Reklama

Jeden i drugi...

Niedziela sandomierska 37/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasłuchałem się w ostatnich dniach i tygodniach słowa „Solidarność”. Wypowiadałem je sam w różnych kontekstach i odcieniach treści i emocji. Wpadało to słowo w oko wypisane na sztandarach, na logo obchodów 25-lecia, w tytułach prasowych doniesień. Niezwykłe to słowo. Wpisało się już w historię Polski, Europy i świata. Wpisało się w dzieje myśli politycznej i gospodarczej. Wpisało się w nauczanie Kościoła. Najważniejsze w tym jest to, iż wszędzie to słowo wpisało się z pozytywnym zabarwieniem. Powiem więcej, nie tylko z pozytywnym zabarwieniem, ale wszędzie z pewnym tonem zachęty, inspiracji ku dobremu. Pojawiło się 25 lat temu słowo, znane powszechnie, ale ubogacone w sposób na długi czas nieodwracalny o zupełnie nowe treści, inspirujące człowieka do refleksji, do swoistego rachunku sumienia, nawet do dobrych postanowień. Słowo, przeciwko treści którego nikt poważny nie tylko nie chce i nie będzie chciał występować, ale nawet w żadnej publicznej, oficjalnej wypowiedzi nie jest w stanie wystąpić. Słowo uniwersalne. Słowo klucz do interpretacji dzisiaj i do wyprowadzania wniosków na przyszłość. Słowo, które możemy rozpoznać jako nowy dar Boga.
Ćwierć wieku temu to słowo porwało, zjednoczyło i poprowadziło miliony. Nie tylko Polaków. Nawet można powiedzieć, że po tym ćwierćwieczu inne narody dalej zostały doprowadzone mocą i tchnieniem tego słowa, niż naród i państwo polskie. Trzeba było ćwierćwiecza, aby z tej perspektywy móc na nowo dostrzec walor tego słowa. W międzyczasie to słowo rozdrobniono, pocięto, poddawano analizie poszczególne odłamki, ukazywano, że nie ma w nich aż takiej treści, a nawet świadomie zestawiając poszczególne odłamki w innej niż naturalna konfiguracji, ukazywano sprzeczności, brak spójności, zgrzyty itp. To wszystko miało pokazać, że tajemnicza, potężna moc słowa „Solidarność” w rzeczywistości nie istnieje, że była chwilową emocją, że to już przeszłość.
Spojrzenie po ćwierćwieczu pokazało na nowo tamto słowo, nie tylko obecny związek zawodowy pod tą nazwą, ale moc wtedy wypowiadanego słowa. Jedni przywoływali tamte wspomnienia, przenosząc się na chwilę w przeszłość, by potem powracać do trudnego dzisiaj, niemającego już istotnego związku z tym wspomnieniem. Inni przywoływali to słowo przechodząc za chwilę do narzekań na zmarnowane szanse, do próby rozliczeń winnych tego zmarnowania, oskarżeń itp. Inni, patrząc na obecny związek, wypowiadali, jak zaklęcie, słowa o tym, że „Solidarność” musi powrócić do swoich korzeni, niejako zrzucając całą odpowiedzialność za naród, za państwo, za nasze niepowodzenia i nasze problemy, na tę grupkę, wikłaną od wielu lat w codzienne problemy, osłabioną, i zmuszaną do walki z przeciwnikiem sprytnym, kłamliwym, silnym i zorganizowanym, do walki czasem przypominającej walkę z wiatrakami (na szczęście tylko przypominającej tamtą, bo tamta była bez sensu, a ta ma sens). Jeszcze inni, nieliczni, przywołując ducha wtedy wypowiadanego słowa „Solidarność”, proponują wszystkim nam, narodowi, chrześcijanom, ludziom dobrem woli, chociaż różnych poglądów, wierzeń, różnych majątków, lecz jednego ducha, by poczuli się znowu solidarni. A więc nie do budowania organizacji, ale do odbudowania solidarności ducha. Nie musicie już nawet być w „Solidarności”, ale powinniście być solidarni. Bo solidarność to jeden i drugi. Nigdy jeden przeciw drugiemu (Jan Paweł II). To wspólnota na fundamencie Boga, który nas stworzył na swój obraz, do miłości, do wspólnej pracy, do odpowiedzialności za siebie, do dźwigania nawzajem swoich brzemion.
Czy już za późno na taką solidarność? Nigdy za późno. W każdej chwili ona może być w nas i wśród nas obecna, znowu potężna i twórcza. Słowo tchnące mocą, jak wiatr na morzu, silniejszy od przeszkód życia.
Słowo na dziś i jutro - ciągle nowy dar Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archeolodzy przygotowują podwodną bazylikę na wizytę papieża

2025-10-21 08:52

[ TEMATY ]

Leon XIV

podwodna bazylika

archeolodzy

wizyta papieża

Adobe Stock

Podwodna bazylika w Izniku (dawna Nicea) w Turcji

Podwodna bazylika w Izniku (dawna Nicea) w Turcji

Archeolodzy z północno-zachodniej Turcji przygotowują zanurzoną w jeziorze Iznik bazylikę na wizytę papieża Leona XIV - przekazała w poniedziałek agencja Anatolia. Ojciec Święty odwiedzi Turcję pod koniec listopada z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego.

Bazylika, położona około 20 metrów od brzegu jeziora w zachodniej prowincji Bursa, stoi w miejscu, gdzie odbył się prawdopodobnie pierwszy sobór powszechny, zwołany w 325 r. n.e. z udziałem biskupów z całego świata chrześcijańskiego.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Biały Dom poinformował, że nie ma planu spotkania Trumpa z Putinem w najbliższej przyszłości

2025-10-21 17:46

[ TEMATY ]

Donald Trump

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Donald Trump

Donald Trump

Prezydent Donald Trump nie ma planów spotkania z Władimirem Putinem w najbliższej przyszłości - powiedział we wtorek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu, cytowany przez agencję Reutera. Oficjel poinformował też, że nie jest planowane spotkanie szefów dyplomacji USA i Rosji.

Jak podał Reuters, urzędnik Białego Domu oznajmił, że Trump i Putin nie planują spotkać się „w najbliższej przyszłości”, mimo zapowiedzi amerykańskiego prezydenta o spotkaniu z rosyjskim przywódcą w Budapeszcie w ciągu dwóch tygodni.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Vance: Hamas musi się rozbroić, rozejm zostanie utrzymany

2025-10-21 19:41

Wiceprezydent USA J.D. Vance, który we wtorek gości w Izraelu, wyraził optymizm co do utrzymania rozejmu między Izraelem a Hamasem w Strefie Gazy. Podkreślił, że Hamas musi się rozbroić, a jego bojownicy, którzy to zrobią, zostaną ułaskawieni.

— Minął już tydzień od rozpoczęcia historycznego planu pokojowego prezydenta (USA, Donalda) Trumpa na Bliskim Wschodzie i szczerze mówiąc, wszystko idzie lepiej, niż się spodziewałem — powiedział Vance.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję