc o pasterskie błogosławieństwo, abyśmy mogli podołać planom budowy nowej świątyni i tworzenia wspólnoty ludu Bożego”.
Radością wspólnej obecności wśród rzeszy parafian, kapłanów oraz przedstawicieli władz samorządowych, szkolnych, a także policji i sołtysów, ze zgromadzonymi dzielił się Metropolita. „Przyszliście do Chrystusa, żeby podkreślić, że On jest waszym Odkupicielem i że cała nasza nadzieja płynie z Jego łaski - mówił. - Cieszę się z obecności wielu kapłanów i przedstawicieli różnych środowisk, a równocześnie myślą przywołuję zmarłego ks. prał. Andrzeja Tokarzewskiego, bo to jego mądre, kapłańskie spojrzenie zaowocowało nowymi parafiami w okręgu Lubartowa”.
Po słowach powitań i zapewnień o modlitwie „jedni za drugich” odbyło się uroczyste poświęcenie placu - „daru serca wrażliwego na potrzeby wiernych oraz symbolu jedności i troski o obecność Chrystusa w życiu”. „Otaczaj opieką i błogosławieństwem ten nowy plac pod budowę świątyni, która będzie miejscem modlitwy - modlił się Metropolita. - Niech Twoja opieka towarzyszy wszystkim, którzy tutaj trudzić się będą”. Stojąc przed wysokim krzyżem, Ksiądz Arcybiskup prosił: „Ześlij swe błogosławieństwo na krzyż, znak Twego odkupienia i naszej nadziei. Spraw, aby wszyscy, którzy gromadzić się będą w cieniu Twojego krzyża, potrafili odnaleźć siłę do dźwigania swoich życiowych krzyży i żyli świadectwem Zmartwychwstania”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przeciwności pacjentów onkologicznych w walce o życie

2025-05-21 16:58

[ TEMATY ]

zdrowie

lekarz

Adobe Stock

W ciągu ostatniej dekady leczenie nowotworów przeszło prawdziwą rewolucję, która radykalnie zmieniła rokowania wielu pacjentów. Nowotwory, które kiedyś były wyrokiem, dziś stają się chorobami przewlekłymi. Choć leczenie onkologiczne jest coraz skuteczniejsze, nadal wiąże się z istotnymi skutkami ubocznymi i toksycznością, które mogą wpływać na jakość życia pacjenta. Wielu pacjentów chce świadomie i bezpiecznie wspierać swój organizm w walce z chorobą korzystając z potencjału medycyny komplementarnej. Dziś różne grupy interesu chcą odebrać im tę szansę.

Julia jeszcze jako nastolatka zachorowała na nowotwór mózgu. Diagnoza brzmiała strasznie: „gwiaździak drugiego stopnia, nieoperacyjny”. Dla Julii i jej mamy był to szok. Dotąd była aktywną nastolatką, uprawiała sport, lubiła taniec i pływanie. Choroba wywróciła ich życie do góry nogami. Po wielu miesiącach diagnozy trafiła do jednego z warszawskich szpitali, gdzie rozpoczęła chemioterapię. Bardzo szybko z wysportowanej nastolatki zmienia się nie do poznania. Miała problem z apetytem, schudła, często wymiotowała, wypadły jej włosy. Z dnia na dzień jej stan się pogarszał, a dotychczasowa terapia nie przynosiła oczekiwanych rezultatów. Z dnia na dzień jej ciało było coraz słabsze, jednak coraz silniejsza była chęć życia. – Nie chciałam rezygnować z leczenia konwencjonalnego, ale przez ogromne osłabienie organizmu nie byłam w stanie normalnie funkcjonować. Przede mną była studniówka i przede wszystkim matura. Nie chciałam rezygnować z życia – wspomina Julia.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego we wspomnienie św. Rity błogosławi się róże?

2025-05-22 07:16

[ TEMATY ]

św. Rita

Graziako

Św. Rita to patronka od spraw niemożliwych. - Modlą się do niej ludzie wierzący, rozczarowani czy żyjący nadzieją - mówi o. Marek Donaj OSA, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie. 22-go każdego miesiąca wierni przynoszą na nabożeństwo róże.

Św. Rita urodziła się ok. 1381 roku, w małej górskiej miejscowości Roccaporena, nieopodal Cascii, we włoskiej Umbrii. Jej matka, Amata Lotti prawdopodobnie usłyszała dwa razy głos anioła, który powiedział, że urodzi córkę i nazwie ją ku czci św. Margarity.
CZYTAJ DALEJ

Kard Ryś przy grobie św. Jana Pawła II: niczego nie potrafimy zestawić z takim darem, jakim jest przyjaźń Jezusa!

2025-05-22 08:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

- Niczego nie potrafimy zestawić z takim darem, jakim jest przyjaźń Jezusa w odniesieniu do każdej i każdego z nas. Dopiero w tej relacji obdarowania - w tej relacji przyjaźni - Jezus daje nam przykazania i one powinny być naszą radością, a nie ciężarem, czy jakimś jarzmem, którego nie chcemy, nie potrafimy dźwigać - mówił kard. Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję