„Czasy, w których żyjemy, przypominają epokę apostołów. Oni mieli przed sobą świat przedchrześcijański, my mamy przed sobą świat postchrześcijański” - powiedział w rozmowie z „Niedzielą” o. Raniero Cantalamessa, kaznodzieja Domu Papieskiego.
Na pytanie,jaki musi być kapłan, by odpowiedzieć na wyzwania czasów współczesnych, o. Cantalamessa podkreślił, że „trzeba w posłudze kapłańskiej powrócić do metody apostołów i głosić przede wszystkim Osobę Jezusa”. - Myślę, że ludzie dziś mówią nam, kapłanom, to, co pewnego dnia Grecy powiedzieli apostołom, a mianowicie, chcemy zobaczyć Jezusa. Ludzie chcą widzieć Jezusa - powiedział o. Cantalamessa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kaznodzieja Domu Papieskiego zwrócił uwagę, że „ludzie tak bardzo pokochali nowego papieża Franciszka, bo dostrzegli w nim Jezusa. Ludzie widzą jego pokorę, prostotę i otwartość”.
O. Raniero Cantalamessa, komentując ożywienie religijne we Włoszech po wyborze papieża Franciszka, zaświadczył: „Spotkałem we Włoszech wielu ludzi, którzy patrząc na papieża Franciszka powrócili do wiary. Także niewierzący zaczęli patrzeć innymi oczyma na Kościół”.
Reklama
W rozmowie z „Niedzielą” o. Cantalamessa zaznaczył, że „Duch Święty jest wielkim Odnowicielem, który czyni wszystkie rzeczy nowymi”. – Stając wobec nowoczesności, musimy pamiętać, że „we współczesności Kościoła jest również zawarta jego cała starożytność. A zatem im bardziej powraca się do Chrystusa, tym bardziej jest się, moim zdaniem, nowoczesnym”. - Kiedy powracamy do Chrystusa, jesteśmy wiarygodni – podkreślił o. Cantalamessa.
O. Raniero Cantalamessa, kaznodzieja Domu Papieskiego, wziął udział w IV Ogólnopolskiej Pielgrzymce Wyższych Seminariów Duchownych, podczas której wygłosił w częstochowskiej archikatedrze Świętej Rodziny konferencję duchową dla seminarzystów.
O. Raniero Cantalamessa należy do Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów. Od 1980 r. z woli Jana Pawła II pełni funkcję Kaznodziei Domu Papieskiego.