Reklama

Archidiecezjalna Pielgrzymka do Kalwarii Zebrzydowskiej

Trwajcie mocni w wierze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem Trwajcie mocni w wierze wierni archidiecezji częstochowskiej pielgrzymowali po Dróżkach Pana Jezusa w Kalwarii Zebrzydowskiej śladami sługi Bożego Jana Pawła II, pierwszego pielgrzyma kalwaryjskiego. 3 sierpnia br. do Kalwarii tak ukochanej przez polskiego Papieża przybyła 700-osobowa grupa pielgrzymów z metropolitą częstochowskim abp. Stanisławem Nowakiem na czele.
Na dziedzińcu klasztornym Księdza Arcybiskupa powitali pielgrzymi częstochowscy wspólnie z pielgrzymami z Niemiec. Gromkiemu śpiewowi Witamy Cię, Alleluja nie było końca. Ksiądz Arcybiskup w odpowiedzi na to serdeczne powitanie, życzył głębokich przeżyć religijnych po zanurzeniu się - jak powtórzył za Janem Pawłem II - „w rezerwuarze łask Bożych”.
Na początku pielgrzymowania, ks. prał. Stanisław Gasiński, kustosz sanktuarium Kalwaryjskiego w Praszce, w imieniu pielgrzymów powitał w zebrzydowskiej bazylice abp. Stanisława Nowaka, prosząc o przewodniczenie pokutnej pielgrzymce. Ksiądz Prałat przedstawił Arcypasterzowi pielgrzymów przybyłych z różnych stron archidiecezji częstochowskiej. Wierni przybyli autokarami, a także samochodami prywatnymi z różnych parafii m.in. z Częstochowy, Zawiercia, Wielunia, Praszki, Krzepic, Mokrska, Chotowa, Pątnowa, Popowic, Zajączek, Gany, Dankowic, Grębienia, Wicharnika, Białej, Garnka i mniej licznie z innych miejsc archidiecezji. Warto podkreślić zaangażowanie w zorganizowaniu licznych wiernych ks. kan. Andrzeja Filipeckiego - proboszcza parafii pw. Świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, Pierwszych Męczenników Polski w Częstochowie, ks. kan. Zenona Gajdy - proboszcza parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, ks. kan. Jana Niziołka - proboszcza parafii pw. św. Alberta Chmielowskiego w Zawierciu i ks. Grzegorza Cyparskiego - wikariusza parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu, a także udział kleryków WSD. Koordynator kalwaryjskiego pielgrzymowania ks. prał. Gasiński podkreślił: „Przybyliśmy tu pokłonić się Matce Bożej w Jej cudownym wizerunku, w tym szczególnym miejscu naznaczonym i uświęconym obecnością umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II i jego następcy Benedykta XVI. To pielgrzymowanie do sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej odczytujemy jako znak głębszego zrozumienia przesłania, z jakim Benedykt XVI nawiedził w tym roku naszą Ojczyznę, mówiąc do Polaków: «Trwajcie mocni w wierze». W wierze, w którą wpisana jest modlitwa. To z niej czerpiemy radość ducha i przyjaźń z Jezusem oraz siłę, która umacnia wiarę. Udając się w modlitewną drogę szlakiem Dróżek Pana Jezusa, pomni słów, jakie z tego miejsca kierowali do nas zarówno Jan Paweł II, jak i Benedykt XVI, chcemy modlić się o rychłą beatyfikację Papieża Polaka i wspierać modlitwą posługę apostolską w Kościele Benedykta XVI, o co niedawno prosił tu, w Kalwarii”.
W homilii Metropolita Częstochowski oparł swoje rozważanie na haśle tegorocznej pielgrzymki wiernych archidiecezji do Kalwarii Zebrzydowskiej: Trwajcie mocni w wierze. Ksiądz Arcybiskup przypomniał wyrażoną w Kalwarii prośbę Benedykta XVI o modlitwę za niego i cały Kościół. W dalszej części homilii podkreślił, że wiara jest darem, a jednocześnie zadaniem i dlatego należy się nią dzielić.
Jedna z uczestniczek pielgrzymki, Jolanta Wiecha z Kalwaryjskiego Bractwa Męki Pańskiej w Praszce, podkreśliła, że homilia Księdza Arcybiskupa wygłoszona w czasie Mszy św. na rozpoczęcie obchodu Dróżek Pana Jezusa w bazylice kalwaryjskiej i rozważania dróżkowe były dla uczestników tej szczególnej pielgrzymki lekcją wiary, miłości i ufności Bogu. - Wsłuchując się w rozważania Księdza Arcybiskupa modliliśmy się o dobre serca dla bliźnich, moc w przezwyciężaniu pokus, umiejętność przebaczania, prawość i prawdę w życiu, odwagę w głoszeniu prawdy, cierpliwość w niedogodnościach życia i cierpieniu, trafne rozpoznawanie życiowego powołania, zachowanie od nagłej i niespodziewanej śmierci, łaskę zbawienia.
Pątniczym krokom towarzyszyła modlitwa, pieśni kalwaryjskie śpiewane pod przewodnictwem ks. prał. Stanisława Gasińskiego, niestrudzonego ich propagatora oraz szczególnie wymowne milczenie przy wstępowaniu na Golgotę do kościoła Trzeciego Upadku.
Ukoronowaniem nabożeństwa było ofiarowanie w kościele ukrzyżowania - pierwszym który powstał w Kalwarii przed 400 laty - trudu pielgrzymowania jako wyrazu wiary i prośby o jej utwierdzanie.
Przy kaplicy Grobu Chrystusa w imieniu pielgrzymujących ks. kan. Zenon Gajda podziękował Księdzu Arcybiskupowi za prowadzenie pielgrzymów po kalwaryjskich dróżkach. Na zakończenie Metropolita Częstochowski udzielił pasterskiego błogosławieństwa wzywając, by każdy z pielgrzymów trwał mocno w wierze, w miłości do Jezusa oraz Jego i naszej Matki z Kalwarii.
Pielgrzymi schodząc z Góry ukrzyżowania wyrażali pragnienie ponownego przybycia na Dróżki Pana Jezusa do Kalwarii Zebrzydowskiej - tradycyjnie na początku sierpnia przyszłego roku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Wiara i rozum w nauczaniu św. Augustyna

Niedziela Ogólnopolska 6/2008, str. 4-5

pl.wikipedia.org

Wizja św. Augustyna” Philippe de Champaigne

Wizja św. Augustyna”
Philippe
de Champaigne
Drodzy Przyjaciele!
CZYTAJ DALEJ

Papież: św. Augustyn uczy oddawać talenty darowane przez Boga

2025-08-28 19:24

[ TEMATY ]

św. Augustyn

audiencja generalna

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Leon XIV po Audiencji Generalnej 27.08.2025

Leon XIV po Audiencji Generalnej 27.08.2025

Dziś Kościół wspomina biskupa Hippony, a w poście na platformie X, opublikowanym na koncie @Pontifex, Leon XIV przypomina, że jego życie uczy oddawać Bogu i bliźnim to, co otrzymaliśmy od Pana.

Jako „syn świętego Augustyna”, jak sam się określił ukazując się na Loggii Błogosławieństw tuż po wyborze na Papieża, Leon XIV przypomina dziś, w liturgiczne wspomnienie Ojca Kościoła, by spojrzeć na historię Augustyna, naznaczoną głębokim nawróceniem, która pokazuje, że niepokoje serca znajdują odpowiedź w Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję