Reklama

Dlaczego Triduum?

„Triduum Paschalne - największe święto chrześcijańskie” - taki tytuł nosiła kolejna katecheza multimedialna dla dorosłych, zorganizowana w płockiej farze 16 marca. Rozważania poprowadzone tym razem przez odpowiedzialnego za ten cykl spotkań ks. Pawła Sprusińskiego, wprowadziły uczestników w liturgiczną i dogmatyczną problematykę Wielkiego Tygodnia.

Niedziela płocka 13/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowaniem do słownej katechezy był jak zwykle multimedialny pokaz silnie przemawiający do uczuć widza. Uczestnicy tego spotkania zobaczyli fragmenty filmu „Pasja” Mela Gibsona. Dzięki wyobraźni reżysera mogli przeżywać dramatyczne godziny męki i śmierci Chrystusa, aż po pełen nadziei Wielkanocny Poranek.
Ks. Sprusiński, rozpoczynając swoje rozważania od wyjaśnienia pojęcia „pascha”, przypomniał, że słowo to pochodzi od hebrajskiego „pesach”, czyli przejście. Tym terminem naród żydowski określił najważniejsze święto w swoim liturgicznym kalendarzu, upamiętniające wyzwolenie Izraela z niewoli egipskiej przez Jahwe i noc wyjścia z Egiptu. Jego obchody przypadają na czas pierwszej pełni księżyca po przesileniu wiosennym. Właśnie w to żydowskie święto paschy został ukrzyżowany Chrystus.
Prowadzący katechezę wyjaśnił także m.in. samo pojęcie Triduum Paschalnego. Wielu ludzi wierzących zastanawia się bowiem, dlaczego mowa jest o trzech dniach paschalnych, skoro obchodzimy Wielki Czwartek, Piątek, Sobotę i Niedzielę. Ks. Sprusiński tłumaczył, że bierze się to tak naprawdę z dwóch sposobów liczenia czasu. Dla nas dzień - mówił - rozpoczyna się o północy i kończy o północy, natomiast dla narodu żydowskiego dzień trwał od zachodu słońca do następnego zachodu słońca. Dlatego Msza św. Wieczerzy Pańskiej, która sprawowana jest wieczorem w Wielki Czwartek, zgodnie z żydowskim liczeniem czasu, odbywa się już w piątek. Z kolei Wigilia Paschalna, przypomniał ks. Sprusiński, należy już do obchodów liturgicznych Wielkiej Niedzieli, bo wtedy po raz pierwszy rozlega się radosne „Alleluja”. Jak podają m.in. instrukcje zawarte w Mszale, liturgia ta powinna być sprawowana po zachodzie słońca. Dawniej sprawowana była w nocy z soboty na niedzielę, ale w okresie zaborów praktyka ta została zakazana - stąd zrodził się specyficznie polski zwyczaj porannej procesji rezurekcyjnej. Niektóre wspólnoty, zaznaczył wikariusz płockiej parafii farnej, powracają do pierwotnej tradycji, uczestnicząc w nocnej sobotnio-niedzielnej liturgii. Bardzo ważny jest zatem czas sprawowania wszystkich uroczystości Triduum; nie powinny obywać się one przed zapadnięciem zmroku. Wtedy np. bogata wielkosobotnia symbolika światła staje się bardziej czytelna - podkreślił ks. Sprusiński.
Marcowa katecheza multimedialna pokazała bardzo wyraźnie, że Triduum Paschalne stanowi jedną niepodzielną całość liturgiczną i mogła być dobrym przyczynkiem do refleksji dla tych, którzy uczestnicząc tylko w niedzielnej Mszy św. rezurekcyjnej, tracą wiele z duchowego bogactwa, jakie niesie całe Triduum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Gwiazda, która odsłania serce

2025-12-14 20:27

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Lb 24, 2-7. 15-17a • Mt 21, 23-27
CZYTAJ DALEJ

Minister Rabenda: prezydent podpisał nowelizację ustawy górniczej

2025-12-15 17:08

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy górniczej - napisał w poniedziałek na portalu X minister w kancelarii prezydenta Karol Rabenda. Nowelizacja przewiduje m.in. osłony dla odchodzących z pracy pracowników przedsiębiorstw górniczych.

„Ustawa nie jest idealna, mamy tego świadomość. Po rozmowach ze stroną społeczną Pan Prezydent podjął decyzje, że wystąpi z inicjatywą zmiany tej ustawy by objęła wszystkich górników. Nie można doprowadzić do sytuacji gdzie pracownicy jednej branży będą różnie traktowani w Polsce” - napisał Rabenda.
CZYTAJ DALEJ

Wiara na całe życie? Dlaczego Amerykanie zostają albo odchodzą od religii

2025-12-16 18:43

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Stany Zjednoczone

Ameryka

religie

Vaican Media

Większość Amerykanów, którzy zrywają z religią wyniesioną z domu, robi to bardzo wcześnie - zanim skończą 30 lat. Natomiast aż 84 proc. tych, którzy w dzieciństwie mieli pozytywne doświadczenia, pozostaje przy religii, w której zostali wychowani. Nowe badanie Pew Research Center pokazuje, co naprawdę stoi za tymi decyzjami – i dlaczego dla wielu wiara zostaje na całe życie.

Ponad połowa (56 proc.) dorosłych Amerykanów wciąż identyfikuje się z religią swojego dzieciństwa. Najczęściej dlatego, że wierzą w jej nauczanie – takie przekonanie deklaruje 64 proc. badanych. Dla podobnego odsetka – 61 proc. - religia „zaspokaja potrzeby duchowe” i „nadaje życiu sens” – 56 proc. Wspólnota, tradycja czy przyzwyczajenie są ważne, ale rzadziej kluczowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję