Reklama

Wzmocniliśmy naszą wiarę

W dniach 9-14 czerwca młodzież z Liceum Ogólnokształcącego z Łochowa (12 uczniów) pod opieką wychowawców: Wojciecha Laskowskiego, Joanny Bańskiej-Dzięcioł i ks. Dariusza Tworkowskiego - prefekta LO w Łochowie odbywała pielgrzymkę do grobów apostolskich św. Piotra i św. Pawła w Rzymie. Do grupy dołączyły też inne osoby, w sumie liczyła ona 19 osób.

Niedziela podlaska 35/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymowanie nasze rozpoczęliśmy podróżą na lotnisko Okęcie w Warszawie, skąd samolotem wyruszyliśmy do Wiecznego Miasta. Dokładnie o godz. 16.05 nasz samolot wylądował na lotnisku Campino w Rzymie. Przejechaliśmy autobusem, potem metrem i kolejką na via Cassia 1200, do Domu Polskiego im. Jana Pawła II, gdzie mieliśmy zakwaterowanie przez wszystkie dni. Powitały nas bardzo gościnne siostry sercanki (te same, które przez 27 lat posługiwały Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II). Po trudach drogi z Łochowa do Rzymu nasza młodzież rozlokowała się w pokojach.
Następny dzień rozpoczęliśmy od Mszy św. w kaplicy domu, której przewodniczył i homilię wygłosił piszący te słowa. Po śniadaniu pojechaliśmy z przewodniczką do Watykanu, aby nawiedzić Bazylikę św. Piotra i Muzea Watykańskie. Zaczęliśmy od Placu św. Piotra tak bardzo nam znanego z licznych transmisji telewizyjnych. Potem weszliśmy do największego kościoła na świecie i krok po kroku poznawaliśmy historię tej przepięknej, imponującej świątyni. Szczególny moment przeżywaliśmy, kiedy zatrzymaliśmy się przy grobie św. Piotra, a następnie przy grobie naszego umiłowanego Ojca Świętego Jana Pawła II. Trzeba stać w długiej kolejce, by choć przez chwilę pomodlić się przy grobie tego wielkiego Świętego - bo tak tu wszyscy uważają. Wracałem do tego miejsca jeszcze kilka razy, by w dłuższej chwili modlitwy wypraszać przez wstawiennictwo Jana Pawła II potrzebne łaski w mojej pracy kapłańskiej. Następnie zwiedzaliśmy Muzea Watykańskie. Było to niesamowite przeżycie podziwiać w jednym miejscu tyle wielkich dzieł sztuki sakralnej największych artystów świata: obrazy, rzeźby, płaskorzeźby oraz przepiękne Ogrody Watykańskie. Po zwiedzeniu tych niesamowitych skarbów Watykanu, a zwłaszcza Kaplicy Sykstyńskiej - miejsca, gdzie zbiera się konklawe i wybiera papieża, byliśmy zauroczeni i przejęci do głębi.
Po zwiedzeniu muzeów udaliśmy się do Bazyliki św. Piotra, by o godz. 17.00 uczestniczyć we Mszy św. odprawianej w języku łacińskim, podczas której 10-lecie kapłaństwa świętował piszący te słowa. Po Eucharystii metrem wróciliśmy do Domu Polskiego na nocleg.
Następnego dnia, w sobotę, po Mszy św. wyruszyliśmy na dalsze zwiedzanie Rzymu. Pierwszym miejscem, które nawiedziliśmy, był kościół św. Andrzeja na Kwirynale, gdzie znajduje się grób św. Stanisława Kostki - patrona polskiej młodzieży. Zatrzymaliśmy się tam dłużej na modlitwie przy grobie Świętego, a następnie nawiedziliśmy celę, w której umarł św. Stanisław, a jest to uwiecznione przez rzeźbę marmurową - św. Stanisław na łożu śmierci. Potem udaliśmy się na słynne Schody Hiszpańskie, gdzie młodzież mogła sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie, a potem przez pl. Hiszpański doszliśmy do Fontanny di Trevi, najsłynniejszej fontanny Rzymu, przy której gromadzą się rzesze turystów. Stamtąd udaliśmy się do Panteonu.
Po krótkim odpoczynku pojechaliśmy metrem do przepięknej Bazyliki św. Pawła za Murami. Właśnie tu znajduje się grób jednego z największych Apostołów - św. Pawła. Bazylika jest pięcionawowa. To właśnie w tej bazylice, wzdłuż górnego brzegu ścian, są umieszczone medaliony z portretami papieży, począwszy od św. Piotra aż do Jana Pawła II. Następnie metrem udaliśmy się do kolejnej świątyni - bazyliki Matki Bożej Anielskiej i Męczenników. Ostatnim punktem tego dnia było wejście na kopułę Bazyliki św. Piotra. Jest to świetny punkt widokowy na Wieczne Miasto.
Następnego dnia przeżywaliśmy niedzielę, Dzień Pański. Po porannej Eucharystii wyruszyliśmy w kierunku Placu św. Piotra, by dokładnie o godz. 12.00 spotkać się na modlitwie Anioł Pański z Ojcem Świętym Benedyktem XVI. Ale najpierw nawiedziliśmy kościół św. Ignacego, przepiękny, jeśli chodzi o styl i architekturę. Po krótkiej modlitwie w świątyni pojechaliśmy autobusem na Plac św. Piotra, który już o godz. 11.30 był wypełniony po brzegi ludźmi różnych języków i narodowości. O godz. 11.45 w drugim oknie na najwyższym piętrze Pałacu Apostolskiego pojawił się czerwony dywanik, a równo o godz. 12.00 ukazał się Ojciec Święty przyjęty owacjami przez zgromadzonych wiernych. Po krótkim rozważaniu Ojciec Święty pozdrawiał pielgrzymów, w tym także w języku polskim.
Po modlitwie wyruszyliśmy zwiedzać kolejne bazyliki większe, ale po drodze zatrzymaliśmy się przy polskim kościele - sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, gdzie posługują Ojcowie Redemptoryści i gdzie znajduje się oryginalny obraz - ikona Matki Bożej Nieustającej Pomocy z XVI wieku. To właśnie Ojcowie Redemptoryści rozszerzyli na cały świat Nowennę do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Po krótkiej modlitwie przeszliśmy do pobliskiej Bazyliki Matki Bożej Większej. Jest to największy i najpiękniejszy spośród 80 kościołów w Rzymie poświęconych Matce Bożej. Tutaj pod głównym ołtarzem znajdują się relikwie żłóbka Pana Jezusa, które zostały przywiezione z Betlejem. Kolejnym punktem naszego pielgrzymowania była Bazylika św. Jana na Lateranie. Jest ona katedrą Biskupa Rzymu, a do XIII wieku rezydowali tu papieże. Ta bazylika również zachwyca pięknem swej architektury. Znajdują się tu kolejne relikwie związane z Jezusem Chrystusem - w bocznej kaplicy po lewej stronie od głównego ołtarza umieszczony jest obraz Ostatniej Wieczerzy, w który jest wmontowany fragment deski ze stołu, na którym Pan Jezus spożywał Ostatnią Wieczerzę. Obok bazyliki znajdują się Święte Schody. Według tradycji, są to te same schody, po których Pan Jezus wszedł do domu Piłata. Do Rzymu przywiozła je cesarzowa Helena. Po 28 stopniach wchodzi się tylko na kolanach, tak też uczyniła nasza grupa.
Kolejnym punktem naszego zwiedzania było Koloseum - jedno z najwspanialszych osiągnięć architektury rzymskiej. Potem przeszliśmy przez starożytne Forum Romanum na Wzgórze Kapitolińskie i pl. Wenecki, gdzie obejrzeliśmy wielki pomnik Wiktora Emanuela II. Znajduje się tam też Ołtarz Ojczyzny i Grób Nieznanego Żołnierza. W końcu zmęczeni i wyczerpani wróciliśmy na nocleg.
Następnego dnia pojechaliśmy do katakumb św. Kaliksta, które znajdują się na obrzeżach Rzymu. Jest to najstarszy cmentarz rzymski wspólnoty chrześcijańskiej. W Krypcie Papieży znajdują się groby wszystkich papieży z III wieku. To tu, głęboko pod ziemią, grzebano zmarłych, ale także, z obawy przed prześladowaniami, gromadzono się na sprawowanie Eucharystii.
Ostatni dzień pobytu (wtorek) grupa nasza poświęciła na dokładne zwiedzanie Koloseum od wewnątrz i prywatny spacer po Rzymie. Niektórzy udali się z panią przewodnik i zwiedzili wzgórze Gianicolo, skąd można podziwiać najpiękniejszą panoramę miasta. Ze wzgórza przeszliśmy na Zatybrze do bazyliki Matki Bożej Trastevere - jest to tytularna bazylika kard. Józefa Glempa. Stąd nasza droga powiodła do bazyliki św. Cecylii, która jest zbudowana na grobie św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej, dziewicy i męczennicy. Wracając, wstąpiliśmy do bazyliki Santa Maria in Cosmedin. To tu znajduje się marmurowa maska, zwana Ustami Prawdy. Następnie udaliśmy się na Wzgórze Aviniońskie, skąd mogliśmy patrzeć na starożytne ruiny Rzymu Pallatinum.
Powoli kończył się ostatni dzień naszego pobytu w Rzymie. Po powrocie do Domu Polskiego siostra sercanka oprowadziła nas po czytelni i bibliotece, gdzie są zgromadzone pamiątki - dary składane Ojcu Świętemu w czasie jego pielgrzymek. Pani odpowiedzialna za Muzeum Ojca Świętego pokazała osobiste rzeczy Jana Pawła II, m.in. mitrę, w której sprawował Mszę św. w Siedlcach 10 czerwca 1999 r., jego sutanny, buty i piuskę.
Serdecznie podziękowaliśmy siostrom sercankom za gościnę i o godz. 18.00 udaliśmy się na lotnisko, w drogę powrotną do Polski. Wcześniej jeszcze, gromadząc się wspólnie w kaplicy Domu Polskiego i dziękując Bogu za pobyt w Rzymie i Watykanie, poleciliśmy naszą podróż powrotną Bożej opiece.
Były to wspaniałe dni pielgrzymowania, wzmocnienia wiary i ubogacenia wiedzy historycznej i geograficznej. Na słowa wdzięczności zasługuje profesor historii w LO w Łochowie Wojciech Laskowski za zorganizowanie pielgrzymki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siostra zakonna z szalikiem poszła na mecz Legii. "Bałam się, że nie wrócę"

2024-11-08 10:29

uslatar, Adobe Stock

Stadion Wojska Polskiego, Legia Warszawa

Stadion Wojska Polskiego, Legia Warszawa

Tak kibice Legii potraktowali siostrę zakonną na „Żylecie”! „Proszę księdza, poszłam do spowiedzi z całego życia, bo bałam się, że już nie wrócę z tego meczu. - relacjonował wizytę siostry zakonnej na stadionie Legii Warszawa ks. Bogusław Kowalski na kanale Meczyki.

Ks. Bogusław Kowalski, proboszcz Parafii Nawrócenia św. Pawła Apostoła w Warszawie, znany ze swojego zamiłowania do piłki nożnej opowiadał o tym, co usłyszał od jednej z sióstr zakonnych.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Andrzeja Mastalerza: Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego?

[ TEMATY ]

świadectwo

świadectwa

Bliżej Życia z wiarą

Bliżej Życia z wiarą /Archiwum Andrzeja Mastelarza

W codzienności staramy się patrzeć na tę drugą osobę nową miłością – wyznaje Andrzej Mastalerz, który miłość małżeńską w kościele ślubował po wielu latach trwania w związku cywilnym.

Kościelny ślub po 17 latach. Dlaczego? W którymś momencie trzeba podjąć konkretną decyzję. Dobrą decyzję, bardziej poważną i zobowiązującą. I chociaż oboje deklarowaliśmy, że jesteśmy osobami wierzącymi, to równocześnie obojgu nam w pewnym sensie brakowało odwagi, aby taką decyzję podjąć. Przyszedł moment, że wiedzieliśmy, iż chcemy zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Trwało to dość długo, ale lepiej później niż wcale.
CZYTAJ DALEJ

Jakie są wyzwania nowego arcybiskupa szczecińsko-kamieńskiego? [wywiad]

2024-11-09 09:56

[ TEMATY ]

rodzina

archidiecezja szczecińsko‑kamieńska

wyzwania

Abp Wiesław Śmigiel

Krzysztof Mania

Bp Wiesław Śmigiel posługiwał w diecezji toruńskiej przez siedem lat

Bp Wiesław Śmigiel posługiwał w diecezji toruńskiej przez siedem lat

„Kościół w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej w obecnym kształcie ma krótką, ale skomplikowaną historię. Głęboka wiara i praktyki religijne łączą się z zakorzenieniem, którego tu początkowo brakowało” - powiedział abp Wiesław Śmigiel w rozmowie z KAI. Nowy metropolita szczecińsko-kamieński wskazał na wyzwania, przed którymi stoi diecezja, takie jak np. brak powołań. Przewodniczący Rady ds. Rodziny poruszył również kwestie dotyczące kursów przedmałżeńskich oraz formacji rodzin.

Anna Rasińska (KAI): W październiku odbył się ingres Księdza Biskupa do archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej. Czy można już dokonać wstępnej diagnozy tamtejszego Kościoła?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję