Reklama

Wdzięczna pamięć serca

Śp. o. Remigiusz Edward Wawro

Niedziela przemyska 30/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

21 maja br. zmarł w Brukseli o. Remigiusz Edward Wawro. Urodził się w wielodzietnej rodzinie 3 sierpnia 1933 r. w Wierzawicach w diecezji przemyskiej. Życie zakonne rozpoczął 16 września 1951 r. nowicjatem u Ojców Bernardynów w Leżajsku. Po studiach w Kalwarii Zebrzydowskiej został wyświęcony na kapłana 22 czerwca 1958 r. w katedrze na Wawelu w Krakowie. Po krótkim pobycie w Kole rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, które ukończył tytułem doktora. W tym czasie przynależał do wspólnoty klasztoru w Rzeszowie, później w Łodzi, był przełożonym klasztoru w Radomiu i podprzeorem w Kalwarii Zebrzydowskiej. Tak zakończył się jego pierwszy etap życia na ziemi ojczystej.
Drugi etap rozpoczął się w 1973 r., kiedy to bp Malunga z Zairu zwrócił się do ówczesnego ojca prowincjała Florentyna Piwosza z prośbą, by o. Remigiusz Wawro przybył do Kaminy, by pracować w kurii biskupiej. Zarząd Prowincji wyraził zgodę i o. Remigiusz, po kursie języka francuskiego w Paryżu, przybył do Afryki 1 października 1975 r. Tak zaczął się nowy etap życia i pracy. Przez dwa lata pracował w kurii jako kanclerz. Pracy było wiele, bowiem skład kurii stanowili: Ksiądz Biskup, o. Remigiusz i siostra zakonna jako sekretarz, trzy osoby. Uregulował wiele spraw. Księdzu Biskupowi chodziło przede wszystkim o prowadzenie korespondencji zagranicznej i załatwianie spraw z Kurią Rzymską.
W 1975 r. prezydent Mobutu upaństwowił szkoły. Musieli odejść z kierowniczych stanowisk „biali” i osoby duchowne. Franciszkanie mieli dobrą szkołę - Instytut Pedagogiczny - postawioną na wysokim poziomie na misji w Luabo. Z niej wychodzili bardzo dobrze przygotowani absolwenci, którzy później kończyli studia i pracowali na różnych stanowiskach w kraju. Gdy kierownictwo szkoły i internatu objął tubylec, szkoła zaczęła chylić się ku upadkowi. Dlatego po porozumieniu z rządem, biskupi zgodzili się przejąć z powrotem kierownictwo szkół. Ksiądz Biskup zaproponował to stanowisko o. Remigiuszowi. Ten zgodził się i przez 15 lat pracował jako dyrektor Instytutu. W tym czasie ujawniły się wielkie talenty pedagogiczne i organizacyjne o. Remigiusza. Szkoła liczyła 400 uczniów, w tym przeszło 200 chłopców mieszkało w internacie. Dla nich trzeba było starać się o wyżywienie i różne sprawy z tym związane. O. Remigiusz miał niespożyte siły. Trzeba było szukać odpowiednich profesorów. Czasy były szczególnie trudne, gdy zaczęły się czystki etniczne. Niektórzy profesorowie musieli wyjechać. Poradził sobie z tym wszystkim i szkoła w Luabo była dobrze znana na terenie całego wielkiego kraju. Gdy tylko gdzieś wspomniało się o. Remigiusza, zaraz zgłaszali się tacy, którzy go znali.
Po 15 latach wrócił do pracy w Kurii w Kaminie, aby tu być koordynatorem duszpasterstwa w diecezji. Kapłanów tubylczych przybywało, trzeba było organizować dla nich pracę. Z wielkim zapałem oddawał się temu zadaniu. Miał zawsze wiele pomysłów, nie wszystkie można było zrealizować w afrykańskich warunkach, ale wiele z nich zdołał wykonać. Dlatego też Ksiądz Biskup bardzo cenił o. Remigiusza Wawrę za jego ofiarną pracę dla Kościoła w diecezji Kamina. Załatwiał fundusze na budowę nowych kościołów czy kaplic, diecezja zawdzięcza jego wytężonej pracy na tym odcinku bardzo dużo. Współpracował z siostrami zakonnymi tak miejscowymi, jak i z Hiszpankami i Belgijkami. Gdy wybuchła wojna w Zairze i niektóre siostry z sąsiedniej diecezji były zagrożone, wspomagał je jak tylko potrafił.
O. Remigiusz Wawro nie oszczędzał się w życiu i pracy. Żył bardzo skromnie, zawsze z tego, co otrzymał na utrzymanie dzielił się z innymi. Byli to bardzo biedni uczniowie czy tubylcze siostry. Uważał, że w sytuacji, kiedy tyle ludzi i dzieci cierpi głód, nie ma możliwości uczyć się, należy robić wszystko, by im pomóc. Bardzo wielu uczniów mogłoby o tym zaświadczyć. Zajmował się dziećmi ulicy - starał się o fundusze.
Pogrzeb o. Remigiusza Wawro odbył się 30 maja br. w bazylice Ojców Bernardynów w Leżajsku. Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp Marian Rojek z Przemyśla, wśród koncelebransów byli: bp Edward Frankowski z Sandomierza, ks. inf. Stanisław Zygarowicz, dwaj bracia Zmarłego o. Józef i ks. Roman Wawro i ponad 150 kapłanów i braci zakonnych. Kazanie wygłosił ponad 25-letni misjonarz w Kongo o. Walerian Chromy, współbrat Zmarłego. Wspomniał o Jego życiu i pracy, a w zakończeniu powiedział: „Dziś żegnamy Ojca Misjonarza Remigiusza. Ofiarujemy Ci, kochany Ojcze Remigiuszu, naszą obecność i modlitwę - nawet 5 misjonarzy przyjechało, z którymi pracowałeś, szczególnie o. Jan, z którym przeżyłeś w Kaminie tyle lat - chcemy Ci oddać tę ostatnią posługę odprowadzenia Cię na miejsce, które przeznaczył Ci Pan. Zostajesz pochowany w Leżajsku - w Twojej rodzinnej ziemi. Wiele razy mówiłeś, że tu chciałbyś być pochowany na cmentarzu klasztornym, gdzie jest taki ciepły piasek. I to pragnienie Twoje dzisiaj się spełnia. Miałeś bilet zarezerwowany na Mszę św. z Ojcem Świętym na krakowskich Błoniach. Wierzymy, że z nieba w Niej uczestniczyłeś. Dziś wyrażamy wdzięczność Bogu za naszego współbrata, który przez wiele lat pracował dla Kościoła w Polsce i kościoła misyjnego w Kongo, za człowieka, który pomógł wielu ludziom poznać Boga i zbliżyć się do Niego”.
Po Mszy św. przemówił bp Edward Frankowski. W imieniu Rodziny przemówił senior rodu o. Józef Wawro. Wszystkim podziękował prowincjał o. Czesław Gniecki i kustosz bazyliki, wieloletni misjonarz w Kongo o. Jarosław Kania.
Ciało Zmarłego na cmentarz klasztorny odprowadził bp Edward Frankowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Glapiak: rodzice mają być dobrym przykładem dla swoich dzieci

2025-08-15 19:43

[ TEMATY ]

dzieci

rodzice

Bp Jan Glapiak

dobry przykład

Adobe Stock

Rodzice mają być dobrym przykładem dla swoich dzieci - mówił bp Jan Glapiak

Rodzice mają być dobrym przykładem dla swoich dzieci - mówił bp Jan Glapiak

Zobowiązania, które są wypowiadane przy chrzcie dziecka dotyczą tego, że rodzice zatroszczą się o katolickie wychowanie swoich dzieci, nauczą pacierza, dziesięciu przykazań Bożych, ale przede wszystkim tak będą żyć, by dzieci widziały, że spowiadają się i przystępują do komunii świętej - mówił bp Jan Glapiak podczas uroczystej sumy odpustowej ku czci Matki Bożej Wniebowziętej w Skalmierzycach.

W homilii celebrans przypomniał, że w uroczystość Wszystkich Świętych 1950 r. papież Pius XII ogłosił dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Marii Panny. -„Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej” - zacytował fragment dogmatu.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: odczytano nazwiska ponad 12 tys. dzieci zmarłych w wojnie w Strefie Gazy

Włoski kardynał Matteo Maria Zuppi niezwykłym gestem i w symbolicznym miejscu zaprotestował przeciwko wojnie w Strefie Gazy. Podczas kilkugodzinnego maratonu modlitewnego rozpoczął odczytywanie nazwisk, imion i wieku ponad 12 tys. niemowląt, dzieci i młodzieży zamordowanych po stronie palestyńskiej i izraelskiej od 7 października 2023 roku.

Akcja przewodniczącego Konferencji Biskupów Włoch, która rozpoczęła się 14 sierpnia po południu i w której uczestniczyły również inne osoby, odbyła się w miejscu pamięci Marzabotto niedaleko Bolonii, gdzie od 29 września do 1 października 1944 roku niemieccy naziści rozstrzelali ponad 770 cywilów, w tym 213 dzieci poniżej 13. roku życia.
CZYTAJ DALEJ

Kalwaria Zebrzydowska: procesja Pogrzebu Najświętszej Maryi Panny

2025-08-16 10:06

[ TEMATY ]

Kalwaria Zebrzydowska

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Przybyłem tutaj, aby modlić się i zaprosić Was przede wszystkim do modlitwy o jedność w Kościele w Polsce, o powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego, o zdolność przekazywania wiary młodym pokoleniom – mówił nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi w uroczystość Wniebowzięcia NMP w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie przewodniczył tradycyjnej procesji Pogrzebu Najświętszej Maryi Panny.

Uroczystości rozpoczęły się Nieszporami przy kaplicy Domku Matki Bożej na kalwaryjskich dróżkach. Nuncjusz Apostolski przypomniał na początku homilii, że św. Jan Paweł II wielokrotnie pielgrzymował do Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej. Przywołał jego słowa wypowiedziane 19 sierpnia 1967 roku: „Wszyscy przychodzimy tutaj i przynosimy nasze życie; przynosimy niezliczone problemy, prośby i błagania. Przynosimy również przebłagania... Drodzy przyjaciele, przynoszę tutaj – zarówno dzisiaj, jak i często w ciągu roku – moje różne prośby i błagania... Przedstawiam sprawy całego Kościoła krakowskiego... Przedstawiam to wszystko tutaj i zawsze proszę, aby modlitwa tego biskupa splatała się z modlitwą wszystkich, którzy tu się modlą, aby splatając się z nią, tworzyła jedną całość”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję