Dwunastu alumnów wzięło udział w finale IV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Biblijnego dla Alumnów Seminariów Diecezjalnych i Zakonnych. Finałowe zmagania odbyły się 27-28 kwietnia w Zielonogórsko-Gorzowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu.
Konkurs odbywa się co 2 lata. Najpierw przeprowadzane są wewnątrzseminaryjne eliminacje, które wyłaniają po jednym reprezentancie na seminarium. Na finał wszyscy przyjeżdżają do Paradyża - wyjaśnia wicerektor naszego seminarium diecezjalnego ks. Andrzej Oczachowski, który jest pomysłodawcą konkursu i autorem pytań.
W tym roku klerycy musieli się przygotować z treści ksiąg czterech proroków większych: Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i Daniela. - Muszę przyznać, że zaprezentowali bardzo wysoki poziom. Trzech najlepszych zmagało się podczas ostatniej części konkursu, ustnej - mówi ks. Oczachowski. - Tak wyłoniliśmy zdobywcę pierwszej nagrody.
Zwycięzca - Jan Kobak z diecezji rzeszowskiej - pojedzie do Ziemi Świętej. Powtórzył sukces swojego starszego kolegi z seminarium, który pierwsze miejsce zdobył w poprzedniej edycji konkursu. Tegoroczny laureat, obecnie studiujący na IV roku, Biblią zainteresował się dzięki Ruchowi Światło-Życie. Mimo że uzyskał niemal maksymalną liczbę punktów, uważa, że finał był naprawdę trudny. - Materiału do opanowania było bardzo dużo. Akurat ci czterej prorocy lubują się w danych liczbowych, których znaczenie nie jest takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Trzeba było skupić się na wielu szczegółach - mówi. I dodaje: - Na pewno taki konkurs wymaga regularnej pracy, ale muszę przyznać, że nie zawsze mogłem sobie na to pozwolić. Przez ostatnie półtora tygodnia uczyłem się bardzo intensywnie. Nie było momentu, kiedy byłbym pewien, że już umiem wszystko i mogę sobie odpuścić.
Diecezja zielonogórsko-gorzowska zajęła wysoką trzecią lokatę. Reprezentant Paradyża Dawid Pietras - alumn V roku już raz uczestniczył w kleryckim konkursie. Z jego inicjatywy powstało w seminarium koło biblijne. - Myślę, że wiele dał mi przykład mojego proboszcza ks. Zygmunta Lisieckiego, który zachęcał do nieustannej lektury Pisma Świętego. Do tej pory przeczytałem całą Biblię dwa razy.
Za dobrym przykładem - swojej katechetki - poszedł również zdobywca drugiego miejsca Dariusz Czaja z III roku Seminarium w Krakowie. - Moja przygoda z Biblią zaczęła się w podstawówce. Wiele fragmentów jest mi bardzo bliskich, ale szczególnie lubię te odnoszące się do Matki Bożej - wyjaśnia.
Emocje i rywalizacja nie przeszkodziły zamiejscowym klerykom w podziwianiu uroków paradyskiego klasztoru. - Paradyż jest piękny. Zrobił na nas niesamowite wrażenie. Jesteśmy nim zachwyceni - zapewniają.
Ronald Hicks, nowo mianowany arcybiskup Nowego Jorku
Biskup Ronald Hicks, został mianowany przez Papieża Leona XIV nowym arcybiskupem Nowego Jorku. Zastępuje w tej funkcji kardynała Tymothy’ego Dolana, który osiągnął wiek emerytalny i złożył rezygnację na ręce Ojca Świętego. Nowy arcybiskup dorastał niedaleko miejsca, gdzie wychowywał się obecny Papież. Przez kilka lat współpracował z kard. Blase Cupichem.
Nominowany przez Papieża nowy arcybiskup ma 58 lat, święcenia kapłańskie przyjął w 1994 roku, a sakrę biskupią otrzymał w 2018 roku. Oo 2020 roku był biskupem diecezji Joliet w amerykańskim stanie Illinois. Wcześniej, od 2015 roku pomagał kardynałowi Blase’owi Cupichowi w kierowaniu Archidiecezją Chicago jako biskup pomocniczy i wikariusz generalny.
Podczas audiencji udzielone kardynałowi Marcello Semeraro, prefektowi Dykasterii do spraw Kanonizacyjnych, papież upoważnił tę dykasterię do ogłoszenia pięciu dekretów. Jeden z nich dotyczy cudu (do beatyfikacji), jeden męczeństwa (także do beatyfikacji), natomiast trzy heroiczności cnót - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
- cudu przypisywanego wstawiennictwu Czcigodnego Sługi Bożego Henryka Ernesta Shawa, wiernego świeckiego i ojca rodziny, urodzonego 26 lutego 1921 r. w Paryżu (Francja) i zmarłego 27 sierpnia 1962 r. w Buenos Aires (Argentyna);
Ciężko powiedzieć, bo koordynacji
nie widać nie tylko pomiędzy pałacem prezydenckim a rządem, ale nawet
wewnątrz samego rządu. Podczas niedawnej wizyty szefa chińskiego
Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno prezydent Nawrocki jak i
wicepremier Sikorski nie tyko spotkali się z nim ale podkreślili też
strategiczny charakter relacji, zwłaszcza gospodarczych, na linii
Warszawa-Pekin. Tymczasem równolegle inny wicepremier, minister
cyfryzacji Gawkowski, przygotował ustawę, która sytuuje Polskę na
pierwszej linii frontu technologicznej wojny z Chinami. O co w tym
wszystkim chodzi?
Na pewno o duże pieniądze. Unia Europejska nałożyła na Polskę obowiązek
wdrożenia dyrektywy NIS2. Chodzi w niej o dostosowanie przedsiębiorstw
oraz instytucji do nowych wymogów cyberbezpieczeństwa. Sama idea nie
jest zła, bo każde państwo powinno dbać o to, by jego cyberprzestrzeń
była odpowiednio zabezpieczona. Co budzi jednak zdumienie, ustawa
przygotowana przez resort ministra Gawkowskiego… jest najostrzejszą,
najdalej idącą w całej Unii Europejskiej. Obejmuje swoim zasięgiem wiele
dziedzin i obszarów, które nie mają wiele wspólnego z infrastrukturą
krytyczną.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.