Reklama

Blisko młodzieży

Zaczęło się w drugiej połowie XIX wieku od zwyczajnej małej kapliczki w podmiejskiej miejscowości Niewachlów. Miejsce ożywało wraz z nadejściem maja. Codzienne wieczorne majówki gromadziły mieszkańców.

Niedziela kielecka 17/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drewniana kapliczka stała tu już w 1855 r., a dowodem na to jest odnaleziona płyta z nazwiskiem fundatorów: Józefa i Katarzyny Stępniewskich. W 1896 r. w miejsce drewnianej stanęła kaplica murowana. Znalazł się w niej zakupiony przez pielgrzymów obraz Matki Bożej Częstochowskiej - ten sam, który jest aktualnie w prezbiterium.
W 1910 r. do kaplicy sprowadzono ołtarz. Rozbudowa kaplicy przypadła na lata 1949-52 - najtrudniejsze czasy reżimu stalinowskiego, toczącego walkę z Kościołem. Wydział Wyznań wszelkimi metodami utrudniał ówczesnemu budowniczemu - śp. ks. Janowi Kantemu Zemanowi prace budowlane przy świątyni. Wszelkie prośby o pozwolenia czy zakup materiałów budowlanych odrzucano. Znane są również przypadki szykanowania parafian zaangażowanych w budowę. Parafianie zdali jednak egzamin z dojrzałości religijnej. Ks. Zeman za swoją działalność został zmuszony do opuszczenia Niewachlowa pod groźbą więzienia. Rektorat przekształcił się 21 stycznia 1986 r. - dekretem bp. Stanisława Szymeckiego - w parafię pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Dekret przekazywał parafię w wieczyste administrowanie księżom salezjanom.

Armia ludzi

Reklama

W parafii działają: 8 róż Różańca, Wspólnota Krwi Chrystusa, Apostolat Maryjny - w sumie ok. 200 osób. - Mając taką armię ludzi, można wiele zrobić - mówi proboszcz ks. Władysław Sikora. Mianowany w 2005 r. gospodarzem parafii, ma duże doświadczenie w pracy z młodzieżą, ale nie brakuje mu również doświadczenia misyjnego. Przez 4 lata pracował w parafii kanadyjskiej. Księdzu Proboszczowi pomaga prefekt ks. Jan Szymańczuk. - Na teraźniejszość parafii składa się doświadczenie poprzednich proboszczów, bo każdy z nich miał wkład w pracę duszpasterską, budowę wspólnoty oraz dzieła materialne - podkreśla Ksiądz Proboszcz.
Parafianie sami porządkują kościół, dbają o jego wystrój. Od 1996 r. wspólnota wydaje też swój kwartalnik parafialny „Niewachlowiak”, nad którego redakcją czuwa Zenobia Mikołajczyk. Mieszkańcy potrafią okazać pomoc potrzebującym. Dwa razy do roku przed świętami w kościele wierni zostawiają artykuły żywnościowe, które trafiają do najbardziej potrzebujących rodzin.
Choć na terenie parafii nie ma żadnej placówki oświatowej, to jej duszpasterze mają dobry kontakt z dziećmi i młodzieżą - nie tylko z racji przygotowania do Pierwszej Komunii św. czy bierzmowania, ale przez różne formy duszpasterstwa z udziałem młodych. W parafii działa schola dziewczęca, która śpiewa w każdą niedzielę. Podczas Triduum Paschalnego dziewczęta, które przygotowuje Stanisław Romanis, wykonały Pasję na głosy. Grupa ministrantów posługująca przy ołtarzu spotyka się na cotygodniowych zbiórkach, podobnie jak schola czy lektorzy, którzy razem z ministrantami wyjeżdżają na wakacyjny wypoczynek, połączony z formacją i specjalnym lektorskim kursem. - Wyjazdy doskonale integrują młodych - zauważa ks. Sikora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce dla młodych

- Do tej pory poważniejszym problemem dla nas jest brak zaplecza parafialnego - przyznaje Ksiądz Proboszcz. - Na tym osiedlu nie ma nawet domu ludowego. Młodzież nie ma gdzie spędzać wolnego czasu. Parafia nie ma żadnej własności. Dom, w którym mieszkają księża, jest wieczystą dzierżawą zgromadzenia księży salezjanów. Dopiero niedawno powstał w pobliżu plac zabaw. Inwestycja, która jest realizowana we współpracy z księżmi salezjanami z parafii Świętego Krzyża, ma być sfinansowana z funduszy unijnych. Jest nadzieja, że już niedługo młodzi będą mieli swoje miejsce. Na tyłach budynku, wkrótce powstanie dom dla młodzieży. Będzie tu można organizować spotkania, zbiórki i spędzić atrakcyjnie wolny czas.

Duchowe zaplecze

W dzielnicy Niewachlów mieszka wielu emerytów i ludzi w podeszłym wieku. Wśród nich są osoby chore. Od lat w każdy pierwszy piątek miesiąca Ksiądz Władysław i Ksiądz Jan odwiedzają chorych w domach, udzielając im sakramentów. Raz w roku, w pierwszą niedzielę po odpuście, sprawowana jest Msza św. dla chorych. Ksiądz Proboszcz podkreśla, że „chorzy stanowią bardzo ważne zaplecze duchowe parafii, ze względu na ich cierpienie i modlitwę”.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas o komisji ds. nadużyć: jeśli nie będzie niezależna, to lepiej, żeby jej nie było

Gdyby komisja ds. zbadania zjawiska nadużyć seksualnych miała nie być niezależna, to lepiej, żeby jej nie było – powiedział PAP metropolita warszawski abp Adrian Galbas. Dodał, że „atrapa uczciwej komisji” jedynie skompromitowałaby Episkopat i jeszcze bardziej osłabiła zaufanie wiernych.

PAP: Jakie wydarzenia w mijającym roku były najważniejsze dla Kościoła?
CZYTAJ DALEJ

Apateizm przed Bożym Narodzeniem: pięknie, błyszcząco a w środku pusto

2025-12-22 17:20

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Vatican News

Świętowanie Bożego Narodzenia jest przedmiotem niepokoju zarówno socjologów, teologów i duszpasterzy – uważa ks. prof. dr hab. Marek Chmielewski, kierownik Katedry Duchowości Systematycznej i Praktycznej w Instytucie Nauk Teologicznych na Wydziale Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

Jako uzasadnienie, przywołuje artykuł Jonathana Raucha z czasopisma „The Atlantic”, w którym pojawia się termin „apateizm”. - To mieszanka apatii, ateizmu, czegoś, co przypomina znużenie, zmęczenie i zniechęcenie do rzeczywistości. Taka postawa przejawia się nie tylko w chrześcijaństwie, ale też w wielu innych religiach. Zachowane zostają pewne elementy tradycji, ale z wyeliminowaniem zasadniczych treści – wyjaśnia teolog.
CZYTAJ DALEJ

Wszystkie nowe wpisy na liście niematerialnego dziedzictwa to tradycje katolickie

Niedźwiedzie wielkanocne z Góry, procesja Bożego Ciała z tradycją dywanów kwietnych w Skęczniewie, procesja emaus i turki w parafii Dobra oraz wykonywanie pisanek techniką drapaną - krasek z Krasnegostawu zostały wpisane do krajowej listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. To pokazuje, jak wielki wpływ na kulturę polską wywierała i dalej wywiera wiara katolicka.

O czterech nowych wpisach na liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego poinformowało we wtorek ministerstwo kultury. Niedźwiedzie wielkanocne z Góry (woj. wielkopolskie) to tradycja, sięgająca 1913 r. „W czasie świąt wielkanocnych przez wieś przechodzi korowód postaci: Baby, Dziada, dwóch Niedźwiedzi, Poganiaczy, Kominiarzy oraz Grajka” - czytamy w komunikacie, opublikowanym na stronie internetowej resortu. Jak podkreślono, postacie wyróżniają bogate kostiumy, w tym słomiane stroje Niedźwiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję